Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Remont „Serca”

O remoncie szczecińskiego sanktuarium NSPJ z kustoszem tego świętego miejsca ks. dr. Jarosławem Staszewskim SChr rozmawia Adam Szewczyk.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 23/2020, str. VI

[ TEMATY ]

wywiad

sanktuarium

Szczecin

remont

Adam Szewczyk

Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie

Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dłuższego czasu trwa zakrojony na wielką skalę i zaplanowany na lata remont szczecińskiego sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa. To jedno z najpoważniejszych przedsięwzięć tej 18,5-tysięcznej parafii, w której posługuje 12 księży, a proboszczem od siedmiu lat jest ks. Staszewski. Jak wyglądać będzie kościół po tak gruntownej renowacji? Co jeszcze jest do zrobienia, by to słynące łaskami Bożego Miłosierdzia sanktuarium w pełni odzyskało swój blask?

Adam Szewczyk: Sanktuarium pięknieje. Z renowacji powróciła rzeźbiona nastawa ołtarzowa. Malowana jest praktycznie cała nawa główna. Zakres prowadzonych prac jest ogromny…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Jarosław Staszewski: Zrobiono już dużo więcej. Jest nowy obraz Serca Jezusowego, który pojawił się w 2014 r., pod nim tabernakulum, a jeszcze niżej ołtarz boczny. Odnowiony został obraz Matki Bożej Ostrobramskiej, „zrośnięty” z tym kościołem od dawna. Wymienione zostały okna i odnowiono wszystkie witraże, kościół został poddany termoizolacji. Jest nowa chrzcielnica. Z monolitycznego bloku zielonego marmuru norweskiego wykuta została czasza, a w gdańskiej pracowni Drapikowski Studio wykonano jej pokrywę.
Najbardziej widocznym elementem poddanym gruntownej renowacji jest tak charakterystyczna dla sanktuarium nastawa ołtarzowa ze sceną Ostatniej Wieczerzy. Ołtarz wykonany został w 1910 r. dla kościoła św. Jana Chrzciciela. Po II wojnie światowej przeniesiono go do naszego kościoła, w którym – z wyjątkiem krótkiego epizodu w katedrze – został na stałe. Prace przy jego konserwacji trwały dwa lata i przebiegały pod kierunkiem Przemysława Manny, konserwatora z Muzeum Narodowego w Szczecinie. Dorobiono zniszczone elementy, wróciła postać Boga Ojca, który wychyla się z chmur nad Chrystusem. Uzupełniono utracone i naprawiono uszkodzone akanty. Nastawie przywrócono pierwotną kolorystykę. Okazało się, że ołtarz był zielony, zatem znacznie odbiegający od tego, do czego szczecinianie przyzwyczaili się w ciągu ostatnich dziesięcioleci.
Ołtarz stanowi dominantę w całym wyposażeniu kościoła i jego kolorowi podporządkowano inne elementy. Zieleń pojawiła się w ołtarzu posoborowym, przesuniętym o metr w kierunku wiernych, co powiększyło przestrzeń prezbiterium. Zielona jest chrzcielnica i ambona. Kolor ten pojawi się także w kolorystyce kasetonów w sklepieniu. To wszystko jest echem zielonej barwy szafy ołtarzowej.
Przebudowaliśmy kaplicę Maryjną na zakończeniu wschodniej nawy kościoła. Dzisiaj jest tam bezpieczne przejście do zakrystii i dyskretne do toalety. Odnowiliśmy też jedną z najstarszych ikon Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy, którą umieściliśmy między srebrnymi płaskorzeźbami św. Józefa i św. Jana Pawła II, w bezpośrednim kontekście wielkiego obrazu Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia.

Skąd pomysł, by zmienić dotychczasowy wystrój świątyni?

Przeprowadzone zostały badania pierwotnej kolorystyki kościoła i taka była decyzja konserwatorska, by – skoro ów oryginalny wystrój jest znany – do niego powrócić. Przy czym zwróćmy uwagę, jak wiele się zmieniło. Świątynia nie jest już pruskim ewangelickim kościołem garnizonowym. Tamta kolorystyka była mocno podporządkowana idei pruskiej, cesarskiej armii, zatem nie można w taki prosty sposób odtworzyć starego wnętrza, które służyło liturgii ewangelickiej. Dlatego wspólnie z miejskim konserwatorem zabytków ustaliliśmy, że pierwotna kolorystyka stanie się punktem wyjścia dla nowej, która bierze pod uwagę współczesną funkcję kościoła – sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Planowana jest renowacja zewnętrznych części kościoła?


Prace zewnętrzne trwają. Od pięciu lat prowadzony jest remont hełmu wieży. Wymieniono zepsute belki jego drewnianej konstrukcji, naprawiono część dachu od strony ul. Wojciecha, potem od pl. Zwycięstwa z nowym zegarem – w zasadzie z „nowym starym”, bo zegar był zaprojektowany od początku, ale nigdy ten projekt nie został zrealizowany. Wróciliśmy do tej koncepcji i oryginalnej grafiki, która pochodzi z przedwojennego niemieckiego projektu. W ubiegłym roku odnowiono połać od ul. Więckowskiego i fragment dachu od Parku Andersa, który zamierzamy dokończyć w tym roku. To pierwszy etap. Są gotowe projekty renowacji wieży, jej fasad bocznych. Jednak te prace nie obejdą się bez pomocy zewnętrznej. Będziemy wnioskować o wsparcie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bowiem wielkość planowanych nakładów jest ogromna. Tego żadna parafia nie byłaby w stanie udźwignąć samodzielnie. Jeśli pojawi się taka możliwość, to prace prowadzone będą równolegle, wewnątrz i na zewnątrz.
Kościół objęty jest opieką państwa, wpisany jest do rejestru zabytków. To najstarszy obiekt sakralny w Polsce zbudowany w technologii żelbetu. Starsza jest Hala Ludowa we Wrocławiu, która znajduje się na liście zabytków UNESCO, jednak z obiektów sakralnych nasz jest najstarszy i w swojej klasie jest absolutnym liderem, nie ma konkurencji w Polsce. To także istotny argument w trakcie starań związanych z uzyskaniem wsparcia przy jego remoncie, bowiem kościół nie jest jednym z wielu, lecz jedynym takim z 1919 r. w kraju. Oczywiście są inne z lat 30., ale z drugiej dekady XX wieku nasz jest jedyny.

2020-06-03 08:45

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyremontowali sobie kościół

Niedziela zamojsko-lubaczowska 42/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

Kościół

remont

Andrzej Rzemieniak

Odnowiony kościół w Rzeplinie

Odnowiony kościół w Rzeplinie

Wiele świątyń, zwłaszcza zabytkowych, boryka się z problemem renowacji. Są to koszty często liczone w milionach złotych, a kwoty te wielokrotnie nie są osiągalne nie tylko dla małych parafii, ale i sanktuariów.

Mimo wszystko kościoły naszej diecezji nieustannie podlegają remontom. Wyjątkowymi dokonaniami może poszczycić się parafia w Rzeplinie, której świątynia odzyskała blask.

CZYTAJ DALEJ

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 1-6.

Piątek, 26 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję