Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Dom seniora „Na Byczku”

W miejscowości Ciosmy k. Biłgoraja, a dokładnie w części zwanej od lat przez mieszkańców „Byczkiem” został oficjalnie otwarty 6 marca nowo powstały Dom Seniora.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 12/2020, str. IV

[ TEMATY ]

poświęcenie

dom seniora

Joanna Ferens

Podczas poświęcenia domu

Podczas poświęcenia domu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Placówka na swe funkcjonowanie otrzymała zgodę od wojewody lubelskiego. Dom jest przygotowany i przystosowany na przyjęcie 43 osób. Nazwa pochodzi od części wsi Ciosmy, która od wielu lat przez tutejszych mieszkańców jest nazywana „Byczkiem”.

Domowa opieka

Dyrektor i właścicielka domu, Sławomira Socha tłumaczyła, na czym polega codziennie funkcjonowanie placówki. – Dom znajduje się na uboczu miejscowości Ciosmy, właśnie w miejscu, które od wieków nazywane było Byczkiem i my chcemy tę tradycję zachować oraz ocalić tę nazwę od zapomnienia. Świadczymy dwudziestoczterogodzinne usługi opiekuńczo-mieszkaniowe dla osób starszych, schorowanych, niepełnosprawnych. Jest świetlica, telewizor, mamy taras, można też wyjść przed dom na spacer. Jest to również niezwykłe miejsce ze względu na położenie wśród lasów, w ciszy, wśród zwierząt, które często z lasu wychodzą i nas odwiedzają. Ponadto budynek jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych, nie ma tutaj barier architektonicznych. Zapewniamy opiekę przez wykwalifikowany personel, nasi mieszkańcy są także pod opieką przychodni z Soli. Mamy własną kuchnię serwującą posiłki podstawowe i dodatkowe atrakcje na spędzanie czasu wolnego oraz miłą atmosferę – wskazała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niezwykła wartość

Reklama

Oficjalnego poświęcenia Domu Seniora „Na Byczku” dokonał proboszcz parafii pw. św. Michała Archanioła w Soli, ks. Krzysztof Jankowski, który wyrażał swoją wdzięczność wszystkim zaangażowanym w niesienie pomocy osobom starszym i niepełnosprawnym, a także podkreślał, iż mieszkańcy domu zawsze mogą liczyć na duchowe wsparcie kapłanów.

– Domy pomocy społecznej stanowią niezwykle cenną wartość w społeczeństwie, gdyż pracownicy nie tylko sprawują opiekę nad osobami starszymi i wymagającymi szczególnej opieki, ale przede wszystkim dają zróżnicowaną terapię, wsparcie i przede wszystkim swoje serce i dobroć. Bardzo się cieszę że na terenie naszej parafii istnieje takie miejsce, w którym takie wsparcie, dobro i miłosierdzie udzielane są drugiemu człowiekowi. Dzięki ludziom, którzy tu pracują i swoją działalnością każdego dnia służą bliźnim, rośnie wiara w drugiego człowieka. Ja ze swej strony dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej placówki i mam nadzieję, że będzie ona funkcjonować dla dobra mieszkańców, całej naszej społeczności i na Bożą chwałę, w myśl najważniejszego przykazania, jakie zostawił nam Chrystus, przykazania miłości. Dla pensjonariuszy jesteśmy, jako księża, otwarci każdego dnia. Mają oni możliwość zawsze w zależności od potrzeb skorzystać z sakramentu spowiedzi i Komunii św., mogą również obchodzić pierwsze piątki miesiąca, dlatego, jeśli tylko ktoś potrzebuje naszej pomocy, jesteśmy zawsze do dyspozycji. Mamy doskonały kontakt z panią dyrektor i personelem i w każdym momencie możemy tutaj przyjechać – zaznaczał kapłan.

Obecnie w Domu Seniora „Na Byczku” mieszka kilkunastu pensjonariuszy, którzy mają zapewnioną profesjonalną opiekę odpowiednio przeszkolonego personelu. Dom z pewnością stanie się wyjątkowym miejscem dla osób starszych, niedołężnych, niepełnosprawnych czy schorowanych, którzy nie tylko znajdą tutaj wspaniałą opiekę, ale i troskę, życzliwość, uśmiech, dobre słowo oraz kontakt z przyrodą.

2020-03-18 11:00

Oceń: 0 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od lat wspierają seniorów

W ogrodach Zespołu Ośrodków Wsparcia w Bielawie uroczyście świętowano jubileusz 30-lecia Dziennego Domu Seniora oraz 25-lecia Środowiskowego Domu Samopomocy.

W czwartek 1 lipca na spotkanie przybyli przedstawiciele lokalnych władz, wolontariusze, seniorzy oraz zaproszeni goście. Obchody uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. którą sprawował biskup świdnicki Marek Mendyk.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Uczy godzić patriotyzm z religijnością

2025-09-23 10:00

Magdalena Lewandowska

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Wprowadzenie relikwii patrona, koncert zespołu Arka Noego, list prezydenta RP Karola Nawrockiego - parafia św. Maurycego we Wrocławiu zainaugurowała Rok Jubileuszowy 800-lecia.

Do świątyni uroczyście wprowadzono relikwie patrona św. Maurycego, a Eucharystii przewodniczył abp Tomasz Peta, metropolita Astany, stolicy Kazachstanu. – „Jesteśmy chrześcijanami i grzechem bałwochwalstwa mazać się nie możemy. Do wojny za potrzeby Rzeczpospolitej zawsze nas gotowymi znajdziesz, cesarzu, zawsze posłusznymi nad wszystkich, ale do czci bałwanów skłonić nas nie potrafisz” – te słowa św. Maurycego przed jego męczeńską śmiercią przytoczył proboszcz parafii ks. kanonik Janusz Gorczyca. Przybliżył sylwetkę św. patrona i historię parafii św. Maurycego, jednej z najstarszych parafii Wrocławia po katedrze św. Jana Chrzciciela i kościele św. Wojciecha. – Maurycy urasta nam na opatrznościowego świętego, a jego przesłanie zdaje się być bardzo aktualne i potrzebne dla nas ludzi XXI wieku – podkreślał ks. Gorczyca. Wskazywał, że św. Maurycy jako żołnierz wierny cesarzowi, a jednocześnie posiadający głębokie morale, przez wieki był czczony na dworach cesarskich, królewskich jako żołnierz z zasadami, za które nie zawahał się oddać życia. – Niech ta uroczystość rozbudzi w nas na nowo odwagę i dumę z tego, że jesteśmy Polakami, a jednocześnie członkami wielkiej europejskiej rodziny narodów, które, jak przed wiekami, tak i dziś czerpią z najczystszych źródeł wartości i moralnych zasad. Oby zdolne były zachować swoją tożsamość i zachować jedność w różnorodności – mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję