Zdarzyło się, że klasztor eremitów odwiedził jakiś wysoki dygnitarz państwowy. Współbracia byli zdania, że wypadałoby, aby dla zbudowania niecodziennego gościa, opat zechciał krótko przemówić. Ten jednak odpowiedział zdecydowanie: „Jeżeli nie zbuduje go moje milczenie, to tym mniej jeszcze zbudują go moje słowa”.
„Mowa jest srebrem, a milczenie złotem” przypomina przysłowie. Mądre słowa są bardzo cenne, ale umiejętność słuchania i powstrzymywania się w odpowiednim momencie jest umiejętnością cenniejszą. Współczesny człowiek ma problem ze słowem. Dużo mówimy, mało działamy, a Słowo Boże nie zawsze traktujemy poważnie. Jezu, naucz nasz sztuki słuchania i życia Tobą!
Pomóż w rozwoju naszego portalu