Reklama

Historia

Święty Jan kontra bolszewicy

W zwycięstwie nad Armią Czerwoną w Bitwie Warszawskiej w sierpniu 1920 r. ważną rolę odegrał wywiad.

Niedziela Ogólnopolska 33/2020, str. 10-13

[ TEMATY ]

Bitwa Warszawska

Narodowe Archiwum Cyfrowe

Wnętrze Centralnej Stacji radiotelegraficznej na cytadeli w Warszawie, ok. 1919 r

Wnętrze Centralnej Stacji radiotelegraficznej na cytadeli w Warszawie, ok. 1919 r

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bez wiedzy pochodzącej z nasłuchu radiowego znacznie trudniejsze byłoby podejmowanie racjonalnych decyzji na wszystkich szczeblach dowodzenia, począwszy od Wodza Naczelnego i Naczelnego Dowództwa, a odniesione zwycięstwo kosztowałoby żołnierza polskiego więcej wysiłku i krwi.

Organizacja wywiadu radiowego

Reklama

Wraz z odrodzeniem Rzeczypospolitej w 1918 r. w strukturach Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zostały utworzone pierwsze komórki radiowywiadu i kryptografii, które miały początkowo opracować własne szyfry. Ich organizacją zajęli się sprowadzony specjalnie w tym celu do Warszawy z armii austro-węgierskiej płk. Józef Rybak, a od kwietnia 1919 r. – jego następca mjr Karol Bołdeskuł. Był to nieprzypadkowy oficer; podczas I wojny światowej od 1915 r. kierował on na froncie wschodnim radiowywiadem państw centralnych, złożonym z sieci radiostacji nasłuchowych oraz komórek dekryptażu. Przez jego ręce przechodziły tysiące rosyjskich depesz i szyfrogramów. Był jednym z najlepszych znawców Rosji, najlepiej zorientowanych w organizacji rosyjskich sieci radiowych i obowiązujących w nich procedur. Major Bołdeskuł szybko zorganizował sieć nasłuchową, która monitorowała ruch radiowy w eterze wokół Polski, a szczególnie na kierunku wschodnim. Wiosną 1919 r. od Wilna po Lwów zostały rozmieszczone polskie radiostacje, które kontrolowały wybrane kierunki oraz zakresy fal; przejmowały jawną i szyfrowaną korespondencję „białej” i „czerwonej” Rosji, Ukrainy Naddnieprzańskiej i Halickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Problemem był jednak brak fachowej kadry kryptoanalityków – aż do sierpnia 1919 r., kiedy to por. Jan Kowalewski, podczas nocnego dyżuru w centrali telegraficznej Sztabu Generalnego (odbierała ona materiały nasłuchowe z całej Polski), złamał pierwszy rosyjski kryptogram. Dało to polskim sztabowcom oraz Wodzowi Naczelnemu nowy niezwykle ważny oręż: wiedzę o nieprzyjacielu pochodzącą od niego samego. Wiedzę niezwykle aktualną (jeśli odpowiednio szybko złamało się szyfr i odczytało informację), wiarygodną, z różnych wyższych szczebli dowodzenia (do których przydzielone były radiostacje) oraz bardzo szerokiego spektrum – praktycznie od Dźwiny pod Dniepr, od Ukrainy po Władywostok, od Naczelnego Dowództwa Armii Czerwonej po dowództwa frontów, armii i dywizji. Ponadto przejmowano korespondencję dyplomatyczną i polityczną dotyczącą spraw zagranicznych i wewnętrznych. Wiedzę tę analizowano w komórkach wywiadowczych Sztabu Generalnego oraz w formie raportów, komunikatów, zestawień przedkładano do wiadomości Naczelnikowi Państwa i Wodzowi Naczelnemu. Od sierpnia 1919 r. do zakończenia działań wojennych polski radiowywiad przejął i rozszyfrował ponad 3 tys. szyfrogramów bolszewickich i złamał ponad 100 kluczy szyfrowych. Była to wiedza niezwykle istotna, która miała wpływ na wiele decyzji politycznych i operacyjnych; wykorzystywano ją na bieżąco w działaniach wojennych z bolszewicką Rosją.

Najważniejsze dni

Reklama

Wiedza ta pozwoliła m.in. na sformułowanie przez Wodza Naczelnego planu Bitwy Warszawskiej – w wymiarze zarówno strategicznym, jak i operacyjno-taktycznym. Dzięki rozszyfrowaniu wielu rozkazów dowództw sowieckich Józef Piłsudski dostrzegł, że ich główne kierunki uderzenia rozchodzą się na zachód (na Warszawę) i południowy zachód (Lwów i przełęcze karpackie), oraz postanowił pobić obu przeciwników osobno. Sformułował to w koncepcji tzw. wielkiej kombinacji, która zakładała: wyeliminowanie w bitwie pod Brodami Armii Konnej Siemiona Budionnego; przerzucenie części wojsk polskich z Wołynia na Lubelszczyznę, w lukę pomiędzy dwoma sowieckimi frontami, i uderzenie w lewe skrzydło wojsk maszerujących na Warszawę. Ten napoleoński manewr zrealizowany w połowie sierpnia zadecydował o losach wojny i doprowadził do rozbicia sił głównych nieprzyjaciela.

W tym okresie polski radiowywiad przejmował codziennie od dwudziestu kilku do trzydziestu kilku rosyjskich meldunków, rozkazów i komunikatów, co dawało rozległą wiedzę o siłach, ugrupowaniu, a przede wszystkim – zamiarach przeciwnika, jego stratach, kłopotach z zaopatrzeniem w żywność i amunicję, bolączkach, np. z ewakuacją rannych, z uzupełnieniem strat, a także o kontrowersjach pomiędzy różnymi szczeblami dowodzenia itp.

Na początku było słowo...

Reklama

W decydujących dniach Bitwy Warszawskiej, gdy znad Wieprza ruszyła polska kontrofensywa, a Michaił Tuchaczewski wydał swym wojskom rozkaz przegrupowania, zdecydowano się na zagłuszanie komunikacji radiowej bolszewików. Miało to sparaliżować ich sieć łączności radiowej, a jednocześnie nie dekonspirowało najtajniejszej polskiej broni – radiowywiadu. Alfabetem Morse’a nadawano wszystkie znajdujące się pod ręką teksty. Wykorzystano również Pismo Święte, o czym wspominał późniejszy profesor Stefan Jasiński, podówczas młody podporucznik: „Na nieprzyjacielskie kreski i kropki alfabetu Morse’a należało nałożyć kreski i kropki innego tekstu, aby wymieszały się dokładnie i uczyniły tekst nie do zrozumienia. Radiotelegrafiści przy kluczu radiostacji w cytadeli zmieniali się i nadawali bez przerwy w ciągu decydujących 36 godzin bitwy o Warszawę. Trzeba było znaleźć długi, dostatecznie długi tekst, aby kolejni radiotelegrafiści mieli co nadawać... Był to tekst Pisma Świętego”.

Możemy sobie wyobrazić, jakież zdumienie w gronie rosyjskich radiotelegrafistów musiało wzbudzić odczytanie początku lub kolejnych fragmentów Ewangelii wg św. Jana w języku polskim, rozpoczynającej się od słów: „Na początku było słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo...”.

Porucznik Jan Kowalewski zanotował w swych wspomnieniach: „W sekcji radio-łączności zawrzała robota i plan przygotowany przez pułkownika Jawora okazał się tak sprawny, że przez te dwie krytyczne doby cały front Tuchaczewskiego nie był w stanie nadać czy odebrać ani jednej depeszy radiowej. Nasz nasłuch, znający na pamięć fale i sygnały wywoławcze wszystkich stacji bolszewickich, pozwalał im tylko wywoływać siebie nawzajem i nawiązywać łączność. Z chwilą jednak, gdy tylko rozpoczynali nadawanie depesz, nasze stacje nadawcze rozpoczynały zagłuszanie na tej samej fali”.

Epizod ten, który miał miejsce w kluczowym momencie Bitwy Warszawskiej, pogłębił dezorganizację bolszewickiego Frontu Zachodniego. Jego znaczenie w klęsce Armii Czerwonej nad Wisłą podkreślał w swoich wspomnieniach także Tuchaczewski. Gdy z czterech jego armii trzy, okrążone, przebijały się na wschód, jedna nadal usiłowała sforsować Wisłę w Płocku oraz maszerowała do „korytarza pomorskiego”, aby zwrócić go Niemcom.

Po I wojnie światowej na wschodzie Europy jeden z najsprawniejszych wywiadów – a w jego ramach najnowocześniejszy radiowywiad i Biuro Szyfrów – powstał w Warszawie. Ani Berlin, ani Wiedeń, ani Moskwa nie odgrywały w tym czasie takiej roli jak dawniej. To pozwala zrozumieć, dlaczego zarówno działania wojenne, jak i polityka polska prowadzone były w tym czasie racjonalnie i skutecznie.

Prof. dr hab. Grzegorz Nowik
Instytut Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku

1920
– marzec – koncentracja 700 tys. żołnierzy bolszewickich w okolicy Smoleńska – przygotowanie ofensywy na Polskę na kierunku białoruskim;
– 26 kwietnia – rozpoczęcie polskiej ofensywy na Ukrainie; zajęcie Żytomierza, Berdyczowa, Baru;
– 7 maja – zajęcie Kijowa przez oddziały 3. Armii gen. Edwarda Rydza-Śmigłego;
– 14 maja – uderzenie sowieckie na Białorusi – wojska Frontu Zachodniego pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego podchodzą pod Mińsk;
– 5 czerwca – Armia Konna Siemiona Budionnego przełamuje front polski pod Skwirą na Ukrainie; inicjatywa operacyjna przechodzi w ręce bolszewików;
– 1 lipca – powołanie Rady Obrony Państwa dla przyśpieszenia podejmowania decyzji państwowych;
– 5 lipca – gen. Józef Haller wzywa do wstępowania w szeregi Armii Ochotniczej;
– 23 lipca – utworzenie w Smoleńsku Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polskiego (Polrewkom) z Feliksem Dzierżyńskim i Julianem Marchlewskim na czele; jest on namiastką przyszłego bolszewickiego rządu w Warszawie;
– 24 lipca – powołanie Rządu Jedności Narodowej pod kierownictwem Wincentego Witosa;
– 25 lipca – przełamanie polskiej obrony nad Niemnem i Szczarą;
– 1 sierpnia – upadek Brześcia uniemożliwia planowaną przez Józefa Piłsudskiego kontrofensywę na linii Bugu;
– 4 sierpnia – bolszewicy zdobywają Łomżę i Wyszków; zagraniczne przedstawicielstwa opuszczają Warszawę – w stolicy pozostają jedynie nuncjusz apostolski Achille Ratti oraz niższej rangi dyplomaci z Włoch, Wielkiej Brytanii, USA i Danii;
– 13 sierpnia – Armia Czerwona pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego uderza na Warszawę;
– 14 sierpnia – ciężkie walki o Warszawę pod Helenowem, Ciemnem, Słupnem, Nieporętem, Beniaminowem; Radzymin przechodzi z rąk do rąk, pada Ossów;
– 15 sierpnia – zwycięska bitwa pod Radzyminem; na północy, nad Wkrą, wojska bolszewickie zatrzymuje 5. Armia gen. Władysława Sikorskiego;
– 16 sierpnia – polska kontrofensywa znad Wieprza pod dowództwem Józefa Piłsudskiego przedziera się na tyły armii Michaiła Tuchaczewskiego i przerywa wszystkie połączenia;
– 17 sierpnia – pod Zadwórzem grupa 330 ochotników zatrzymuje bolszewików na przedpolach Lwowa, czym umożliwia organizację obrony miasta przed armią Budionnego – prawie wszyscy giną;
– 18 sierpnia – w Płocku ludność cywilna skutecznie broni przeprawy przez Wisłę; otoczony ze wszystkich stron, w obliczu klęski, Tuchaczewski nakazuje odwrót; trzy armie sowieckie zostają unicestwione, reszta przedziera się na wschód;
– 31 sierpnia – po nieudanych próbach zdobycia Lwowa i Zamościa I Armia Konna Budionnego zostaje pobita pod Komarowem, w ostatniej wielkiej bitwie kawaleryjskiej w historii Europy;
– 22 września – początek ofensywy polskiej nad Niemnem; w ciężkich walkach zostają zajęte Grodno, Lida, Słonim i Pińsk i rozbite do końca wojska Tuchaczewskiego; wojna zostaje rozstrzygnięta;
– 12 października – podpisanie rozejmu, a w marcu następnego roku – traktatu pokojowego.

2020-08-12 08:35

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

101 lat temu Polska odniosła zwycięstwo w bitwie z Rosją bolszewicką

[ TEMATY ]

Cud nad Wisłą

Bitwa Warszawska

pl.wikipedia.org

Polskie pozycje pod Miłosną, sierpień 1920

Polskie pozycje pod Miłosną, sierpień 1920

15 sierpnia uznawany jest za rocznicę polskiego zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej. Ta ogromna batalia tocząca się na obszarze pomiędzy Dęblinem a granicą z Prusami Wschodnimi była sumą kilku starć, o których wyniku przesądziły determinacja polskiego dowództwa i żołnierzy oraz doskonale przygotowany plan działań.

Wojna polsko-bolszewicka rozpoczęła się krótko po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Armia Czerwona stopniowo zajmowała obszary opuszczane przez siły niemieckie. Pod koniec grudnia 1918 r. po raz pierwszy starła się z oddziałami polskiej samoobrony w Wilnie. Celem działań bolszewików nie było jednak wyłącznie przywrócenie granic imperium rosyjskiego sprzed marca 1918 r., lecz przede wszystkim udzielenie pomocy komunistom, którzy w tym samym okresie próbowali rozpocząć rewolucję w Niemczech i w krajach powstałych z rozpadu Austro-Węgier. Moskwa dążyła więc do przeniesienia ognia rewolucji na zachód. Na jej drodze stała odrodzona Polska.
CZYTAJ DALEJ

Z czym kojarzy się imię Leon? Ta odpowiedź kard. Rysia zdumiała samego papieża

2025-05-14 10:51

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Papież Leon XIV

skojarzenie

Archidiecezja Łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś podzielił się trzema skojarzeniami z imieniem Leon, które przybrał nowy papież. Co ciekawe, o jednym z nich kard. Ryś opowiedział samemu papieżowi. Co zdumiało papieża Leona XIV?

Kard. Grzegorz Ryś w wywiadzie dla Tygodnika Katolickiego "Niedziela" opowiada o trzech skojarzeniach, jakie przyszły mu do głowy od razu po przyjęciu imienia Leon przez nowego papieża. Jak wspomina, nie chodziło tu o papieża Leona XIII, ale o kogoś zupełnie innego. Kard. Ryś relacjonuje również, że Leona XIV wprawiło w zdumienie jedno nieoczywiste skojarzenie, o którym opowiedział mu polski hierarcha:
CZYTAJ DALEJ

Prof. Engelking, która oskarżała Polaków o współudział w Holokauście, została szefową rady Muzeum Auschwitz

2025-05-14 15:22

[ TEMATY ]

Auschwitz

Autorstwa Adrian Grycuk - Praca własna/commons.wikimedia.org

Prof. Barbara Engelking

Prof. Barbara Engelking

Prof. Barbara Engelking stanęła na czele rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau – podały służby prasowe muzeum po zakończeniu pierwszego w nowej kadencji posiedzenia rady, której kadencja potrwa do 2028 roku.

Rada jest ciałem opiniodawczym, powołanym przez ministra kultury. Sprawuje między innymi nadzór nad wypełnianiem przez placówkę jej powinności wobec zbiorów i społeczeństwa, a także ocenia działalność muzeum i opiniuje jego zamierzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję