Reklama

Głos z Torunia

By nie zapomnieć

Pokonywane kilometry przypominają im, że 35 lat temu ta sama droga, którą biegną, była drogą męczeństwa wielkiego Polaka. Towarzyszy im bł. ks. Jerzy Popiełuszko, którego pamięć chcą uczcić i głosić innym o jego odwadze i wewnętrznej wolności

Niedziela toruńska 38/2019, str. 3

[ TEMATY ]

ks. Jerzy Popiełuszko

wspomnienie

Tomasz Strużanowski

Biegacze oddają hołd bł. ks. Jerzemu Popiełuszce

Biegacze oddają hołd bł. ks. Jerzemu Popiełuszce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieczór 19 października 1984 r., parafia pw. Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. Przed chwilą zakończyła się Msza św. i Różaniec, podczas którego rozważania wygłosił gość z Warszawy. Ks. Jerzy Popiełuszko, duszpasterz ludzi pracy, rezydent w parafii pw. św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, to postać niezwykła – człowiek wewnętrznie wolny. Nie bacząc na realia stanu wojennego, a po jego zniesieniu na brutalne szykany ze strony komunistycznych władz, co miesiąc sprawuje Mszę św. w intencji Ojczyzny, tworząc z żoliborskiej świątyni prawdziwą wyspę wolności na oceanie PRL-owskiej siermiężności. W homiliach mówi o sprawach, które są solą w oku władz, natomiast jak magnes przyciągają tłumy wiernych. Przypomina o godności człowieka, o jego pragnieniu wolności, o tym, że żadne kłamstwo nie jest w stanie zakrzyczeć prawdy, o tym, że władza ma służyć narodowi, a nie odwrotnie, że przymusowa ateizacja jest gwałtem na naturze człowieka. Każde jego słowo jest dla ekipy Jaruzelskiego niczym siarczysty policzek, choć ks. Jerzy nie nawołuje do gwałtu. Przeciwnie – wskazuje, że zło można zwyciężyć wyłącznie dobrem.

Śmierć i zwycięstwo

Po kolacji ks. Jerzy wraz z kierowcą rusza w drogę powrotną. Do Warszawy już nie dojedzie. Jeszcze przed Toruniem, w Górsku, samochód zatrzymują trzej funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa. Kierowcy ks. Jerzego w niejasnych okolicznościach udaje się uciec, natomiast potwornie skatowane ciało kapłana jedenaście dni później zostaje wydobyte z Wisły, tuż obok zapory we Włocławku. Do dziś nie mamy pewności, kiedy i w jaki sposób ks. Jerzy został zamordowany, ani kto fizycznie tego dokonał. Zabójstwo wychodzi na jaw i obnaża moralną nicość ówczesnej władzy. Ćwierć wieku później, 6 czerwca 2010 r., w Warszawie odbywa się beatyfikacja kapłana męczennika. Jego grób odwiedzają miliony wiernych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Upamiętnienie

Od 27 lat na tej samej trasie, którą niegdyś ks. Jerzy podążał ku męczeństwu, organizowana jest niezwykła impreza biegowa: sztafeta i (w tym roku po raz czwarty) maraton. Członkowie sztafet dzielą 42-kilometrowy dystans na odcinki. Kiedy nie biegną, korzystają z towarzyszących kolumnie biegaczy autokarów i busów, nabierając sił do powrotu na trasę. Część biegaczy pokonuje cały dystans, co (przy tempie 6 minut na kilometr) zajmuje ok. 4 godz. 15 min. Wszyscy biegną razem, w tym biegu nie chodzi o wyłonienie zwycięzcy, lecz o wspólną modlitwę, doświadczenie drogi, o podążanie śladami wielkiego człowieka, Polaka, świętego męczennika, o zastanowienie się nad sprawami, za które oddał on życie. Dla uczestniczącej w biegu młodzieży jest to swoista lekcja historii.

Reklama

Przed startem biegacze uczestniczą w Eucharystii sprawowanej w kościele pw. Świętych Polskich Braci Męczenników, a po nabożeństwie składają kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym ks. Jerzego. Organizatorzy w oryginalny sposób oznaczają kolejne kilometry trasy. Na tabliczkach z kilometrażem umieszczone są cytaty z wypowiedzi ks. Jerzego, co daje sposobność do refleksji nad własnymi postawami życiowymi. Narastające stopniowo zmęczenie pozwala choć w minimalnym stopniu uświadomić sobie, co musiał przeżyć torturowany i zamęczony kapłan. Po 40 kilometrach kolumna biegaczy dociera do miejsca porwania, gdzie stoi pamiątkowy krzyż. Po złożeniu kwiatów i modlitwie uczestnicy biegu finiszują w Centrum Edukacji Młodzieży w Górsku. Tu czeka na nich obiad, a organizatorzy wręczają pamiątkowe medale i puchary.

Tegoroczna edycja Maratonu i Biegu Sztafetowego Szlakiem Męczeńskiej Drogi bł. ks. Jerzego Popiełuszki odbędzie się w niedzielę 6 października. Drogi Czytelniku! Jeżeli na co dzień regularnie biegasz i chcesz połączyć wysiłek fizyczny z duchowym przeżyciem, to czuj się zaproszony do udziału. Jeśli wysiłek fizyczny przekracza twoje możliwości, powiedz o biegu innym – może kogoś zachęcisz? Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie biegu: www.maratonpopieluszki.pl. Zgłoszenia do 30 września.

2019-09-17 14:31

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz Jerzy jest z nami

W 32. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. Ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana „Solidarności”, do jego grobu przy kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu przybywa coraz więcej pielgrzymów. Jest wśród nich, jak co roku, rodzeństwo błogosławionego Męczennika.

Józef Popiełuszko, starszy o dwa lata brat ks. Jerzego wspomina, że już w dzieciństwie odznaczał się on wielką pracowitością i gorliwością. - Wychowaliśmy się we wsi Okopy, 5 km od Suchowoli. Rodzice mieli nieduże gospodarstwo, pomagaliśmy im jako dzieci. Po I Komunii brat był ministrantem, chodził codziennie 5 km przed szkołą, żaby służyć do Mszy św., niezależnie od tego czy był deszcze, śnieg, czy mróz – opowiada „Niedzieli” Józef Popiełuszko. W jego pamięci ks. Jerzy zapisał się jako osoba bardzo spokojna i życzliwa. – Zawsze starał się pomóc człowiekowi – czy to materialnie, czy poprzez modlitwę. Największą wartością dla ks. Jerzego był Kościół. Tak nas rodzice wychowali, że w każdą niedzielę i święta chodziliśmy na Mszę św. Mama nauczyła nas takiego wierszyka: Prościusieńko w niebo droga – kochaj ludzi, kochaj Boga. Kochaj sercem i czynami, będziesz w niebie z aniołkami.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jan Artur Tarnowski

2024-04-18 11:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wczoraj w godzinach popołudniowych odszedł do Pana Jan Artur Tarnowski.

Syn ostatnich właścicieli Dzikowa zmarł w Warszawie. Za niecałe dwa miesiące obchodziłby swoje 91 urodziny. Odszedł Człowiek wielkiego serca otwartego zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących, wspierał bowiem wiele instytucji, a zwłaszcza te, które zakładały lub zakładali jego przodkowie, kontynuując tym samym ich niepisany testament, jak Dom Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie, który przed przeszło wiekiem powołali do życia jego dziadkowie Zofia z Potockich i Zdzisław Tarnowski. Wspierał również ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, w tym obywatelki i obywateli Ukrainy, dotkniętych skutkami wojny.

CZYTAJ DALEJ

USA/ Prezydent Duda: infrastruktura Trójmorza pozwoliła zrezygnować z rosyjskich źródeł energii

2024-04-18 17:47

[ TEMATY ]

ONZ

Trójmorze

Prezydent Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas sesji otwarcia Rady Bezpieczeństwa ONZ

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas sesji otwarcia Rady Bezpieczeństwa ONZ

Rosyjska agresja na Ukrainę szczególnie mocno dotknęła Europy Środkowo-Wschodniej; infrastruktura Trójmorza umożliwiła nam rezygnację z rosyjskich źródeł energii i pomogła uniknąć najgorszych konsekwencji tej wojny - powiedział w czwartek w ONZ prezydent Andrzej Duda.

W siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych polski przywódca wziął udział w sesji otwarcia wydarzenia na temat budowania globalnej odporności i promowania zrównoważonego rozwoju przez powiązania infrastrukturalne.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję