Reklama

Wiara

Paulini wracają do źródeł

Ich życie to pewien paradoks. Z jednej strony cisza i przebywanie sam na sam z Bogiem, z drugiej – życie wspólnotowe i służba milionom pielgrzymów. Światowy Dzień Życia Konsekrowanego to dobry moment, by zapytać o. Arnolda Chrapkowskiego, przełożonego generalnego Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika, jak udaje się to połączyć.

Niedziela Ogólnopolska 5/2020, str. 10-12

[ TEMATY ]

zakon

Paulini

BPJG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Izabela Tyras: Rok 2020 dla Zakonu Paulinów z kilku powodów na pewno będzie wyjątkowy...

O. Arnold Chrapkowski, paulin: Każdy nowy rok niesie ze sobą wiele okoliczności, a więc i w ten nowy czas wpisane są kolejne ważne sprawy dotyczące nie tylko bogatej historii naszego zakonu, ale i dnia dzisiejszego. Przed nami trzy główne wydarzenia. To przede wszystkim: 750. rocznica śmierci bł. Euzebiusza z Ostrzyhomia, założyciela Zakonu Paulinów, beatyfikacja konfratra, czyli duchowego członka zakonu i naszego wielkiego protektora – kard. Stefana Wyszyńskiego oraz Kapituła Generalna. To trzy wielkie wydarzenia, które łączą się z kolejnymi etapami naszej paulińskiej posługi nie tylko w Polsce, ale i na świecie.

Błogosławiony Euzebiusz jest mało znany, a przecież odegrał zasadniczą rolę w kształtowaniu duchowości i charakteru Zakonu Paulinów. Udało mu się uratować i zachować wartości, którymi żyli pierwsi pustelnicy, i nadać im nowy styl. Co z tego ówczesnego nowego stylu życia klasztornego pozostało? Czym dziś żyją paulini?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Błogosławiony Euzebiusz to postać trochę zapomniana, także przez nas, paulinów. Dzieje zakonu tak się potoczyły, że na pierwsze miejsce wyrósł Paweł Pierwszy Pustelnik i wielu kojarzy, że to ten święty, żyjący w Egipcie, jest założycielem naszego zakonu. Decydującą rolę w powstaniu Zakonu Paulinów w XIII wieku na ziemi węgierskiej odegrał jednak właśnie Euzebiusz, kanonik ostrzyhomski. Paweł Pustelnik został obrany jako ten, który jest duchowym ojcem, patriarchą, który wyznacza charakter zakonu. Stroną organizacyjną, czyli przełożeniem tego Pawłowego charyzmatu na życie pustelników, w tym naddunajskich, zajął się właśnie Euzebiusz. Był on człowiekiem świetnie wykształconym i wysoko postawionym w kościelnej hierarchii. W pewnym momencie dostrzegł jednak, że czegoś mu w życiu brakuje. Zostawił więc wszystko, co już osiągnął, by w ciszy lasów naddunajskich odnaleźć w jeszcze głębszy sposób Boga. Tam doświadczył, czym jest płomień miłości Boga. Tam znalazł pustelników, których zgromadził w jedno. Pozostawił nam wielką spuściznę – przede wszystkim ukazał, że Bóg przemawia do każdego człowieka przez ciszę. Odkrył Boga nie w intensywnym życiu, ale właśnie w ciszy. Druga tajemnica Euzebiusza – to otwarcie się na działanie Boga. Miał życie bardzo uporządkowane, a jednak dostrzegł nowe wołanie Pana i zostawił wszystko, by zjednoczyć się z Nim w jeszcze głębszy sposób. Kolejna nauka – to wielka tajemnica Krzyża. Nasz założyciel wybrał drogę naśladowania Chrystusa Ukrzyżowanego. Świadomie obrana droga mądrości Krzyża zadecydowała o profilu i charakterze duchowości gromadzących się wokół niego pustelników. Pierwotny rys paulińskiej duchowości naznaczony jest właśnie tajemnicą Krzyża, rozmiłowaniem braci w ciągłej kontemplacji Męki Pańskiej. To dlatego paulini byli nazywani Pustelnikami Krzyża Świętego. Tajemnica Krzyża była i jest nadal wielkim wezwaniem do świętości. To zachęta, by i współcześnie zakonnicy, którzy żyją tradycją minionych wieków, zachowaną i potwierdzoną przez Kościół, byli świętymi przemieniającymi – modlitwą i pracą – rzeczywistość świata.
I jeszcze jedna tajemnica Euzebiusza – umiłowanie Matki Najświętszej. Pierwszy klasztor, który powstał na ziemi węgierskiej, miał dwa ołtarze: jeden poświęcony Krzyżowi, a drugi – Matce Bożej, Wielkiej Pani Węgier. To dlatego ten kult maryjny jest nieodłącznie związany z paulinami pochodzącymi z ziemi węgierskiej. Myślę, że 750. rocznica śmierci Euzebiusza będzie doskonałym czasem poznania błogosławionego i odkrycia na nowo głębi jego duchowości.

Mówi Ojciec o paradoksie: z jednej strony cisza, obecność w samotności z Bogiem, z drugiej – życie wspólnotowe i służba pielgrzymom. Da się to pogodzić w praktyce?

Błogosławiony Euzebiusz uczy nas, że nie żyjemy tylko dla siebie. Żyjemy dla Boga i dla drugiego człowieka. Paulińskie Solus cum Deo solo, czyli: Sam na sam z Bogiem, to przede wszystkim wezwanie do ciągłej jedności z Bogiem. Wzorem dla nas są św. Paweł i bł. Euzebiusz. Ale ta jedność z Bogiem to także jedność z braćmi, to codzienna posługa ludziom, do których zostaliśmy posłani. Doskonałym tego przykładem jest Jasna Góra: za klauzurą świat ciszy i skupienia, a poza nią – świat działania wobec wyzwań, które stawia przed nami Kościół. Napełniamy się Bogiem za murami klasztoru i niesiemy Go wiernym w codziennej posłudze duszpasterskiej.

Reklama

Przed nami czerwcowa beatyfikacja wielkiego prymasa, który sam siebie nazwał prymasem jasnogórskim – kard. Stefana Wyszyńskiego. Znane są jego związki z Jasną Górą. Mówi się, że także jego nauczanie miało i wciąż ma ważne znaczenie dla służby „białych mnichów”.

Kardynał Wyszyński to wielka postać w historii Kościoła, Polski, Jasnej Góry i naszego zakonu. Trudno mówić o nim w oderwaniu od Maryi Jasnogórskiej. Nie da się przecenić tego, co on zrobił dla poznania Matki Bożej, zrozumienia, czym jest zawierzenie i oddanie Maryi, co to znaczy być Jej niewolnikiem. Ale nie tylko to. On uczył nas także miłości do Kościoła, do ojczyzny, szacunku dla kultury, tego, co Polskę stanowi. Naszym zadaniem jest teraz to, byśmy to wielkie dziedzictwo prymasa potrafili nieść we współczesny świat. Myślę, że to, kim dla nas wszystkich pozostaje Prymas Tysiąclecia, najlepiej wyrażają słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II: „Nie byłoby na Stolicy Piotrowej papieża z Polski, gdyby nie Jasna Góra, gdyby nie kard. Stefan Wyszyński”. To było pokazanie naszej siły, tego, na czym należy opierać życie nas wszystkich.

Dopełnieniem tych papieskich słów były dla paulinów późniejsze wskazania Jana Pawła II, że charyzmat jasnogórski wyznacza posługę całej zakonnej wspólnoty rozsianej w ponad 70 klasztorach na świecie.

I to jest pewien ewenement. Jedno miejsce – Jasna Góra – zdominowało charakter posługi całego zakonu. To należy rozumieć, oczywiście, bardzo szeroko, ale tak rzeczywiście jest. Charyzmat tego miejsca, charakter posługi, na pewno stał się wspólny dla całego Zakonu Paulinów. Trzeba jednak pamiętać, że charyzmat to również to wszystko, co na przestrzeni wieków wnieśli nasi ojcowie i co wnoszą również dzisiaj. Posługując w różnych częściach świata, na czterech kontynentach, ubogacamy się wzajemnie, ale wszędzie pozostajemy wierni życiu typowo klasztornemu. To realizujemy wszędzie: i w mniejszych klasztorach, i w dużych sanktuariach.

Kapituła Generalna Zakonu to najważniejsze wydarzenie dla całej paulińskiej wspólnoty. Odbywa się co 6 lat i stanowi o najważniejszych sprawach dla życia zakonnego, m.in. wybiera przełożonego generalnego.

Do głównych zadań Kapituły należy przede wszystkim strzeżenie dziedzictwa zakonu, jego natury, celu, ducha charakteru. Kapituła powinna być zawsze znakiem jedności zakonu w miłości i wyrażać wspólną troskę wszystkich członków o dobro całej społeczności zakonnej. Ta troska o dobro wspólne zobowiązuje nas przede wszystkim do spojrzenia w przeszłość, by dziękować Bogu za duchową spuściznę św. Pawła Pierwszego Pustelnika i organizacyjny zmysł bł. Euzebiusza. W świetle historii chcemy uchwycić te inspirujące iskry: idee, plany i wartości, które na przestrzeni dziejów kształtowały pauliński charyzmat. To doświadczenie przeszłości prowadzi nas do teraźniejszości – do uważnego słuchania tego, co Duch mówi do naszego zakonu. We współczesnym świecie, w którym ślady Boga wydają się zatarte, pilnie potrzebne jest świadectwo osób konsekrowanych.

Kapituła to też czas przyjęcia przyszłości z nadzieją. Pośród tylu niepewności przeżywanych przez nas wraz ze współczesnymi ludźmi, wśród których posługujemy, realizuje się nasza nadzieja: to nie tylko my kształtujemy zakon, ale jest przede wszystkim Bóg – to On wyznacza kierunki działania i nowe wyzwania.

2020-01-28 11:31

Ocena: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wychowawczynie we wszystkim, co czynią

Niedziela kielecka 7/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

zakon

W. D.

W maleńkiej kaplicy siostry trwają na modlitwie

W maleńkiej kaplicy siostry trwają na modlitwie

Już przeszło trzydzieści siedem lat siostry szkolne de Notre Dame z Piekoszowa wychowują i formują kolejne pokolenia dzieci i młodzieży poprzez katechizację i pracę apostolską. Wierne charyzmatowi założycielki - bł. Matki Marii Teresy od Dzieciątka Jezus - wrażliwe na znaki czasu we wciąż zmieniających się warunkach, kształtują młodego człowieka, wydobywając z niego dobro, które złożył w nim sam Bóg. Same zawsze są blisko Niego.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Szczęśliwa, która uwierzyła

2024-04-18 21:04

Materiały organizatorów

W ramach przygotowań do synodu odbędzie się diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Będzie to czas spotkania i odkrywania siebie, swoich życiowych zadań i miejsca w Kościele.

Dzień skupienia będzie miał miejsce 20 kwietnia w parafii NMP na Piasku we Wrocławiu w godz. 10.00-18.00. W programie jest medytacja, konferencja i wspólna modlitwa, które mogą okazać się pomocą dla każdej z kobiet w zrozumieniu swojej tożsamości i życiowych zadań. Rozważania będą się odbywać w świetle słów z Ewangelii według św. Łukasza: „Szczęśliwa, która uwierzyła”. Jak piszą organizatorzy: „przyjrzymy się spotkaniu dwóch kobiet: rozpoczynającej dorosłe życie Maryi i mającej już za sobą wiele doświadczeń Elżbiety. Łączy je nadzieja i odwaga wychodzenia naprzeciw szczęściu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję