Reklama

Niedziela Przemyska

Władczyni Jaślisk

Pomiędzy wzgórzami Beskidu Niskiego, w miejscu gdzie potok Bełcza wpływa do Jaskółki, panuje Ona – Królowa Nieba i Ziemi – Pani Jaśliska.

Niedziela przemyska 38/2020, str. IV

[ TEMATY ]

rolnictwo

dożynki

Alicja Majdosz

Wieńce dożynkowe podczas głównego odpustu

Wieńce dożynkowe podczas głównego odpustu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Malowniczo położone Jaśliska zawsze przyciągały do siebie. Przed wiekami był tutaj król Władysław Jagiełło, przez lata do ówczesnego miasteczka tłumnie przybywali kupcy na coroczne jarmarki i cotygodniowe targi. Jednak od XVII wieku miejscowość ta stała się uprzywilejowana przez obecność ikony Matki Bożej Królowej Nieba i Ziemi. Odtąd to Ona stała się władczynią Jaślisk. Lata mijały, tętniące życiem miasteczko utraciło prawa miejskie i przywileje, a Ona na swym tronie, parafialnym kościele św. Katarzyny była pociechą i ratunkiem utrudzonych mieszkańców. Ta, która przez św. Jana Pawła II została nazwana „Gaździną Gór i Pogórza”, na swoim wizerunku pokazuje swoją matczyną troskę. Jej odsłonięte ucho wskazuje, że jest to Królowa słuchająca. Berło trzymane w prawej ręce jest dowodem władzy, jaką otrzymała od swojego Syna. Lewa ręka wskazuje na postać Jezusa, a zarazem jakby Go podtrzymywała, pokazując, że to On jest drogą i zawsze należy się go trzymać.

Wieża kościoła parafialnego góruje ponad wzgórza Beskidu Niskiego. Do samej świątyni prowadzi Rynek – niemy świadek świetności Jaślisk ze swoją zabytkową zabudową. Od bramy kościoła parafialnego św. Jan Paweł II błogosławi całej okolicy. Sam przecież odwiedzał to miejsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Perła Beskidu

Kościół parafialny to perła wśród miejscowych świątyń. Obok cudownego wizerunku Matki Bożej, można w nim odnaleźć obraz św. Tekli. Jak mówi historia, obraz ten znajdował się na plebanii, kiedy ta całkowicie spłonęła. Jedyną nienaruszoną rzeczą okazał się obraz. Do dzisiaj mieszkańcy otaczają czcią obraz i relikwie św. Tekli, a 23 września gromadzą się na odpust swojej patronki.

Jaśliska to piękny kościół parafialny, jeszcze piękniejszy kościół filialny, ale parafia to przede wszystkim wspólnota wierzących.

Podziel się cytatem

Jednak, jak wskazuje konserwator Katarzyna Kasperkowicz, najcenniejszym zabytkiem tej świątyni jest malowidło przedstawiające opłakiwanie Chrystusa. Powstało najprawdopodobniej w XVIII wieku w oparciu o włoski oryginał.

Reklama

Podobnie kościół filialny św. Mikołaja w Woli Niżnej, mimo że wykonany jako cerkiew, dziś służy lokalnej społeczności rzymskokatolickiej i powala pięknem i dostojeństwem. Jak podkreśla proboszcz ks. Jacek Zarzyczny – to wielka zasługa jego poprzednika – ks. Grzegorza Polasza, który przez ostatnie dziewięć lat włożył ogrom serca, czasu i pracy, aby te świątynie były godne kultu Bożego.

Wspólnota wierzących

Jaśliska to rzeczywiście piękny kościół parafialny, jeszcze piękniejszy kościół filialny, ale parafia to przede wszystkim wspólnota wierzących, którzy swoje serce kierują ku Boga i jednym głosem wołają do Niego. W skład parafii Jaśliska wchodzą wierni także z Posady Jaśliskiej, Daliowej, Woli Niżnej i Woli Wyżnej.

– W parafii działają ministranci, lektorzy, Honorowa Straż Najświętszego Serca Pana Jezusa, KSM, schola, Dziewczęca Służba Maryjna, chór parafialny, Akcja Katolicka, Róże Różańcowej i Rada Duszpasterska – wylicza proboszcz ks. Jacek Zarzyczny.

Obok wspólnot, w parafii posługują siostry sercanki. Jak mówi s. Klemensa Strzępek – przełożona jaśliskiej wspólnoty – św. Józef Sebastian Pelczar założył ten dom w 1902 r., aby w tych okolicach siostry wracały do zdrowia, odpoczywały, ale także posługiwały w parafii. Święty biskup sam przebywał tu w sumie około trzech lat.

– Mieszkańcy parafii wspierają nas w różny sposób. Cieszymy się, że pod okiem Matki Najświętszej możemy służyć Bożemu Sercu jako zakrystianka i katechetka. Nasza s. Milenia, która posługuje 30 lat w parafii jako zakrystianka, wygląda na to, że czuje się w tym klimacie wyśmienicie. W tym domu jest także katechetka, która pracuje w pobliskiej szkole. Myślę, że współpraca z parafią układa się dobrze – podkreśla s. Klemensa.

Nowy proboszcz

W tym roku parafia przeżywała zmianę proboszcza. Wcześniejszy proboszcz – ks. Grzegorz Polasz został posłany do pobliskiego Rymanowa. Jego miejsce zajął ks. Jacek Zarzyczny, dla którego jest to pierwsza parafia proboszczowska. – Jestem tutaj proboszczem od 22 sierpnia i dopiero uczę się wszystkiego, co tutaj zastałem. Chcę kontynuować pracę, jaką wykonali moi poprzednicy – zarówno w sprawach duchowych, jak i prowadzonych remontach. Chciałbym również założyć krąg Domowego Kościoła, myślę także o dzieciach i młodzieży, aby jeszcze bardziej zaangażować ich w życie parafii – mówi nieco nieśmiało ksiądz proboszcz.

Reklama

Maryjna droga

Najbardziej charakterystycznym rysem parafii jest pobożność maryjna, codziennie rano, a szczególnie w środę i sobotę duża grupa parafian przychodzi i odprawia nowennę do Pani Jaśliskiej. Jak podkreśla nowy wikariusz: – Już na początku zauważyłem tu ludzi modlących się, ludzi, którzy chętni przychodzą do kościoła czy rano, czy wieczorem i naprawdę kochają Matkę Bożą – mówi ks. Piotr Długi.

Najlepszym dowodem jest odpust Pani Jaśliskiej, Królowej Nieba i Ziemi, kiedy całe rodziny przychodzą na uroczystą sumę, często przynoszą wspólnie wykonane wieńce dożynkowe, modlą się i dziękują za każde dobro otrzymane przez ręce Maryi. Obok głównego odpustu, pozostaje także świadectwo wszystkich, którzy w ciągu dnia zaglądają do parafialnego kościoła, aby choć na chwilę pokłonić się Pani Jaśliskiej. Jak mówią słowa pieśni: Przychodzimy dziś do Ciebie/Twój jaśliski wierny lud/Pobłogosław nasze życie/Nasz codzienny znój i trud/Nieś otuchę, pomoc nam.

Ks. Jacek Zarzyczny pochodzi z Tarnawy Niżej. Święcenia kapłańskie przyjął w 2001 r. Do tej pory posługiwał w parafiach: Wiązownica, Kraczkowa, Giedlarowa, Przemyśl – archikatedra. Ostatni dwa lata był dyrektorem domu rekolekcyjnego w Heluszu. Jest odpowiedzialny za Liturgiczną Służbę Ołtarza w archidiecezji przemyskiej.

2020-09-16 11:29

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekoabsurdy w rolnictwie

Co łączy protesty holenderskich rolników z kryzysem żywnościowym i protestami na Sri Lance? Pozornie niewiele, ale i w jednym, i w drugim przypadku chodzi o ograniczenie nawozów azotowych. Polityka rolna Unii Europejskiej może spotęgować kryzys żywnościowy na świecie.

Przez wiele dekad Holandia była uznawana za symbol wielkiego sukcesu rolniczego i ogrodniczego na europejską, a nawet globalną skalę. Nowoczesne rolnictwo sprawiło, że to niewielkie państwo ze stosunkowo słabymi glebami stało się trzecim – po USA i Francji – eksporterem żywności na świecie. Niestety, tak mocna eksploatacja rolna odbiła się negatywnie na środowisku i doprowadziła do tego, co dzisiaj w Holandii nazywają kryzysem azotowym. Kryzys ten ciągnie się od początku lat 90., ale dopiero w ostatnim czasie narzucono radykalne restrykcje w zakresie „emisji azotu” z nawozów zarówno sztucznych, jak i zwierzęcych. Dla wielu farmerów oznacza to zamknięcie gospodarstw i konieczność zmiany profesji.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Konkurs biblijny dla szkół podstawowych [Zaproszenie]

2024-04-19 17:46

Karol Porwich/Niedziela

Szkoła Podstawowa nr 158 im Jana Kilińskiego w Warszawie zaprasza do udziału w VII Międzyszkolnym Konkursie Biblijnym pod tytułem „Z Biblią na co dzień”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i dotyczy treści związanych z czterema Ewangeliami. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ok 150 uczestników z 27 szkół.

Tegoroczna edycja Konkursu obejmuje przypowieści Pana Jezusa zawarte w Ewangelii św. Mateusza i nosi tytuł: “Opowiesz mi historię życia Pana Jezusa?”. Zadaniem konkursowym jest przedstawienie w formie plastycznej jeden z cudów Pana Jezusa, zaś multimedialnej i literackiej wybranego przez ucznia klas 4-8 szkoły podstawowej rozdziału Ewangelii św. Mateusza - wskazują organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję