Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Różaniec ma wielką moc

Modlitewna inicjatywa Rycerzy Kolumba i wspólnoty mężczyzn z Diecezjalnego Centrum Nowej Ewangelizacji Przyjaciele Jezusa pn. Męski Różaniec nie ustaje.

Niedziela sosnowiecka 48/2020, str. V

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Rycerze Kolumba

Piotr Lorenc

Modlitwa różańcowa buduje i wzmacnia filary naszej wiary – spotkanie w parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu-Klimontowie

Modlitwa różańcowa buduje i wzmacnia filary naszej wiary – spotkanie w parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu-Klimontowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie listopadowe odbyło się w 3. wtorek miesiąca w parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu-Klimontowie. Modlitwie przewodniczył i rozważania poprowadził ks. Dariusz Karoń.

Mężczyźni spotykają się co miesiąc, by wspólnie modlić się w intencji rodzin, ojczyzny, a od kilku miesięcy dołączyli także intencję o ustanie pandemii i szczęśliwy powrót do zdrowia osób dotkniętych chorobą. Jest to także modlitwa przebłagalna za grzechy i znieważenia, jakie w ostatnich tygodnia obserwujemy. – Modlimy się Różańcem także dlatego, że Maryja ukazując się podczas różnych objawień, zachęca nas nieustannie do modlitwy różańcowej. Przypomina nam wtedy, jak wielką moc ma ta właśnie modlitwa. Jak wiele dobra może nam ona wyświadczyć i przed iloma nieszczęściami uchronić – wyjaśnia Piotr Kiełtyka, Rycerz Kolumna, inicjator modlitewnego przedsięwzięcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mężczyźni spotykają się co miesiąc, by wspólnie modlić się w intencji rodzin, ojczyzny, a od kilku miesięcy dołączyli także intencję o ustanie pandemii.

Podziel się cytatem

O sile modlitwy różańcowej i potrzebie jej odmawiania niech zaświadczą dwa świadectwa uczestników tego modlitewnego przedsięwzięcia. Piotr Bawer: – Modlitwa Różańcem nie była mi szczególnie bliska, jednak kiedy dostałem propozycję współorganizowania Męskiego Różańca w Sosnowcu, bez wahania zgodziłem się. Zaprosiliśmy do współpracy ks. proboszcza z Klimontowa, poprosiliśmy bp. Grzegorza Kaszaka o błogosławieństwo, wyznaczyliśmy datę, i zaczęło się. Minął już rok naszych spotkań. Nie myślałem, że te wtorkowe Różańce zmienią moje nastawienie do modlitwy za wstawiennictwem Matki Bożej. Poczułem i doświadczyłem, że nie ma lepszej wstawienniczki i pośredniczki z Jezusem, jak Maryja. Prowadzenie rozważań przez różnych księży oraz prowadzenie poszczególnych tajemnic przez mężczyzn powoduje, że jest to niezwykle naturalna, płynąca prosto z serca modlitwa, która buduje i wzmacnia filary naszej wiary, powoduje, że dostajemy dodatkowych sił w trwaniu przy Jezusie. Zachęcam każdego mężczyznę, niezależnie od wieku, aby choć raz spróbował modlitwy różańcowej w takim gronie, żeby zrobił pierwszy krok i dał się poprowadzić przez Bożą miłość. Zapraszamy w każdy 3. wtorek miesiąca na Męski Różaniec do parafii Chrystusa Króla w Klimontowie. Początek modlitwy zawsze o godz. 19.

Uzupełnieniem wypowiedzi Piotra niech będzie świadectwo Adama: – Trudno mi sobie przypomnieć, kiedy zaczęła się moja przygoda z Różańcem. Jak większość ludzi zetknąłem się z tą modlitwą po raz pierwszy, tak na poważnie, gdy przygotowywałem się do I Komunii św. Wcześniej widziałem różaniec w rękach babci, mamy, ale nie byłem nim specjalnie zainteresowany. Zresztą i podczas przygotowania do Komunii był to raczej obowiązek, niż świadoma modlitwa. Dopiero podczas studiów, w czasie pieszej pielgrzymki na Jasną Górę, nauczyłem się ponownie tej modlitwy. Podczas drogi do Pani Przenajświętszej po raz pierwszy przedstawiłem, tak na serio swoje intencje i aby wyprosić potrzebne łaski zacząłem modlić się Różańcem. Ale jak to w życiu bywa z biegiem miesięcy, lat poniechałem tej modlitwy. I znów upłynęło parę dobrych lat. Skłoniony przez okoliczności, żonę i przyjaciół wróciłem do tej modlitwy. Teraz odmawiam Różaniec, gdy jadę do pracy, dzięki niemu wyciszam się i czerpię potrzebne siły. Odmawiam go w dowód wdzięczności za otrzymane łaski. A najbardziej mnie cieszy, że nie ma dnia bez tej modlitwy w moim życiu – opowiada Adam.

2020-11-25 11:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powrót Boga

Nazywam ten rok powrotem Boga. Wiadomo, że Pan Bóg jest obecny zawsze i wszędzie, ale tu chodzi o człowieka, który powinien się otworzyć na Boga i zaprosić Go do swojego serca i do swojego życia

Pokładam wielkie nadzieje w Roku Wiary, zaproponowanym przez papieża Benedykta XVI całemu Kościołowi powszechnemu i w motu proprio „Porta fidei” wytyczającym nam drogi, po których winniśmy postępować. Tych nadziei upatruję także w naszych przemyśleniach, rozmowach, dyskusjach, które mają spowodować poruszenie w temacie życia wiarą. A jest to temat niezwykle ważny w życiu jednostki, rodziny, parafii, gminy, w działalności instytucji kulturalnych, organizacji społecznych, samorządów, parlamentu... Odwiedził mnie niedawno pewien ceniony profesor, który opowiadał, jak jeszcze w czasach PRL-u zadawał młodym ludziom rozpoczynającym studiowanie sztuk pięknych pytanie o ich wiarę. Było to, wbrew pozorom, pytanie z zakresu tych praktycznych, profesor wiedział bowiem, że z człowiekiem wierzącym będzie mu się lepiej współpracować. A ważną jest rzeczą dobry kontakt ucznia z mistrzem. Wiara i życie nią to wspaniała podstawa do lepszego wzajemnego zrozumienia. Musimy mieć świadomość, że wiara nie jest czymś przygodnym, czymś, co można potraktować przypadkowo. Jest ona czymś istotnym w życiu i postępowaniu człowieka, w jego ustosunkowaniu się do innych ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Siostry na medal

Siostry służebniczki starowiejskie posługujące w Domu Arcybiskupów Warszawskich odebrały z rąk kard. Kazimierza Nycza medale „Za zasługi dla Archidiecezji Warszawskiej”.

Uhonorowane zostały: s. Krystyna Jasińska, s. Maria Małysz i s. Katarzyna Małek.
CZYTAJ DALEJ

Czego najbardziej dziś potrzebuję?

2024-12-03 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Red.

Nawet jeśli mam mało, a oddam to Jezusowi, On może dokonać cudu… On pomnaża wszystko, co jest Mu ofiarowane z miłością.

„Ile macie chlebów? Odpowiedzieli: Siedem i parę rybek”. Lecz cóż to jest dla tak wielu?... Nie raz w życiu mamy podobne doświadczenie: wobec ogromu wyzwań, przed jakimi stoimy, czujemy się całkowicie niekompetentni i nieprzygotowani… Brak nam wszystkiego. Mamy tak mało, podczas gdy potrzeba nieporównywalnie więcej. Na szczęście Jezus nie zostawia nas samych, sam daje nam wszystko, czego potrzebujemy, jeśli tylko otworzymy swe serce i rękę… Jeśli nie zaciśniemy w niej zazdrośnie dla samych siebie tego niewiele, które mamy.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję