Reklama

Felietony

Kościół nie może stracić swojej tożsamości!

W czasie grozy i niepewności Chrystus Zmartwychwstały przychodzi do zmartwionego człowieka ze słowami: Zmartwychwstałem i zawsze jestem z wami.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z ceremoniarzy Jana Pawła II, który towarzyszył mu podczas procesji Bożego Ciała w Rzymie, wspominał, że papież osunął się w pewnym momencie na klęcznik przed Najświętszym Sakramentem ze słowami: „przecież On tu jest!”. To proste zdanie było wyrazem wiary św. Jana Pawła II w prawdziwą obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie, świadectwem tego, co przez całe życie miał on w swojej świadomości. Całe życie Ojca Świętego upłynęło bowiem między Tabernakulum i codziennością wydarzeń. Znamy świadectwa jego współpracowników, które mówią, że Ojciec Święty spędzał długie godziny przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie, leżąc krzyżem.

Myślę, że św. Jan Paweł II także dziś proponowałby światu, by zwrócić się o ratunek do Jezusa Eucharystycznego: „Panie ratuj! Giniemy!” (Mt 8, 25). „Przecież On tu jest!” – powtórzmy więc za papieżem Polakiem i spróbujmy pomyśleć o jeszcze większym zbliżeniu się do Jezusa. Niech w naszych domach, na plebaniach prawdziwie zamieszka Jezus Eucharystyczny. Może właśnie teraz Kościół powinien to podkreślić i zebrać się razem z krańców przerażonej Ziemi...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Powyższe propozycje są przemyśleniami kapłana z blisko 60-letnim stażem i wypływają z wiary, że „w Bogu żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 28). Na tym właśnie polega realizm naszej wiary, zwłaszcza w tym trudnym czasie. Dlatego musimy dziś dokonać konkretnego wewnętrznego wyboru: albo opowiemy się za Bogiem, który zapewnia swoją Świętą Opatrzność, swoistą podróż z biletem zmartwychwstania i życiem, albo uznamy, że ten świat zmierza do unicestwienia. Wybór należy do każdego z nas. Ja wybieram bilet ze znakiem zmartwychwstania i radosne: alleluja!

My, chrześcijanie, mamy dziś zatem niezwykle ważne zadanie: otwierajmy drzwi Chrystusowi! Czas groźnej ogólnoświatowej epidemii wskazuje, że ludzkość znalazła się w stanie katastrofy, której nikt się nie spodziewał. Na różne sposoby próbujemy po ludzku zaradzić trudnej sytuacji, lecz tak naprawdę widzimy, że tylko Bóg może nas ocalić.

Przypominamy sobie Chrystusa Ukrzyżowanego i złożonego do grobu. I oto widzimy, że ten grób jest pusty, że Pan zmartwychwstał! Zmartwychwstał dla całej Ziemi! W czasie grozy i niepewności Chrystus Zmartwychwstały przychodzi do zmartwionego człowieka ze słowami: zmartwychwstałem i zawsze jestem z wami (por. Mt 28, 20). To największe przesłanie dla naszych wiary i nadziei.

Przeżywamy święty czas zmartwychwstania naszego Pana. Ale ciągle trzeba też przypominać, że jest to czas Kościoła. Muszą o tym w szczególny sposób pamiętać duszpasterze. Tak pięknie mówił na ten temat papież Franciszek, podkreślał, że pasterz powinien czuć zapach owiec. Czy pasterze czują ten zapach?...

Kościół jest zgromadzeniem wierzących w Chrystusa Zmartwychwstałego. Za prawdę, że Chrystus zmartwychwstał, świadkowie wiary na przestrzeni wieków oddawali swoje życie, ponosili śmierć męczeńską. Za nieprawdę nikt nie oddałby życia.

My, chrześcijanie, nie możemy dziś zdradzić Chrystusa, nie możemy stracić swojej tożsamości. To bardzo ważne wyzwanie dla współczesnego Kościoła. Dlatego i nasz Ruch „Europa Christi” musi bardzo pilnie uzupełnić swoją nazwę. To działanie na płaszczyźnie już nie tylko „Europa Christi” (Europa Chrystusa), ale „Mundus Christi” (Świat Chrystusa) – Zmartwychwstałego Pana, który umacnia wiarę, nadzieję i miłość. Bez Jego zmartwychwstania „próżne byłyby bowiem nasza wiara i nasze przepowiadanie” (por. 1 Kor, 15, 14).

2020-04-21 12:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Niewątpliwie fenomen uroku tego świętego przeżywa w dzisiejszych czasach swój renesans. Jego cześć nieznana we wczesnym średniowieczu, nabrała popularności w czasach najnowszych. To za sprawą mass mediów, które donoszą nam o rozlicznych cudach za jego wstawiennictwem. Oficjalnie św. Ekspedyt męczennik, którego wspomnienie obchodzimy 19 kwietnia jest patronem żeglarzy, handlowców, spraw pilnych, studentów i egzaminatorów. Pamięć o postaci świętego jest żywa w krajach romańskich, a od połowy XIX w., ogarnęła Niemcy i dotarła do Polski. Dziś wiemy już nie tylko o jego niezwykłej popularności wśród studentów, ale także wśród prawników, adwokatów i czekających na pilne rozwiązanie trudnych spraw. Pierwsi złożyli swe świadectwo Włosi, którzy w rozlicznych publikacjach i na łamach internetu polecają go całemu światu. Choć doznaje szczególnej czci w Rzymie, to jednak i polska historia wskazuje na fakty zawierzania św. Ekspedytowi prócz tych najbardziej osobistych, także spraw społecznych całego kraju. Nazywano go w Polsce także św. Wierzynem, jakby chciano zaznaczyć, iż jest patronem niezwykle wiarygodnym. W dobie dzisiejszych trudności bytowych, przypomnienie o nim, wydaje się być jednym z zadań apostolskich.
CZYTAJ DALEJ

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję