Reklama

Felietony

Cisza bez wyborów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby nie polityka, ciężko byłoby nam, a przynajmniej ciężej, w czasach rządów koronawirusa. Ta śmiała teza udowadnia się sama: oto tuż przed rzekomą wyborczą niedzielą nie byliśmy pewni, czy wybory się odbędą. I o mały włos – gdyby ktoś nie poszedł tam, gdzie wcześniej powinien, czyli po rozum do głowy – odbyłaby się cisza wyborcza bez wyborów. I chyba padłby jakiś rekord.

Już widzimy ten tytuł w gazecie, a spicz w telewizji dla Polaków: „Cisza bez wyborów”. To jeszcze gorsze niż wybory bez ciszy albo nawet w ciszy, ale bez wyboru, jak drzewiej bywało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szymon Hołownia – kandydat na prezydenta, a do niedawna frontman telewizji dla Polaków – to też polityka. I gdyby nie on, też byłoby nam ciężej w tych czasach, gdy właściwie nie wiadomo, czy koronawirus sprawuje rządy czy nierządy.

To, że kandydat Szymon popłakał się przed kamerą, a zrobił to, gdy zachwalał dziurawą jak sito konstytucję III RP, uchwaloną przez okrojony Sejm, wielu odebrało jednoznacznie. – Zwariował – ocenił szybko Janusz Korwin-Mikke. – Niestabilny emocjonalnie – dodał powoli Krzysztof Bosak. Zaraz niestabilny! Stabilny, ale w stanie silnego wzburzenia, podyktowanego okolicznościami. Zresztą kandydat nie musi być stabilny.

Najmniej zadowolone z bliskiego – oby – odejścia pandemii koronawirusa będą hiszpańskie byki, których sporo ocalało dzięki odwołaniu korrid, które były celebrowane w Hiszpanii nawet w czasie wojny domowej przed 100 laty. Spod piki uciekły tylko na chwilę.

Jedni ronią łzy, inni liczą. Tym drugim wyszło, że co prawda Unię Europejską, a szczególnie strefę euro, czeka recesja, ale Polskę – daleką od przyjęcia euro – nawiedzi najbardziej płytka ze wszystkich flaut. A więc głowa do góry, nie ma co się łamać, jest się z czego cieszyć, a nawet śmiać. Szymon: na łzy będzie miejsce i czas po wyborach, gdy Andrzej Duda znów wygra. Chłopaki nie płaczą, bo Moskwa nie wierzy łzom.

2020-05-12 12:32

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie niszczmy źródła

Fałszywa historia jest mistrzynią fałszywej polityki. A gdzie znaleźć prawdziwą? Zawsze u źródła.

Podobnie jest z rzeką – najczystszą, krystaliczną wodę zaczerpniemy tylko u źródełka. Im dalej od ujęcia, tym rzeka staje się większa, czasem nawet przybiera oblicze żywiołu i zbiera po drodze wszystko, co napotka – dobre i złe, jak każda zbiorowość. Imponuje jednak zawsze – skalą rozrostu i potęgą trwania.
CZYTAJ DALEJ

Dramat Ośrodka dla Bezdomnych "Albertówka" po pożarze pomieszczeń gospodarczych

2025-10-06 13:51

[ TEMATY ]

pożar

albertówka

Ośrodek dla Bezdonych

pomieszczenia gospodarcze

Telewizja Republika

Ośrodka dla Bezdomnych Mężczyzn „Albertówka” w Jugowicach

Ośrodka dla Bezdomnych Mężczyzn „Albertówka” w Jugowicach

Dramat Ośrodka dla Bezdomnych Mężczyzn „Albertówka” w Jugowicach w Górach Sowich na Dolnym Śląsku. Jak informuje Telewizja Republika, w niedzielę zapaliły się tam pomieszczenia gospodarcze, w których trzymane były zwierzęta i pasza. Doszczętnie zniszczona jest obora i stodoła, w której magazynowano siano. Budynki trzeba jak najszybciej odbudować i na to potrzeba też pieniędzy.

Na szczęście udało się uratować zwierzęta, które podczas pożaru przebywały na pastwiskach. Akcja gaśnicza trwała kilkanaście godzin, trwa dogaszanie budynków.
CZYTAJ DALEJ

Rodzinna pasja

2025-10-07 08:00

[ TEMATY ]

aarchidiecezja łódzka

Marek Kamiński

W Galerii im. Eugeniusza Hanemana Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego przy ul. Piotrkowskiej 102 otwarto wystawę „Włochy – nie tylko z pocztówki”.

W Galerii im. Eugeniusza Hanemana Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego przy ul. Piotrkowskiej 102 otwarto wystawę „Włochy – nie tylko z pocztówki”.

W Galerii im. Eugeniusza Hanemana Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego przy ul. Piotrkowskiej 102 otwarto wystawę „Włochy – nie tylko z pocztówki”. Autorów wernisażu powitał i przedstawił prezes ŁTF-u Sławomir Grzanek. Barbara, Janina i Paweł Buczek zabrali nas w podróż po znanych i nieznanych zakątkach Włoch. Ekspozycja 45 fotografii jest efektem półtoramiesięcznej podróży. Fotografia jest pasją rodzinną taty, mamy i córki. Pana Pawła zainteresował nią najstarszy brat Grzegorz.

- Jako ośmioletniego chłopca zaprowadził mnie do kółka fotograficznego mieszczącego się wówczas przy ul. Limanowskiego. Tam zdobywałem wiedzę na temat budowy aparatu fotograficznego, jego obsługi i patrzenia na świat poprzez wizjer. I tak moja przygoda trwa już ponad 60 lat. Cieszę się, że moja pasja udzieliła się córce Basi, która od 2012 r. zamieszkała we Włoszech. Z czasem zainteresowała się naszymi pracami i postanowiła sama fotografować także żona Janeczka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję