Reklama

"Życie przemija, pamięć pozostaje"

Niedziela łódzka 17/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W słoneczne sobotnie popołudnie 12 kwietnia br. wspólnota parafialna w Wolborzu pożegnała w świątyni, a potem na cmentarzu kolegę, przyjaciela i działacza samorządowego - śp. Tadeusza Dudę, który odszedł do Pana po wieczną nagrodę. Odszedł niespodziewanie - przeżył zaledwie 55 lat. Przypominają się tu słowa kapłana poety: "spieszmy się kochać ludzi, tak prędko odchodzą".
Śp. Tadeusz Duda przyjechał do Wolborza ponad 20 lat temu, założył rodzinę i bardzo szybko wtopił się w lokalne środowisko. On sam i jego żona Teresa szybko zostali obdarzeni dużą sympatią mieszkańców Wolborza i okolicznych wiosek. Stan zdrowia nie pozwalał mu na intensywną pracę zawodową, ale pan Tadeusz pragnął z dobrym skutkiem pracować społecznie.
Posiadał łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi, a częstymi gośćmi w jego domu byli kapłani pracujący w wolborskiej parafii - obecni i ci dawni. Doświadczyłem tego osobiście przez 16 lat naszej znajomości. Szczególną sympatią darzył zmarłego niedawno ks. prał. Władysława Mularczyka. Był zawsze pogodnie nastawiony do życia i przyjaciół. Ich dom zawsze był domem otwartym, nie tylko z racji pracy zawodowej pani Teresy, która jest lekarzem rodzinnym. O każdej porze można było śmiało dzwonić i pukać do drzwi ich domu.
Od 1986 r. śpiewał w chórze parafialnym, w którym aktywnie się udzielał aż do ostatniej chwili. Śpiew był jego pasją, bowiem w latach 1992-2000 był też członkiem zespołu śpiewaczego "Fermata" przy Domu Kultury w Wolborzu.
Obok śpiewu drugą jego pasją było zaangażowanie w życie społeczności lokalnej. Choć sam pochodził z Mazur i często tam wracał, to swoje serce oddał dla Wolborza. W wyborach samorządowych został wybrany radnym Rady Gminy w Wolborzu. Został też wybrany przewodniczącym Rady. Funkcję tę pełnił w latach 1994-98. W tym czasie podejmował wiele inicjatyw gospodarczych i inwestycyjnych. Był wzorem samorządowca i obywatela. Śp. Tadeusz Duda wysoko cenił wszystkie formy działalności patriotycznej i kulturalnej. Zawsze był obecny, a także brał czynny udział w akademiach, Mszach św. za Ojczyznę i spotkaniach okolicznościowych.
Można by rzec, że był patriotą "z krwi i kości", dla którego nie było spraw obojętnych, niemożliwych. Wiele godzin poświęcał na rozmowy i dyskusje dotyczące Ojczyzny i lokalnej społeczności. W jego sercu szczególne miejsce zajmowała także wiara i Kościół. Tak jak jego małżonka miał swoje stałe miejsce w wolborskim kościele. Był wzorem ojca, męża i katolika, dla którego wszystkie te wartości były najważniejsze - a Bóg przede wszystkim. Zawsze pełen zaufania i cierpliwości, nawet w tych ostatnich tygodniach swej ciężkiej choroby.
Nigdy nie stracił nadziei pokładanej w Bogu, nie rozpaczał z powodu swego losu, żal mu było tylko rodziny i rozstania z nimi. Nawet do śmierci był przygotowany w sposób doskonały, przez sakramenty święte udzielone przez kapłana i przyjaciela - ks. Edwarda Półtoraka, który żegnał go słowami homilii pogrzebowej. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył proboszcz parafii w Wolborzu - ks. Zdzisław Kowalewski, a udział brali też ks. prał. Stanisław Socha (dziekan piotrkowski, a niegdyś proboszcz w Wolborzu), ks. prał. Bartłomiej Rurarz oraz księża: Benedykt Węglewski, Krzysztof Nowak i piszący te słowa. Wraz z rodziną i wiernymi duchowo łączył się Pasterz archidiecezji, który na ręce Teresy Dudy skierował słowa współczucia i duchowej otuchy, odczytane na wstępie liturgii przez Księdza Kapelana.
Panie Tadeuszu, wraz z Twoim odejściem Wolbórz zubożał. Dziękujemy Bogu za dar Twojej osoby i za to, co zrobiłeś dla bliskich, dla społeczności lokalnej i dla wolborskiej parafii.
Pamięć o Tobie pozostanie na zawsze w naszych sercach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz z Osiedla otwiera klubokawiarnię. Wcześniej była tu... agencja towarzyska

2025-10-11 07:54

[ TEMATY ]

Ksiądz z osiedla

nowa

klubokawiarnia

była agencja towarzyska

YT/KsiadzzOsiedla

Ksiądz z Osiedla - ks. Rafał Główczyński SDS - otwiera nową klubokawiarnię

Ksiądz z Osiedla - ks. Rafał Główczyński SDS - otwiera nową klubokawiarnię

Na Zachodzie panuje trend, że w opuszczonych kościołach powstają kluby nocne. My ten trend odwracamy; w miejscu, w którym dawniej mieściła się agencja towarzyska, stworzymy ewangelizacyjną klubokawiarnię - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński prowadzący na YouTube kanał „Ksiądz z osiedla”.

W lipcu 2024 r. ks. Główczyński otworzył na stołecznych Bulwarach Wiślanych pierwszą klubokawiarnię bez cennika i alkoholu pod nazwą Cyrk Motyli.
CZYTAJ DALEJ

Kaczyński: odsuniemy od władzy ten szkodliwy rząd. Warunek: musimy być razem

2025-10-11 12:42

[ TEMATY ]

marsz

Jarosław Kaczyński

odsuniemy od władzy

szkodliwy rząd

musimy być razem

PAP

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński zachęcił Polaków do udziału w dzisiejszym marszu w Warszawie przeciwko nielegalnej migracji. Zapowiedział odsunięcie obecnego rządu od władzy.

Podziel się cytatem - napisał w serwisie X Prezes PiS Jarosław Kaczyński.
CZYTAJ DALEJ

Parafialne Zespoły Caritas w Trzebnicy

2025-10-12 10:15

ks. Łukasz Romańczuk

W Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy odbyła się pielgrzymka parafialnych zespołów Caritas Archidiecezji wrocławskiej. W wydarzeniu uczestniczyło ok. 250 wolontariuszy Caritas.

Pielgrzymka rozpoczęła się od wspólnej modlitwy różańcowej przy grobie św. Jadwigi Śląskiej. Po modlitwie była okazja do zwiedzenia klasztoru i muzeum prowadzonych przez siostry boromeuszki. Centralnym punktem była Eucharystia wraz z homilią ks. Dariusza Amrogowicza, dyrektora Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, który przybliżył zgromadzonym na Mszy św. duchowe dziedzictwo patronki Śląska. Ks. Amrogowicz podkreślił, że kult św. Jadwigi nie zrodził się z mediów ani z internetu, lecz z głębokiej wiary ludzi. - Sprawa świętej Jadwigi nie powstała w telewizji ani w komputerach. Ona trwała w wierze, bo to wiara sprawiła, że jej dzieła poruszają serca nawet po 780 latach - wskazał kapłan, przypominając życie świętej począwszy od dzieciństwa w bawarskiej rodzinie hrabiów Andechs, poprzez małżeństwo z księciem Henrykiem Brodatym, po czasy, gdy musiała zmierzyć się ze stratą wielu dzieci. - Gdy przychodzi cierpienie, szatan wlewa w serce człowieka zwątpienie: “Gdyby Bóg był, twoje dziecko by nie umarło”. Ale święta Jadwiga nie pozwoliła, by zło zwyciężyło. W bólu pozostała wierna Bogu. - mówił ks. Dariusz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję