Reklama

Niedziela Częstochowska

Matka Słowa z Kibeho

Co łączy Matkę Bożą Lgocką z Matką Słowa z Kibeho i Matką Bożą z pallotyńskiej kaplicy w podwarszawskich Ząbkach? To Jola Stolarczyk, misyjna wolontariuszka, z Kolonii Lgota Wielka k. Radomska, do niedawna nauczycielka plastyki, od lat współpracująca z parafią w Lgocie Wielkiej, gdzie upiększała i projektowała. Nie myślała, że kiedyś będzie to robiła na misjach

Niedziela częstochowska 50/2019, str. VI

[ TEMATY ]

Częstochowa

misje

wolontariat

Afryka

wolontariusze

Zdjęcia: Archiwum prywatne

Jola Stolarczyk i jej ciekawi świata uczniowie

Jola Stolarczyk i jej ciekawi świata uczniowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O możliwości wyjazdu dowiedziałam się od przyjaciół z Radomska – mówi Jola. – Wraz z nimi wybrałam się w lutym 2018 r. do Warszawy na spotkanie wolontariatu prowadzonego przez werbistów. Zobaczyłam tam wiele młodych osób, zapalonych do udziału w misjach. Czy może to być moja droga? Czy ja, emerytka, podołam takim wyzwaniom? Kiedy udałam się do swojego pokoju, na modlitwie pytałam Boga, czy to jest dla mnie. Następnego dnia otrzymałam odpowiedź. W drodze na śniadanie o. Michał rzucił radośnie: – W lipcu jedziemy do Rwandy! Odpowiedziałam: – Chętnie, jeśli tylko będę do czegoś potrzebna. – Na pewno będziesz – zapewnił. Wylecieliśmy na miesiąc. Zakwaterowano nas w domu misyjnym w Kibeho.

Kibeho to miasteczko w Rwandzie. Jest tam sanktuarium Matki Słowa, które powstało jako owoc objawień Najświętszej Maryi Panny w latach 1981-89. Sanktuarium zajmuje dość dużą przestrzeń, na której oprócz głównego kościoła znajdują się: kaplica Objawień, kaplica Wieczystej Adoracji, droga krzyżowa i źródełko. Kustoszem sanktuarium był wówczas o. Zbigniew Pawłowski, a opiekunem wolontariuszy – ks. Zdzisław Prusaczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W kaplicy Wieczystej Adoracji zobaczyliśmy piękny ołtarz, dzieło polskiego artysty Mariusza Drapikowskiego. Nie wiedziałam jeszcze wtedy, że znajdzie się tam też moja praca – ikona Matki Słowa z Kibeho. Do jej napisania zachęcił mnie ks. Prusaczyk. Pomysł początkowo wydawał się nie do zrealizowania. Czułam jednak, że jeśli Maryja zechce, ikona powstanie. I tak się stało. Trudności zostały pokonane. Miejscowy stolarz przygotował deskę. Wolontariusze, którzy przylecieli z Warszawy, przywieźli farby, a w przysłanej z Polski paczce był potrzebny klej. Do wykonania nimbu wykorzystałam znajdujące się w ziemi w Kibeho minerały, mieniące się jak złoto i srebro. Wolontariusze nazbierali potrzebną ilość połyskujących płatków, które w ikonie stały się symbolem tej świętej ziemi. Znalazło się nawet złoto płatkowe, którym wzbogaciłam ikonę.

Ikona została umieszczona w kaplicy Wieczystej Adoracji. Matka Boża patrzy na wiernych i trzyma różaniec do Siedmiu Boleści, prosząc o jego odmawianie. Kolejnym symbolem są kwiaty u stóp Maryi wyobrażające ludzi – Jej dzieci. Inspiracją do powstania ikony była figura z sanktuarium Matki Słowa w Kibeho – dar wolontariuszy z Werbistowskiego Wolontariatu Misyjnego Apollos.

Wiele radości dała mi także praca z dziećmi w przedszkolu i szkole otworzonych w wiosce Pigmejów. Mieszkańcy przyjmowali nasze prace z radością i wdzięcznością. Tak było także na Madagaskarze – na moim kolejnym wyjeździe w 2019 r.

Pracę nad wizerunkiem Matki Słowa z Kibeho powtórzyłam z radością dla kaplicy pallotyńskiej w podwarszawskich Ząbkach. Niedawno ta ikona została poświęcona.

2019-12-10 10:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wolontariusze niczym aniołowie

Niedziela kielecka 43/2019, str. 7

[ TEMATY ]

Caritas

hospicjum

wolontariat

TD

Szkolne Koło Caritas z Brynicy pracuje na medal

Szkolne Koło Caritas z Brynicy pracuje na medal

Październik to czas na sadzenie cebulek żonkili, które zakwitną wiosną i – rozdawane na ulicach – będą przypominały o hospicjum, jego pacjentach i potrzebach. Zakładanie rabaty żonkilowej przy Hospicjum Caritas Diecezji Kieleckiej im. św. Matki Teresy z Kalkuty to czas, gdy spotykają się wolontariusze, pacjenci, personel placówki i wszyscy, którym leży na sercu los ludzi będących w ostatnim etapie swojego życia

Pamiętają o nich wolontariusze. – W tym roku do kampanii Pola Nadziei przyłączyły się nowe szkoły: SP im. Józefa Piłsudskiego w Rykoszynie i Zespół Szkół Przemysłu Spożywczego im. Danuty Siedzikówny „Inki” w Kielcach – informuje Anita Grzesik, koordynator kampanii PN z ramienia kieleckiej Caritas.
CZYTAJ DALEJ

"Różowe zakonnice" - nieprzerwana modlitwa, która podtrzymuje wiarę w czasach kryzysu

2025-04-11 21:14

[ TEMATY ]

zakon

Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji

Od 1915 roku w Filadelfii grupa zakonnic poświęciła swoje życie nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu. Te różowe zakonnice, zrodzone z charyzmatu niemieckiego świętego Arnolda Janssena, nadal stanowią duchowy filar, który wspiera misję Kościoła swoimi modlitwami i towarzyszy cierpieniom świata.

Janssen urodził się w 1837 roku i zmarł w 1909 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 24 lat. Szybko zrozumiał, zwłaszcza podczas modlitwy i nabożeństw, że jego misją jest kształcenie księży do ewangelizacji w krajach obcych. W 1875 roku założył seminarium misyjne w małym miasteczku w Holandii, co dało początek Towarzystwu Słowa Bożego.
CZYTAJ DALEJ

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję