Reklama

Słowo o Pierwszej Komunii św.

Niedziela kielecka 17/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień Pierwszej Komunii św. jest świętem dziecka, jest świętem rodziny. Jest "wynagrodzeniem" za trud całorocznego przygotowania. Ma to być dzień, w którym dziecko przeżyje autentyczny kontakt z Chrystusem.
Pierwsza Komunia św. jest wydarzeniem, które rozpoczyna kontakt dziecka z Eucharystią. Ma to być pierwsze, pełne uczestnictwo dziecka we Mszy św., które polega na zjednoczeniu się z Chrystusem i braćmi w Komunii św. Chociaż radość rodzinną z tego powodu wyrażamy i w sposób zewnętrzny: szykując rodzinne spotkanie, obdarzając upominkami - są to sprawy zdecydowanie drugorzędne. Do wielkiego taktu rodziców należy, aby tą drugorzędność jednoznacznie podkreślić, aby nie zatarła się sprawa najważniejsza.
Organizacja życia dziecka w domu bywa, niestety, często udręką współczesnych rodzin. Dzielą one czas na swoją pracę zawodową, na zdobywanie środków do życia i jak gdyby podświadomie proces zdobywania wiedzy, my - rodzice - pozostawiamy szkole, a wychowanie religijne i naukę wiary - Kościołowi.
Trzeba zatem odważnego uświadomienia sobie, że przy całych wysiłkach szkoły i Kościoła, nie istnieje proces wychowawczy bez udziału rodziców. Rodzice, na mocy sakramentu chrztu i bierzmowania, oraz wsparci szczególną łaską w sakramencie małżeństwa, są zobowiązani do troski o religijne wychowanie dziecka. Jeżeli to zobowiązanie jest aktualne przez całe życie, to są okresy, w których jawi się ono jako szczególnie ważne i wymagające szczególnego zaangażowania.
Takim okresem jest czas przygotowania dziecka do Pierwszej Komunii św. Ten czas jest dla dzieci bardzo bogaty w przeżycia. Potrzebują one rodziców gotowych w każdej chwili wysłuchać, porozmawiać, uspokoić i pomóc.
Nie bójmy się zainwestować swojego czasu dla dziecka. Ten kapitał czasu procentuje, za łaską Bożą, jego prawością w życiu. Z naturalnego impulsu - dziecko niesie swoje problemy rodzicom. Bywamy często zmęczeni. Starajmy się jednak, aby nie brakło nam sil i wolnych chwil na wysłuchanie dziecka. Rozmawiajmy z nim, również na tematy religijne.
Świadomość zainteresowania rodziców tym, czego się dziecko uczy, podnosi w oczach dziecka wartości przedmiotów. Istotną sprawą jest abyśmy my - rodzice - dostrzegali różnicę między nauką religii, a innymi przedmiotami. Najlepsze opanowanie matematyki nie musi człowieka czynić lepszym. Nauka religii zaś to nie tylko zbiór informacji o Bogu - to przede wszystkim nawiązanie kontaktu z Bogiem. Religia to nauka o Bogu, dzięki której poznanie Chrystusa czyni nasze dziecko piękniejszym i lepszym.
Omawiając problem przygotowania dzieci do Pierwszej Komunii św., nie sposób nie wspomnieć o atmosferze rodzinnego domu, z którego dziecko wyrusza do Kościoła, by przeżyć swoje pierwsze spotkanie z Eucharystycznym Chrystusem. Nie jest dobrze, gdy czas przygotowań i katechizacji przed tą uroczystością przemienił się w czas strofowania: "Pamiętaj, że idziesz do Komunii, tego ci nie wolno...". Odruch dziecka bywa przewrotny. Czyni właśnie to, czego nie powinno. Rodzice wytwarzają często klimat zbędnego zdenerwowania, mówiąc o sprawach drugorzędnych, tak, jakby o nie w istocie chodziło: "Czy zdałeś egzamin?", "Czy krawcowa dobrze uszyje sukienkę?". W atmosferze kłopotów i pośpiechu ginie radość oczekiwania na spotkanie z Jezusem. Częstym błędem rodziców jest niedocenianie prawości dzieci. Jeżeli na katechezie i w Kościele uświadomiły sobie, że Bóg brzydzi się kłamstwem - przeżyją dramat, gdy w domu usłyszą słowa złe i kłamliwe. Wyrośnie w nich konflikt: czy potępić rodziców - czy odrzucić Boże przykazania?
Dziecko jest bacznym i najlepszym obserwatorem naszego życia. Stąd oczywista konieczność dobrego przykładu rodziców. Przykładem, w którym nie ma rozdźwięku między tym, co mówimy, słyszymy, a stylem naszego życia. Złego przykładu nie wyrównają ani nauki, ani stroje, ani prezenty, ani wystawne przyjęcia. Staje się bowiem krzywdą, przed którą mocno przestrzegał Pan Jezus: "Kto by stał się powodem grzechu jednego z tych małych, którzy we Mnie wierzą, temu lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza" (Mt 18, 6-7).
Niech słowa Jezusa, zapisane na kartach Ewangelii, będą dla nas wszystkich wezwaniem, a jednocześnie przestrogą na drodze dalszych przygotowań dzieci do godnego przeżycia Pierwszej Komunii św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV, Jan Paweł II, Franciszek: Wołanie papieży o pokój

2025-09-24 18:12

[ TEMATY ]

papież

pokój

Vatican Media

Papież Leon XIV, na zakończenie audiencji generalnej, ogłosił, że 11 października odbędzie się różańcowa modlitwa na Placu św. Piotra w intencji pokoju na świecie. Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników, którzy w trudnych momentach historii ludzkości wzywali do gorliwego odmawiania różańca, powierzając Maryi cierpienia świata, wołając – jak Jan Paweł II – “Nigdy więcej wojny!”

Podziel się cytatem Zamknij X Leon XIV: Pod macierzyński płaszcz Maryi Wezwał także wszystkich posługujących w Watykanie, aby codziennie w nadchodzącym miesiącu gromadzili się na Różańcu w Bazylice św. piotra, a 11 października o godz. 19:00 na Placu św. Piotra odbędzie się wspólne błaganie o pokój z udziałem licznych wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję