Reklama

Niedziela Sandomierska

Wakacje z „Niedzielą” – Grębów

Na terenie naszej diecezji jest wiele miejsc, do których warto zajrzeć podczas letnich miesięcy. Na początek zajrzyjmy do serca Puszczy Sandomierskiej.

Niedziela sandomierska 27/2020, str. IV

[ TEMATY ]

turystyka

wakacje

Agnieszka Łatka

Pałac rodziny Dolańskich

Pałac rodziny Dolańskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do takich ciekawych miejsc zalicza się Grębów położony pomiędzy Stalową Wolą a Tarnobrzegiem, usytuowany w prastarej Puszczy Sandomierskiej. Jego niezaprzeczalną atrakcją jest m.in. położony nieopodal przepływającego spokojnie Łęgu Zespół Pałacowy z otaczającym go parkiem w Nowym Grębowie.

Sama miejscowość

W roku 1329 w historycznych annałach pojawiają się wzmianki o Walku Kozieji z Grębowa. To dowód na istnienie wspomnianej osady. Miejscowość powstała na wzniesieniu terenów podmokłych, dlatego też jego nazwa pochodzi od słów „grębie” czy „grądzie” oznaczających wzniesienie wśród moczarów i bagien.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na ziemiach obecnie należących do gminy miały miejsce liczne wydarzenia historyczne, np.: najazdy Tatarów, Szwedów oraz batalie stoczone pomiędzy tutejszymi chłopami a wojskiem austriackim. Jedną z najbardziej znanych rodzin zapisanych na kartach historii Grębowa jest rodzina Dolańskich, która wybudowała przywoływany Zespół Pałacowy.

Rodzina Dolańskich

Reklama

Kiedy w 1805 r. Jan Roch Dolański przyjechał do Grębowa wraz ze swoją młodą żoną nic nie wskazywało na to, że powstanie w nim jeden z obiektów mających współcześnie wysoką wartość architektoniczną dla województwa podkarpackiego. Stało się tak za sprawą Jana Konrada Dolańskiego, który podarował małżeństwu ziemię z leśniczówką jako prezent ślubny, a następnie wsparł ich w budowie pałacu. Sam Jan Roch Dolański doczekał się czworga dzieci: Ludwika, Stefana, Balbiny i Feliksa. Dzięki odpowiedniemu wykształceniu i umiejętnościom zarządzania majątkiem każde z nich pomnożyło powierzone im dobra, tworząc nowe miejsca pracy.

Wszystkim tym poczynaniom patronował herb rodziny Dolańskich noszący miano Korab, przedstawiający łódź z wieżyczką. Świadczył on o tym, że jego właściciele to ludzie odważni, pracowici, walczący z przeciwnościami losu. Potwierdzeniem są liczne świadectwa mieszkańców Grębowa, którzy doświadczyli wsparcia ze strony rodziny Dolańskich.

Historia obiektu

Pałac w Grębowie powstał w latach 30. XIX w. z inicjatywy Jana Rocha Dolańskiego po objęciu przez niego majątku w 1835 r. W 1885 r. przeprowadzono przebudowę pałacu według projektu architekta Tadeusza Stryjeńskiego, co nadało budowli neogotycki charakter. Prawdopodobnie także z tego okresu pochodzi budynek oranżerii znajdujący się po zachodniej stronie dużego stawu.

Zespół Pałacowy znajduje się w południowo-wschodniej części miejscowości w znacznym oddaleniu od zwartego układu zabudowy. Od wschodu i północy zespół ograniczają lokalne drogi, z pozostałych stron granicę stanowi zabudowa gospodarcza i pola uprawne. Rodzina Dolańskich była właścicielami Zespołu Pałacowego do II wojny światowej.

Reklama

Obecnie na przyległym terenie można dostrzec już tylko pozostałości po neogotyckiej oranżerii wybudowanej w znacznym oddaleniu od pałacu. Wjeżdżając na teren obiektu, wita nas brama wjazdowa zbudowana według znawców architektury w stylu neogotyckim. Na terenie parku zachował się starodrzew rodzimego i obcego pochodzenia, m.in.: platan klonolistny, dąb czerwony, sosna wejmutka, a także duży staw z wyspą, jak też i mniejszy staw z kanałem wodnym. W zachodniej części parku zachował się romantyczny mostek, ozdobiony czterema wazami, łączący kiedyś część parkową z tzw. warzywnikiem.

Pałac dzisiaj

Na przestrzeni ostatnich 50-sięciu lat w murach Zespołu Pałacowego funkcjonuje Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy utworzony w 1970 r. Placówka ta kształci uczniów w trzech typach szkół: Szkole Podstawowej Nr 1, Szkole Przysposabiającej do Pracy oraz Szkole Branżowej I stopnia, zapewniając swoim wychowankom internat mieszczący się w pałacu.

Można dostrzec pewną historyczną logikę tego miejsca ukazującą, że dzieło rodziny Dolańskich nadal służy lokalnej społeczności i wypływa na podnoszenie poziomu życia osób korzystających z oferty ośrodka ulokowanego w tym uroczym miejscu. Dopełnianiem inicjatyw korzystających z dorobku rodziny Dolańskich jest nadanie imienia Teresy i Seweryna Dolańskich Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno-Wychowawczemu w czerwcu bieżącego roku.

Warto zobaczyć

Zmierzając do posiadłości rodziny Dolańskich, możemy zatrzymać się przy kopcu upamiętniającym strajk chłopski z sierpnia 1937 r. Następnie po prawej stronie wiodącej do Zespołu Pałacowego można zobaczyć tzw. czworaki, które były zamieszkiwane przez rodziny pracujące u państwa Dolańskich. Krajobraz Grębowa i okolic uzupełniają przydrożne kapliczki świadczące o wierze i kulturze ludowej mieszkańców tej ziemi.

Zachęcamy naszych Czytelników do śledzenia wakacyjnych wypraw z „Niedzielą” po uroczych miejscach naszej diecezji. Czekamy na „dopowiedzenia” i dzielenie się informacjami dotyczącymi odwiedzanych obiektów.

2020-06-30 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drawą przez Pojezierze Drawskie

Niedziela rzeszowska 32/2020, str. IV

[ TEMATY ]

turystyka

spływ kajakowy

Drawa

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Rzeka Drawa w górnym biegu

Rzeka Drawa w górnym biegu

To jedna z najpiękniejszych krajobrazowo nizinnych rzek Polski. Raz płynie szerokim leniwym nurtem pośród pól, kiedy indziej rwącym potokiem przez leśną doliną. Zapewne z tego właśnie powodu kilkakrotnie przemierzał ją kajakiem ze swoimi towarzyszami ks. Karol Wojtyła. Dla uwiecznienia tych wydarzeń szlak wodny Drawy od lat 90. nosi jego imię.

Jan Bielecki – jeden z uczestników kajakowych wypraw z przyszłym papieżem – tak je wspomina: Wujek był kapitanem kajaka – weterana o nazwie „Kalosz”. Często jednak przesiadał się na któryś z innych, dzięki czemu wszyscy mogli z nim podyskutować. Na Drawie było wspaniale. Wielokilometrowe odcinki bezludzia, pustki i ciszy, wspaniała pogoda. Pojezierze Drawskie to wielki rezerwat przyrody, m.in. grążele, nenufary […]. Spływ rozpoczynamy w Czaplinku. Chlubą miasta jest promenada, ciągnąca się wzdłuż nabrzeża aż do plaży miejskiej. Po drodze mija się pomosty żeglarskie i ośrodki sportów wodnych. Przy bulwarze ustawiono pomnik św. Jana Pawła II – Honorowego Obywatela Czaplinka. Upamiętnia on miejsce skąd ks. Karol Wojtyła w 1955 r. rozpoczął spływ. Najcenniejszym zabytkiem miasta jest romańsko-gotycki kościół Świętej Trójcy wzniesiony w XIV w. na wzgórzu zwanym Kazimierzowskim z unikalnym barokowy ołtarzem ze złoconym baldachimem. W pierwszej fazie do przepłynięcia jest Jezioro Drawsko, drugie pod względem głębokości jezioro w Polsce. Na wschodnim wybrzeżu mija się najpierw ruiny zamku templariuszy Drahim, a następnie wyspę Bielawę. Rzeka wypływa z jeziora zachodnią zatoką. Przełomy za Rzepowem należą do najbardziej urokliwych odcinków. Rzeka płynie dość wartkim nurtem w płytkim korycie, szczelnie zakrytym nachylonymi koronami drzew aż do młyna w Głęboczku, a później wypływa na jezioro Krosino. Połowa trasy jest w Złocieńcu, gdzie można zacumować w stanicy kajakowej i pójść zwiedzić miasteczko (można tu również przenocować). Przy gotyckim kościele mariackim z XV w. usytuowano kamień z tablicą upamiętniającą trzykrotny pobyt Karola Wojtyły. Dalej rzeka meandruje spokojnym nurtem w słabo zalesionym terenie, między szuwarami i polami, mijając po drodze niewielkie osady Rzęśnice i Dalewo, pomiędzy którymi znajduje się kultowe pole namiotowe Czubajka. Z czasem na horyzoncie ukaże się strzelista kościelna wieża, to znak, że dopływamy do Drawska Pomorskiego. Na przedmieściach, na prawym brzegu warto zatrzymać się na skwerze z olbrzymim głazem, upamiętniający miejsce biwakowania ks. Karola Wojtyły w 1955 r.
CZYTAJ DALEJ

Bazyliki św. Piotra i św. Pawła: żywy kamień, tworzący Kościół

2025-11-18 10:28

[ TEMATY ]

Bazylika św. Piotra

Bazylika św. Pawła za Murami

Vatican Media

Bazylikę Św. Piotra odwiedziło ponad 30 mln pielgrzymów w Roku Jubileuszowym.

Bazylikę Św. Piotra odwiedziło ponad 30 mln pielgrzymów w Roku Jubileuszowym.

Pomijając Bazylikę na Lateranie, która jest katedrą biskupa Rzymu, to te dwie bazyliki są miejscami związanymi z apostołami, męczennikami, Piotrem i Pawłem, którzy mają w nich swój grób. Nie ma na mapie chrześcijaństwa drugiego takiego miejsca, dlatego pod tym względem Rzym jest wyjątkowy w skali świata - mówi Vatican News o. prof. Dominik Jurczak OP, dziekan Wydziału Teologicznego Papieskiego Uniwersytetu Świętego Tomasza z Akwinu w Rzymie.

18 listopada przypada rocznica poświęcenia obydwu rzymskich kościołów.
CZYTAJ DALEJ

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję