Reklama

Niedziela Małopolska

Pokazać różne oblicza Wojciecha Kilara

– Wojciech Kilar to kompozytor, który zawsze miał coś istotnego do przekazania odbiorcom, a jego muzyka niezmiennie chwyta za serce – stwierdza w rozmowie z „Niedzielą” Maciej Sztor, znany i uznany dyrygent, który podobnie jak w Warszawie, także w Krakowie poprowadzi Koncert Muzyki Filmowej Wojciecha Kilara

Niedziela małopolska 34/2019, str. 6

[ TEMATY ]

muzyka

Wojciech Kilar

Andrzej Szumowski

Muzyka Wojciecha Kilara niezmiennie chwyta za serce każdego odbiorcę – mówi Maciej Sztor

Muzyka Wojciecha Kilara niezmiennie chwyta za serce każdego odbiorcę –
mówi Maciej Sztor

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIA FORTUNA-SUDOR: – Wiem już, że jest Pan pomysłodawcą koncertu prezentującego muzykę hollywoodzkich filmów. Skąd pomysł, aby w podobny sposób zaprezentować muzykę filmową Wojciecha Kilara?

MACIEJ SZTOR: – To prawda, nasze pierwsze koncerty były poświęcone muzyce filmowej twórców z Hollywood. Oczywiście, musimy mieć świadomość, że w Hollywood muzykę komponują najlepsi z najlepszych. Jednym z nich był Wojciech Kilar. Od początku wiedzieliśmy, że musimy zrobić coś polskiego. Mieliśmy taki patriotyczny niedosyt. I stąd Wojciech Kilar, który ma wiele nobilitujących wątków związanych z pracą dla Hollywood. Kompozytor był oddany temu, co robił. Wkładał w to zawsze wszystkie swe umiejętności i całe serce. Czy komponował 2 minuty do czołówki jakiegoś filmu, czy pisał muzykę np. do „Exodusa”, który dedykował innemu wielkiemu twórcy kina – Krzysztofowi Zanussiemu. Muzyka filmowa stanowi ważny element twórczości Wojciecha Kilara. Można powiedzieć, że nasz koncert to hołd złożony wielkiemu mistrzowi.

– W czasie koncertu zainteresowani usłyszą muzykę skomponowaną do ok. 20 filmów, w tym m.in. do „Pana Tadeusza”, „Ziemi obiecanej”, ale też do „Draculi”. Na jakiej zasadzie dokonano wyboru?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Zastanawialiśmy się, jak zaprezentować filmową twórczość Kilara w jak najszerszej perspektywie. A warto przypomnieć, że skomponował on muzykę do ponad 160 filmów! Współpracował m.in. z takimi twórcami jak: Andrzej Wajda, Kazimierz Kutz, Krzysztof Zanussi, ale też Roman Polański, Francis Forrd Coppola... Oczywiście, mieliśmy świadomość, że nie wszystko da się zagrać na jednym koncercie. Zaczęło się od burzy mózgów i gdy dokonaliśmy pierwszych podsumowań utworów, które koniecznie chcieliśmy zagrać, to okazało się, że koncert musiałby trwać 4 godziny (śmiech). Muzyka, którą prezentujemy, to końcowy efekt naszych poszukiwań i preferencji. Musieliśmy dokonać koniecznych cięć, ale przyjęliśmy zasadę, że chcemy pokazać różne oblicza Wojciecha Kilara. Zdecydowaliśmy, że zaprezentujemy tytuły mniej znane. Jak się okazuje, nie wszyscy wiedzą, że muzykę do „Rejsu” czy „Samych swoich” napisał Kilar. Generalnie chcieliśmy pokazać pewien progres w jego twórczości, który miał miejsce. I dlatego taki zestaw.

– Na czym polega rekonstrukcja partytur muzyki wybranych filmów na potrzeby koncertu?

– To odtworzenie partytur kompozytora i przygotowanie ich do wykonania na żywo. Przykładem może być praca nad partyturą do „Faustyny”. Zresztą, bardzo się cieszyłem, że będzie okazja, aby tę muzykę przypomnieć, bo jest niesamowicie piękna i natchniona. I właśnie w tym przypadku miałem dylemat, jeśli mówimy o mojej roli, że oprócz tego, iż przepisałem nuty, musiałem podjąć również trudną decyzję – w nagraniu do filmu niektóre motywy powtarzane są dwa razy, a w nutach zaplanowano trzykrotne powtórzenia. I zastanawiałem się, czy być wiernym wersji, którą słyszymy w filmie, czy też wersji zapisanej przez kompozytora.

– I...?

– Stwierdziłem, to znaczy przegłosowałem sam ze sobą (śmiech), że będzie to wersja oryginalna. Pomyślałem, że taki był pierwotny zamysł twórcy i tego się trzymałem. Praca nad rekonstrukcją partytur polegała więc bardziej na odtworzeniu i przygotowaniu materiału do wykonania tej muzyki na żywo. Absolutnie nie było żadnej ingerencji w materiał kompozytora.

– Przypuszczam, że będzie wielu melomanów, którzy zainteresują się koncertem. A jak przekonać nieprzekonanych?

– Moim zdaniem, muzyka Wojciecha Kilara niezmiennie chwyta za serce każdego odbiorcę. Publiczność uczestnicząca w naszych koncertach jest bardzo różna; począwszy od słuchającej muzyki klasycznej, chodzącej do filharmonii aż po miłośników kina. Na takim koncercie muzyka filmowa jest prezentowana na żywo; występują: orkiestra, chór, soliści... Fragmenty filmów stanowią dopełnienie całości. Niezwykła otoczka wokół prezentowanej muzyki wciąga publiczność. Warto nadmienić, że nie są to najnowsze filmy, toteż dla osób w średnim wieku, dla seniorów będzie to muzyka z filmów ich młodości. Jest więc koncert dodatkowo okazją do wspomnień, wzruszeń, do refleksji.
Chciałbym też przypomnieć, że Wojciech Kilar powiedział, iż chciałby pisać taką muzykę, którą orkiestra chce grać, a publiczność słuchać. Warto więc się wybrać i osobiście przekonać, czy kompozytor zrealizował wyznaczone sobie zadanie także w muzyce filmowej.

2019-08-21 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu

Narodowe Forum Muzyki zostanie otwarte 4 września we Wrocławiu. Zgodnie z nazwą forum będzie miejscem spotkania rozmaitych gatunków muzycznych, dziedzin sztuki (tańca, filmu, sztuk wizualnych), twórców i wykonawców wielu pokoleń. Będzie miejscem spotkania i dialogu, ale też konfrontacji oraz sporu. W nowym gmachu odbędą się koncerty Międzynarodowego Festiwalu Vratislavia Cantans i wystąpią gwiazdy, jak wiedeńscy czy londyńscy filharmonicy.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję