Kapela Yes grała symfonicznego rocka już w XX wieku. Współzałożycielem i liderem zespołu był Jon Anderson; jego dobrze rozpoznawalny, wysoki głos i wyraziste teksty pisanych przez niego piosenek nadawały kapeli ton. Nadawały go też formacji Jon and Vangelis, którą współtworzył w latach 80. XX wieku. Od lat Anderson prowadzi też działalność solową, która z czasem stała się dla niego najważniejsza. Nowa płyta Andersona 1000 Hands, na której gościnnie wystąpiło wiele sław, m.in.: Ian Anderson, Chick Corea, Jean-Luc Ponty czy Jerry Goodman, z pewnością trzyma poziom. Na płycie sporo się dzieje, co jest zasługą nie tyle zaproszonych gości, ile kunsztu Andersona. Słychać na tej płycie rocka Yesów, „...and Vangelisa” i jazz. Jak ujawniono, były lider Yes przygotował na tę płytę materiał łączący jego najświeższe pomysły z taśmami zapisanymi niemal trzy dekady temu. 76-letni Anderson serwuje nam mieszankę stylów i brzmień, która układa się w spójną całość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu