Reklama

Między parafią a Jasną Górą – świadectwo abp. Wacława Depo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do osoby i życia ks. Stanisława pasują słowa Benedykta XVI: „Kapłaństwo opiera się na odwadze mówienia Bogu «tak» ze świadomością, że dostosowując się do woli Boga, nie przekreślamy naszej oryginalności, lecz wkraczamy w prawdę”.

Jeśli dzisiaj patrzę na świadectwo jego życia, to z pewnością trzeba w nim dostrzegać świadka prawdy. W życiu ks. Stanisława widoczna była przede wszystkim troska o sakramenty święte. Wspominam naszą wspólną Eucharystię w kościele św. Wojciecha, która zawsze była gromadzeniem ludzi we wspólnocie. Tam się zawsze odczuwało, że jest to wspólnota Boga z ludźmi i ludzi między sobą. Szczególnie ważne było gromadzenie wspólnoty księży. Zawsze był otwarty. Zawsze miał otwarte serce i gotowość przyjęcia do siebie kolejnego kapłana, żeby pomóc swojemu arcybiskupowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To był także budowniczy gmachu seminarium. Jednak wspomnieć tutaj trzeba jego pracę w Niższym Seminarium Duchownym, a także wszelkie dzieła w kościele św. Wojciecha. Szczególna była u niego otwartość na ludzi chorych.

Osobiście dziękuję mu za odwagę wiary. W ostatnim okresie właściwie sam był ofiarodawcą koron dla obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w kościele św. Wojciecha. To jest jakby zwieńczenie jego codziennej i wiernej modlitwy na Jasnej Górze. To była jego ciągła droga między Jasna Górą a własną parafią. To był człowiek oddany Bogu również przez zawierzenie Maryi.

2020-09-09 11:45

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica przejścia

– W południe na Golgocie dokonała się ostatnia droga Jezusa. Dlatego w tę tajemnicę w tej godzinie chcemy wpisać życie, posługę i świadectwo ks. prał Stanisława. Niech ta Eucharystia będzie wyznaniem naszej wiary i dziękczynieniem na jego człowieczeństwo, za jego kapłaństwo, które było oddaniem siebie całkowicie Chrystusowi, dziękczynieniem za tajemnicę Kościoła, wspólnotę zjednoczoną z Bogiem i między sobą. Jesteśmy dzisiaj razem, by uwielbiać Boga w stacji przejścia z życia do życia – mówił abp Wacław Depo podczas Mszy św. pogrzebowej 5 września w kościele św. Wojciecha w Częstochowie, dziękując za życie i posługę ks. prał. Stanisława Iłczyka, proboszcza tej parafii.

Modlitwa i dziękczynienie zgromadziły licznie kapłanów, rodzinę Zmarłego, osoby życia konsekrowanego, przedstawicieli ruchów, stowarzyszeń, organizacji, szkół, rzemiosła oraz wiernych także w rodzinnej parafii. Eucharystii przewodniczył abp Wacław Depo, który również wygłosił homilię; wśród koncelebransów byli m.in. bp Jan Wątroba i abp senior Stanisław Nowak. Kaznodzieja podkreślił, że życie ks. prał. Stanisława było darem w służbie Bogu i ludziom, także jego więź z Maryją. – Wiara jest spotkaniem z ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Panem. Dlatego za uczniami z Emaus chcemy zawołać: Zostań z nami, Panie, aby nasze życie miało sens, aby nasze przemijanie miało sens. Zostań z nami i wlej jeszcze raz nadzieję – w nawiązaniu do Ewangelii mówił abp Wacław i wyjaśnił, że Chrystus towarzyszy nam przez swoje Słowo i sakrament Eucharystii. Przypomniał słowa Psalmu 23, który jest drogi wszystkim kapłanom: „Pan jest moim pasterzem. Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Abp Depo duchowo pochylił nad życiem Księdza Prałata i „ukazał światła jego drogi, miłości Boga w Kościele częstochowskim”. Jego kapłańskie serce troszczyło się o wiernych jemu powierzonych oraz piękno świątyni św. Wojciecha, w której pozostawił m.in. relikwie świętych i witraże: św. Jana Pawła II, bł. Jerzego Popiełuszki i sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. W duchu wdzięczności abp Depo powiedział: – Dziękując Bogu za jego życie i posługę, prosimy Maryję: Oproś Mu łaskę oglądania twarzą w twarz oblicza Twojego Syna i Twojego”.
CZYTAJ DALEJ

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

Katecheza powinna prowadzić do spotkania z Bogiem i człowiekiem [Felieton]

2025-09-21 08:49

ks. Łukasz Romańczuk

W dzisiejszych czasach niszczone są podstawowe chrześcijańskie normy moralne, wzorce i idee. Chrześcijańskie przekonania spycha się na margines życia, jako czysto prywatne, nieobowiązujące społecznie, bez żadnego znaczenia. Liczą się tylko pieniądze, zakupy, rozrywki i całkowite folgowanie instynktom. Kościół natomiast jest przeszkodą dla tych, którzy dążą do stworzenia społeczeństwa bez wiary i zasad moralnych, dlatego jest przedmiotem ustawicznego ataku - między innymi poprzez ograniczanie nauczania lekcji religii w szkołach z 2 do 1 godziny tygodniowo.

Tymczasem należy stwierdzić, że chrześcijaństwo nie jest pomysłem człowieka. Jest natomiast darem Boga - i ten dar poznajemy w ramach katechezy. Katecheza przybiera różne formy – od kazania, przez lekcję religii w szkole, czytanie prasy i książek katolickich czy w końcu - nauczania w zaciszu domowym chrześcijańskich zasad moralnych przez rodziców czy dziadków. Dlatego pierwsza katecheza odbywa się właśnie w domu rodzinnym. Celem katechezy – również tej nauczanej w rodzinie - jest budzenie wiary i jej umocnienie, a także nawiązanie i ożywianie osobistego kontaktu człowieka z Panem Bogiem. Katecheza powinna prowadzić do uczestnictwa we Mszy Świętej i innych sakramentów. Katecheta – niezależnie od tego czy w szkole, czy w domu - powinien być głęboko wierzącym nauczycielem i powinien znać swój przedmiot - czyli Ewangelię. Aby ją skutecznie przekazywać swoim słuchaczom, konieczna jest znajomość współczesnego świata, jego problemów, a zwłaszcza problemów nurtujących młodych ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję