Reklama

Niedziela Podlaska

Głos wołającego na pustyni

Droga do poznania Boga

Postawmy dziś pytanie: czy można poznać myśli Pana i dotrzeć do głębokości wiedzy Boga? Święty Paweł podpowiada, że „niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek o własnych siłach nie zdoła dotrzeć do mądrości i poznania Boga. Istnieje jednak jedyna droga, która prowadzi do przepastnych tajemnic Bożych, a której na imię: Jezus Chrystus. „Ponieważ z Niego i przez Niego, i dla Niego jest wszystko. Jemu chwała na wieki! Amen”. Jezus Chrystus przeprowadza przez człowieczeństwo, aby dotrzeć do Bóstwa. Przechodząc przez gąszcz opinii ludzkich, możemy dotrzeć do wiedzy Boga, ponieważ bez przejścia przez płyciznę nie dojdzie się na głębię.

Opinia ludzka

„Co mówią ludzie? Kim według nich jest Syn Człowieczy?”. W tym pytaniu Jezusa Chrystusa kryje się zainteresowanie opinią ludzką. Człowiek Boży słucha ludzkich opinii, ponieważ one są drogą do poznania pełnej i głębokiej prawdy. Ktoś, kto nie zważa na opinię ludzką, może okazać się niesprawiedliwym sędzią, który ani Boga się nie boi, ani z ludźmi się nie liczy. Papież Franciszek przestrzega przed postawą zamknięcia się w sobie samym, a św. Paweł wyznaje: „Nie odważamy się konkurować z tymi, którzy polecają samych siebie, ani porównywać się z nimi. Kiedy mierzą siebie własną miarą i porównują się ze sobą, pokazują, że pozbawieni są rozsądku”. Opinia ludzka nie musi zawierać obiektywnej prawdy, ale jest koniecznym etapem docierania do niej. Bez słuchania ludzi, prawdopodobnie nie nauczymy się słuchać Boga, podobnie jak miłość bliźniego jest drogą do pełnej miłości Boga. Nie można nam się zatrzymać na opinii ludzkiej, bo ona nie sięga do wiedzy Boga, ale nie ma wejścia na głębię oceanu, bez przeprawienia się przez płytkie przybrzeże.

Wiedza Boga

„Szczęśliwy jesteś, Szymonie, synu Jony, gdyż nie poznałeś tego ludzką mocą, ale objawił ci to Mój Ojciec, który jest w niebie”. Ojca odkrywa się nie w pojedynkę, ale w braterstwie z Jezusem Chrystusem i innymi. Odrzucając Syna Człowieczego i ludzkie opinie, zamkniemy sobie drogę do poznania Syna Bożego i wiedzy Boga. Papież Franciszek często powtarza wskazanie, aby słuchać Boga i ludzi, gdyż bez słuchania ludzkiego wołania możemy trwać w iluzji słyszenia Boga. Ktoś, kto nie słyszy głosów i jęków członków Ciała Chrystusa, czyż może mieć pewność, że słyszy Głowę?! Drogą do Boga jest zawsze człowiek, dlatego nieskończoną miarę Boga można poznawać i odmierzać wyłącznie skończoną miarą człowieka. Im bardziej poznajemy człowieka, tym bardziej poznajemy Boga; im bardziej wierzymy w człowieka, tym bardziej wierzymy w Boga; im bardziej kochamy człowieka, tym bardziej kochamy Boga. Człowiek jest jedyną drogą poznania mądrości i bogactw Boga, ale opinia ludzka nie jest wiedzą Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-08-18 14:59

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość – radość i rozkosz serca!

Niedziela Ogólnopolska 20/2022, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Magdalena Pijewska/Niedziela

Życiowa dezorientacja zdarza się nam nierzadko. I nie chodzi o zagubienie w dużym mieście czy lesie. Dziś GPS szybko przywróci orientację w terenie. Poważna dezorientacja natomiast łatwo wdziera się w nasz świat wewnętrzny – serce, rozum i wolę, które przestają jasno widzieć i wiedzieć, skąd wyszliśmy, dokąd podążamy i jak mamy postępować. Od zewnątrz i z wnętrza atakują nas zaborcze pragnienia i pożądania. Tylko jeden krok dzieli nas od uczynienia zła, popadnięcia w grzech, który cieniem i ciężarem kładzie się na sprawcy i otoczeniu. Te mroczne „zjawiska” występują nawet w bezpośrednim otoczeniu Jezusa. Mistrz, żegnając się z uczniami w Wieczerniku, rozkoszuje się chwałą Ojca i swoją; emanuje Boską Miłością – nieskończoną, czułą, służebną i pokorną; swoim spojrzeniem ogarnia całe dzieje rodzącego się Kościoła... I oto z ludzkich serc wypełza zło – zdrada Judasza, zaparcie się Piotra, a wnet ruszy cała lawina nieprawości, która miażdżąco zwali się na Pana w Jego męce!

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję