Reklama

Wiara

Oddanie wolności Matce

Czym jest wolność? Jaką ma wartość? Jaka jest jej cena, skoro dobrowolna rezygnacja z niej wydaje się tak zaskakująca? Kim jest człowiek bez wolności?

Niedziela Ogólnopolska 27/2020, str. 19

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Maryjne drogi wolności

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

Maryjne drogi kard. Wyszyńskiego

Jerzy Maciejowski

Fragment tablicy z tekstem Aktu oddania się Polski w niewolę Matce Bożej odsłonięta na Jasnej Górze 3 maja 2019 r.

Fragment tablicy z tekstem Aktu oddania się Polski w niewolę
Matce Bożej odsłonięta na Jasnej Górze 3 maja 2019 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo trudne pytania. Trudno zrozumieć człowieka, który bez zewnętrznego przymusu z niej rezygnuje, a nawet więcej – dobrowolnie oddaje się w niewolę drugiemu! Tak właśnie postąpił prymas. Trudność staje się mniejsza, kiedy na taki gest decyduje się człowiek świadomie i dobrowolnie i kiedy oddaje swoją wolność w ręce kogoś bardziej szlachetnego, mądrzejszego od siebie, lepszego, wolnego od egoizmu itd. Kimś takim dla kard. Wyszyńskiego była Maryja, dlatego z radością oddawał się w „Jej słodką niewolę”.

Wolność jest wartością najważniejszą. Kiedy jej notorycznie brakuje lub zostaje mocno ograniczona, trudno mówić o pełnym rozwoju człowieka, zanika również powoli jego poczucie odpowiedzialności za czyny, które podejmuje. Nie bez racji mówi się więc, że wolność jest nieodzownym warunkiem życia i realizacji rozlicznych wartości. Mówiąc ogólnie, bez wolności następuje powolna agonia człowieka – duchowa i intelektualna, ale też społeczna czy ekonomiczna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W orędziu na Światowy Dzień Pokoju w 1981 r. św. Jan Paweł II napisał, że wolność „tkwi we wnętrzu człowieka, należy do natury ludzkiej i jest jej znakiem rozpoznawczym”. Jest ona strukturalnym, ontologicznym elementem człowieka. Autentyczna wolność jest „szczególnym znakiem obrazu Boga w człowieku” (por. Veritatis splendor, 38). Źródłem wolności jest transcendentna godność osoby (por. Fides et ratio, 80). W przemówieniu w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, 5 października 1995 r., Jan Paweł II powiedział, że „wolność jest miarą godności i wielkości człowieka”.

Reklama

Autentyczna wolność wymaga dojrzałości i odpowiedzialności. Tylko wówczas kształtuje ona człowieka. Człowiek dojrzały i odpowiedzialny może dobrowolnie z wolności zrezygnować. Uczynił to prymas, oddając się w „macierzyńską niewolę miłości” czy też – jak sam powtarzał – w „słodką niewolę” Matki.

Prymas Wyszyński wiedział, że wolności się nie posiada, że nie jest ona czymś stałym i trwałym, że jest rzeczywistością żywą, którą trzeba stale zdobywać, oczyszczać i doskonalić. Wiara mówi, że prawdziwie wolny jest jedynie Bóg, dlatego zadaniem człowieka jest zbliżać się do Niego, bo tylko wtedy może on posiąść wolność i nią żyć. Doskonale zrozumiała to Maryja, dlatego stała się pokorną służebnicą Pana („Oto Ja służebnica Pańska” – Łk 1, 38) i zarazem Matką Zbawiciela.

Z tej racji prymas wybrał „drogę maryjną” do wolności – nie tylko osobistej, lecz także społecznej i kościelnej. Paradoksalnie zatem jego dobrowolne, czyli świadome i odpowiedzialne, „oddanie wolności” było największym jej pozyskaniem, zbliżeniem się do Boga. Rodząca się „słodka niewola” była sposobem na oczyszczenie wolności z ludzkich ograniczeń, egoizmu, namiętności, uwarunkowań jawnych lub ukrytych. Odtąd kard. Wyszyński wiedział, co jest najważniejsze i jedynie słuszne – dla niego, dla kraju czy Kościoła. Otrzymał równocześnie od Boga mądrość i siłę, aby to urzeczywistniać.

2020-06-30 10:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie mój Syn

Niedziela Ogólnopolska 9/2020, str. 17

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Jasna Góra

nowenna

Maryja

Jasnogórskie Śluby Narodu

Wielka Nowenna

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

Maryjne drogi kard. Wyszyńskiego

Archiwum Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Inauguracja Wielkiej Nowenny na Jasnej Górze, 3 maja 1957 r.

Inauguracja
Wielkiej
Nowenny
na Jasnej
Górze,
3 maja
1957 r.

Istotą kultu chrześcijańskiego jest pełnienie woli Bożej. Potwierdził to Pan Jezus, mówiąc: „Nie każdy, który Mi mówi: «Panie, Panie!», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie” (Mt 7, 21). Podobnie jest z kultem maryjnym. Jego istotą jest pełnienie woli Bożej, czyli życie zgodne z Bożymi przykazaniami. Wszelkie formy modlitwy i inne akty pobożności mają nas prowadzić do tego, co najważniejsze: do świętości życia, do oddawania Panu Bogu chwały przez nasze dobre działania, zgodnie ze słowami Zbawiciela: „Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mt 5, 16).

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję