CBA złapało burmistrza Włoch – nie chodzi o Italię, ale o dzielnicę Warszawy – tuż po tym, jak przytulił pieniążki. Według doniesień, płakał, jak go zakuwali. Ponieważ informacja była nieprecyzyjna, pozostaje nam się domyślać, że nie był to płacz radości.
Gościa czy gościnia
Zjednoczona lewica przeszła pierwszą wielką, wewnętrzną debatę. Spór dotyczył wyboru między „gościnią” i „gością”. Chodzi o kobietę, która jest gościem. Ponieważ komputerowy korektor na czerwono podkreślił nam słowo „gościnia”, a zaakceptował „gościa”, znaczy, że powinno być: „gościa”. A tak na marginesie, to jakby ktoś nie wiedział, już powinien się zorientować, jakiej rangi problemy wniosłaby na agendę lewica, gdyby – co mało prawdopodobne – udało jej się dorwać do rządu. Nie, sorry, powinno być: „ta rząda”. To w przypadku, gdyby na czele stała „premiera”. I nie chodzi, oczywiście, o premierę teatralną.
Oj, co to nie było! Rozedrgana totalna opozycja histerycznie straszyła, że to próba sfałszowania wyborów, a niektórzy to już nawet wyglądali czołgów na ulicach. Narracja była następująca: chodzący na pasku PiS Sąd Najwyższy miał być narzędziem zmiany wyborczego wyniku i po to były skargi wyborcze złożone przez prawicę. I co się okazało? Sąd skargi odrzucił, a opozycja będzie musiała jeszcze trochę zjadać tę żabę.
Kandydat na honorową porażkę
Kto będzie kandydatem KO na prezydenta? Miały być prawybory, ale ich nie będzie. Wiele wskazuje, że z jednego powodu: bo kandydaci na kandydatów wielkich szans w starciu z urzędującym prezydentem nie mają. Pozostaje tylko Donald. Nie, żeby miał jakieś wielkie szanse na zwycięstwo. Zawsze jednak lepsza jest honorowa porażka niż totalna klęska.
„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.
Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
„Dziś stoimy przed trumną człowieka wielkiego formatu, formatu na skalę europejską, więcej nawet – na skalę Powszechnego Kościoła” – powiedział abp Józef Michalik podczas Mszy św. żałobnej za śp. bp Antoniego Pacyfika Dydycza OFMCap.
Pierwszy dzień uroczystości pogrzebowych, 19 września 2025 r., rozpoczął się od przeniesienia ciała z Domu Biskupiego do katedry drohiczyńskiej. Wcześniej bp Piotr Sawczuk dokonał obrzędu, który towarzyszy zamknięciu trumny.
W sanktuarium św. Józefa w Nisku miała miejsce coroczna pielgrzymka mężczyzn z całej diecezji.
Spotkanie zgromadziło licznych uczestników, którzy przybyli, by wspólnie modlić się i umocnić w wierze pod opieką swojego patrona. Pielgrzymka rozpoczęła się konferencją, którą wygłosił ks. Konrad Fedorowski, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin w Sandomierzu. Ks. Fedorowski, nawiązując do Księgi Rodzaju, podkreślił, że mężczyzna od początku został powołany do działania i pracy, aby zapewniać byt i bezpieczeństwo rodzinie oraz uczestniczyć w stwórczym dziele Boga. Jego podstawowym zadaniem jest ojcostwo, które nadaje sens życiu zarówno mężczyzny w małżeństwie, jak i kapłana. Pytanie Boga „Gdzie jesteś?” pozostaje dziś aktualne i dotyczy wierności mężczyzny swojemu powołaniu. Kapłan zwrócił uwagę na kryzys ojcostwa spowodowany kultem sukcesu, osłabieniem religijności i fałszywym obrazem ojca w mediach. Wskazał, że męskość często redukuje się do stereotypów siły, władzy czy brawury, które nie oddają jej prawdziwego sensu. Ojciec powinien być przewodnikiem i świadkiem wiary, prowadzącym dzieci własnym przykładem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.