Reklama

Niedziela Podlaska

Przepis na Adwent

Nasze praktyki religijne, życie społeczne, rodzinne, zawodowe zostało częściowo nadszarpnięte przez koronawirusa. Nie jest to jednak wystarczający powód, aby ulec pesymizmowi, tym bardziej, że mamy na co czekać. Rozpoczynający się Adwent stwarza idealną okazję, aby przewartościować myślenie i zrobić porządki, szczególnie te duchowe, przed przyjściem na świat Jezusa Chrystusa. Czterech naszych rozmówców dzieli się refleksjami i sposobami na dobre przeżycie Adwentu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zawieszeniu

Jeśli powtarzamy, prawdziwe skądinąd, stwierdzenie, że Adwent jest czasem oczekiwania, to trudno nie zauważyć, że w tym wyjątkowo wymagającym i pełnym zamieszania roku, stoimy przed ogromną szansą. Jeśli na coś czekam, to przyjmuję przecież, że istnieje jakaś inna rzeczywistość i co więcej, że rzeczywistość ta jest lepsza od obecnej. Trudno przecież tęsknić za czymś, co może być dla nas gorsze. Czemu to takie ważne? Ponieważ obecnie wszyscy czekamy na tzw. powrót do normalności, więc trwamy w oczekiwaniu może o wiele bardziej niż zwykle.

Reklama

Uświadomienie tego faktu stanowi dla mnie osobiste wyzwanie na tegoroczny Adwent. Gdybym potrafił choć po części tak tęsknić za niebem, za powtórnym przyjściem Chrystusa, jak teraz czekam na „powrót do normalności”! Więcej nawet, uświadamiam sobie, że ta „normalność”, za którą tęsknię, w perspektywie Bożej, normalnością nie jest. Po ustaniu epidemii nie wrócę przecież do świata idealnego, ale do świata, który nadal czeka na przyjście Pana! Nie świat bez epidemii jest moim celem – jest nim niebo. Dlatego chcę wykorzystać to odczucie tęsknoty i oczekiwania, żeby lepiej przeżyć Adwent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czuwanie chrześcijańskie jest trwaniem w dziwnym zawieszeniu pomiędzy oczekiwaniem przyszłości a przemienianiem teraźniejszości. Dlatego, mimo trudności, w naszej parafii planujemy wiele różnego rodzaju działań, część w formie internetowej. Chcemy jednak przy tym pamiętać, że nie chodzi tutaj o zasypanie się sztuczną aktywnością. Wtedy także trudno jest czekać, gdy jest się ciągle czymś zajętym.

Ks. Mateusz Gołoś, Wikariusz parafii Matki Bożej z Góry Karmel w Bielsku Podlaskim

W zawieszeniu

Jeśli powtarzamy, prawdziwe skądinąd, stwierdzenie, że Adwent jest czasem oczekiwania, to trudno nie zauważyć, że w tym wyjątkowo wymagającym i pełnym zamieszania roku, stoimy przed ogromną szansą. Jeśli na coś czekam, to przyjmuję przecież, że istnieje jakaś inna rzeczywistość i co więcej, że rzeczywistość ta jest lepsza od obecnej. Trudno przecież tęsknić za czymś, co może być dla nas gorsze. Czemu to takie ważne? Ponieważ obecnie wszyscy czekamy na tzw. powrót do normalności, więc trwamy w oczekiwaniu może o wiele bardziej niż zwykle.

Uświadomienie tego faktu stanowi dla mnie osobiste wyzwanie na tegoroczny Adwent. Gdybym potrafił choć po części tak tęsknić za niebem, za powtórnym przyjściem Chrystusa, jak teraz czekam na „powrót do normalności”! Więcej nawet, uświadamiam sobie, że ta „normalność”, za którą tęsknię, w perspektywie Bożej, normalnością nie jest. Po ustaniu epidemii nie wrócę przecież do świata idealnego, ale do świata, który nadal czeka na przyjście Pana! Nie świat bez epidemii jest moim celem – jest nim niebo. Dlatego chcę wykorzystać to odczucie tęsknoty i oczekiwania, żeby lepiej przeżyć Adwent.

Czuwanie chrześcijańskie jest trwaniem w dziwnym zawieszeniu pomiędzy oczekiwaniem przyszłości a przemienianiem teraźniejszości. Dlatego, mimo trudności, w naszej parafii planujemy wiele różnego rodzaju działań, część w formie internetowej. Chcemy jednak przy tym pamiętać, że nie chodzi tutaj o zasypanie się sztuczną aktywnością. Wtedy także trudno jest czekać, gdy jest się ciągle czymś zajętym.

Ks. Mateusz Gołoś Wikariusz parafii Matki Bożej z Góry Karmel w Bielsku Podlaskim

Adwent stwarza idealną okazję, aby przewartościować myślenie i zrobić porządki, szczególnie te duchowe.

Podziel się cytatem

Top secret

Adwent to wyjątkowy czas w roku, który każdy rozumie inaczej. Warto znaleźć swój sposób na przeżycie czterech wyjątkowych niedziel, a nie czerech tygodni, poprzedzających święta Bożego Narodzenia. Pierwszym i najważniejszym punktem jest odkrycie, czym tak naprawdę jest Adwent. Warto poznać historię tego czasu i przekonać się, że nie chodzi tylko o to, aby przygotować piękne święta, kupić prezent czy zajadać się czekoladkami z kalendarza adwentowego. Chodzi o to, aby przygotować się na przyjście Jezusa, nie tylko tego narodzonego w stajni, ale przede wszystkim tego, który wróci na ziemię w czasie ostatecznym i wezwie nas do swojego Ojca.

Reklama

Mało kto wie, że Adwent dzieli się na dwie części, w pierwszej przygotowujemy się na ponowne przyjście Zbawiciela, zaś dopiero od 17 grudnia wkraczamy w fazę przygotowań duchowych do Bożego Narodzenia. Informacja ta pomaga w duchowym przeżywaniu Adwentu. Odkąd znam „tę tajemnicę”, lepiej rozumiem liturgię i Słowo Boże, jakie Kościół nam przedstawia. Warto nie ograniczać się tylko do niedzielnego karmienia się Pismem Świętym, nawet jedno zdanie, kilka wersetów dziennie, które możemy odkryć i przemyśleć, umocnią nas w szaleństwie przygotowań i przypomną o wadze wydarzenia, jakie nas czeka. Grudzień to jedyny czas w roku, kiedy tak konkretnie możemy wraz z Maryją oczekiwać przyjścia Mesjasza. Roraty to nabożeństwo, w których lubię uczestniczyć, chociaż nie zawsze jest taka możliwość. Warto przynajmniej kilka razy z lampionem w dłoni udać się rankiem do kościoła i powierzyć swój dzień Maryi. Tych kilka przykładów pomaga w lepszym i owocniejszym przeżyciu Adwentu.

Natalia Rybaczuk, członkini KSM, studentka matematyki

Inwestycja w zażyłe relacje

Składniki:

1-0-1 Ojcze nasz

1-1-0 Anioł Pański

7 dni postu

Raz w tygodniu jałmużna

Niestety, nie ma prostych recept dopasowanych do życia, potrzeb i uwarunkowań każdego z nas. Chciałoby się mieć przepis i wzór na Bożą łaskę, powodzenie, czy osiąganie własnych celów. Istnieje wręcz pokusa, że to właśnie te ostatnie mogłyby stać się czymś, co jest dla nas najważniejsze. A przecież „nie moja, ale Twoja wola niech się stanie” i „nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną”.

Dlatego wydaje mi się, że pierwszym krokiem w kierunku dobrego przeżycia Adwentu, powinno być spotkanie z Panem na modlitwie. Prośba, żeby to On wskazał kierunek.

Od wiosny tego roku, a w zasadzie od lockdownu, Pan zaprosił mnie do przeżywania codziennej, porannej Eucharystii. Przez kolejne, różne okoliczności przekonuję się, że to właśnie na tym najbardziej zależy Jezusowi; na coraz bliższej relacji ze Nim, poczynając od Eucharystii. Myślę, że takim motywem przewodnim Adwentu i czasu, którego mamy teraz więcej, może być postanowienie o inwestycji w zażyłość relacji z Bogiem. Eucharystia i modlitwa jest do tego doskonałą sposobnością, ale wydaje mi się, że może ona czasami stawać się rutyną. Najważniejszą zatem rzeczą jest praca nad świadomością obecności Pana Boga. Ale jak to zrobić? Po pierwsze, z Jego łaską! Po drugie, w każdej chwili stawiać Go na tronie swojej świadomości tak, aby być z Nim w kontakcie nawet wtedy, gdy jestem zajęty. Abym nie adorował swoich problemów czy potrzeb, ale żeby to On był adorowany.

Dawid Brzozowski, członek wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym, Fryzjer

2020-11-25 11:08

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Studenckie roraty z abp. Rysiem

[ TEMATY ]

roraty

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Pieśń nad pieśniami mówi, że ludzka miłość, że ludzkie zakochanie, ludzkie szaleństwo miłości – które sprawia, że widzisz wszędzie wiosnę jest takim najdelikatniejszym, najpiękniejszym, sanktuarium obecności Boga. Zobaczyć Boga w samym środku Miłość, którą przeżywam. To chyba nie jest dzisiaj takie powszechne! – mówił do łódzkich żaków abp Grzegorz Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

USA/ Prezydent Duda: infrastruktura Trójmorza pozwoliła zrezygnować z rosyjskich źródeł energii

2024-04-18 17:47

[ TEMATY ]

ONZ

Trójmorze

Prezydent Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas sesji otwarcia Rady Bezpieczeństwa ONZ

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas sesji otwarcia Rady Bezpieczeństwa ONZ

Rosyjska agresja na Ukrainę szczególnie mocno dotknęła Europy Środkowo-Wschodniej; infrastruktura Trójmorza umożliwiła nam rezygnację z rosyjskich źródeł energii i pomogła uniknąć najgorszych konsekwencji tej wojny - powiedział w czwartek w ONZ prezydent Andrzej Duda.

W siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych polski przywódca wziął udział w sesji otwarcia wydarzenia na temat budowania globalnej odporności i promowania zrównoważonego rozwoju przez powiązania infrastrukturalne.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję