Reklama

Niedziela Legnicka

W mocy Bożego Ducha

Hasłem obecnego roku duszpasterskiego są słowa: „W mocy Bożego Ducha”. Towarzyszyły one młodzieży, jej rodzicom, katechetom i duszpasterzom w trakcie przygotowania do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Kulminacyjnym momentem była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Stefana Cichego, który 6 czerwca br. udzielił sakramentu grupie młodzieży z Olszyny i Lubania

Niedziela legnicka 25/2019, str. 6

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Artur Grabowski

Młodzież z Olszyny i Lubania ze swoimi duszpasterzam

Młodzież z Olszyny i Lubania ze swoimi duszpasterzam

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczne przygotowanie do sakramentu bierzmowania było czasem intensywnej pracy duchowej, modlitwy i świadectwa. Spotkania młodzieży w grupach z animatorami oraz katechezy dla dorosłych, które prowadzili księża z dekanatu Lubań, to czas przygotowania na przyjęcie darów Ducha Świętego, które dokonuje się przez posługę biskupa – następcy Apostołów. Olszyńska młodzież w ramach nowenny przed Niedzielą Zesłania Ducha Świętego przeżywała swój dzień skupienia – czas spowiedzi, adoracji Najświętszego Sakramentu i wieczoru uwielbienia, który poprowadził zespół Odnowy w Duchu Świętym z Lubania. Ważnym momentem było świadectwo Kamili i Macieja Rajfurów, którzy podzielili się swoim doświadczeniem wiary, budowania relacji ze sobą oraz Panem Bogiem.

Kulminacyjnym punktem była sama uroczystość bierzmowania, na którą przybył biskup senior Stefan Cichy. Następcę Apostołów przywitali rodzice bierzmowanych oraz ks. dziekan Bogusław Wolański, wyrażając radość z obecności biskupa pośród zgromadzonej wspólnoty dekanatu Lubań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W swojej homilii biskup Stefan podkreślał potrzebę świadectwa wiary, do czego przyjęcie darów Ducha Świętego uzdalnia chrześcijan. Następnie wezwał bierzmowanych do wyznania swojej wiary i odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych, po czym odmówił modlitwę – wyciągając nad nimi ręce – w której prosił Boga Ojca, aby zesłał Ducha Świętego, aby tych młodych „umocnił swoimi darami i przez swoje namaszczenie upodobnił do Chrystusa, Syna Bożego”.

Podczas celebracji śpiewano hymn i inne śpiewy do Ducha Świętego, a na uwielbienie młodzi sami przygotowali specjalne muzyczne podziękowanie, dzieląc się radością z otrzymanego sakramentalnego daru i wyrażając tym samym wdzięczność dla księdza biskupa, olszyńskich duszpasterzy, animatorów, katechetów i służby liturgicznej za świadectwo wiary i posługę. Liturgię zakończyło pasterskie błogosławieństwo, a całość zwieńczyły pamiątkowe fotografie.

Reklama

Ostatnim punktem związanym z celebracją sakramentu bierzmowania było nabożeństwo dziękczynne, któremu przed wystawionym w monstrancji Najświętszym Sakramentem przewodniczył ks. dziekan Bogusław Wolański.

Bierzmowanie to sakrament umocnienia, dopełnienia tego, co dokonało się już na chrzcie św. Wszystkim, którzy przyjęli moc Ducha Świętego życzymy zatem, aby postępowali w mocy tegoż Ducha, stając się każdego dnia prawdziwymi świadkami Jezusa Chrystusa.

2019-06-17 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świebodzice. Dajcie się prowadzić Duchowi świętemu

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Świebodzice

bp Adam Bałabuch

Stanisław Bałabuch

Młodzież podziękowała biskupowi za udzielony sakrament

Młodzież podziękowała biskupowi za udzielony sakrament

O potrzebie Boga w życiu każdego człowieka, mówił bp Adam Bałabuch, zwracając się do bierzmowanej młodzieży 31 marca w kościele św. Mikołaja Biskupa.

Przed udzieleniem sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej biskup Adam w wygłoszonej homilii przestrzegł młodych przed powtarzającym się grzechem człowieka, który polega na stawianiu samego siebie w miejscu Boga. – Człowiek chce ustanowić w świecie swój porządek, swoje zasady moralne w nim obowiązujące. Człowiek nie chce słuchać Pana Boga, ale chce żeby to Pan Bóg go słuchał. A najgorsze jest to, że tworzymy sobie boga odpowiedniego do naszych wyobrażeń, który zniewala, jest zazdrosny o naszą wolność, który czyha na nasze potknięcia i chce nas karać – wymieniał, wyjaśniając, że Chrystus obdarza miłosierdziem i otwiera przed nami niebo.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję