Człowiek bywa mało pokorny wobec języka, którym się posługuje. Czasami wypowiadane słowa bezczelnie zawłaszcza, bezmyślnie przeinacza ich sens. A potem się dziwi, że słowa te owocują tragicznymi wydarzeniami i ostatecznie obracają się przeciwko niemu samemu.
Jednak cóż złego jest w słowach „Róbta, co chceta” czy „Gramy do końca świata i jeden dzień dłużej”? Przecież w pierwszym przypadku to pochwała wolności, a nawet nawiązanie do Augustynowego „Kochaj i rób, co chcesz”, a w drugim przypadku to przekonanie, że świadczenie dobra nie zna granic czasowych i będzie trwało nawet po skończeniu świata.
Tymczasem „Róbta, co chceta” to nie jest nawiązanie do powiedzenia św. Augustyna, ale jego prostackie zawłaszczenie. Poza tym św. Augustyn zaczął od słowa „kochaj”, co całemu wyrażeniu nadaje charakter, owszem, pochwały wolności, ale odpowiedzialnej i przeżywanej w duchu ewangelicznej miłości Boga i bliźniego.
Przekonanie natomiast, że można grać lub robić cokolwiek innego, nawet najlepszego, „jeden dzień dłużej” po końcu świata, to brak pokory człowieka i bezmyślne rzucanie wyzwania Panu Bogu.
O Królu pokoju, spraw pokój w sercu moim, wróć ciszę duchowi mojemu, abym mógł na każdym miejscu modlić się, wznosząc czyste ręce (św. Rafał Kalinowski).
Uczestnicy konferencji prasowej z okazji 60. rocznicy Orędzia Pojednania
We Wrocławiu trwają wyjątkowe uroczystości 60. rocznicy Orędzia Pojednania.
Rozpoczęły się od wspólnej konferencji prasowej biskupów Episkopatu Polski i Niemiec, która odbyła się w Muzeum Archidiecezji Wrocławskiej – tam też znajduje się wystawa o kard. Bolesławie Kominku i Orędziu Pojednania. – To, że znajdujemy się właśnie dzisiaj, tutaj i rozpoczynamy tak uroczyste obchody jest dowodem, że List biskupów polskich do niemieckich, autorstwa mojego poprzednika kard. Bolesława Kominka, jak i odpowiedź niemieckich biskupów, były dokumentami przełomowymi – podkreśla abp Józef Kupny. – Widzimy, że orędzie polskich biskupów było w pewnym sensie wizjonerskie i wyprzedziło swoje czasy. Wierzę, że może nadal oddziaływać nie tylko na sąsiednie wobec siebie narody polski i niemiecki, ale na cały Stary Kontynent, który dzisiaj potrzebuje pokoju, prawdziwego dialogu i jedności opartej na uniwersalnych wartościach chrześcijańskich – dodawał wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i gospodarz miejsca.
Autorstwa Ralf Lotys (Sicherlich)/commons.wikimedia.org
Jerzy Owsiak
Prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak zapowiada zmianę swojej roli w fundacji. „Ja swoje zrobiłem. Będę dalej biegać na Finałach i wchodzić na scenę festiwalu Pol’and’Rock, a jednocześnie chcę, by to inni w fundacji podejmowali decyzje” – powiedział PAP.
Prezes zarządu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak zapowiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową zmianę swojej roli w fundacji, którą współtworzył w 1993 r. i stał na jej czele.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.