Dzisiejszy człowiek jest ciągle zabiegany, żyje w świecie informacji i wszechobecnej komercji. Bardzo trudno jest dziś mówić ludziom o poście, pokucie, zwłaszcza dla młodych są to praktyki przestarzałe, nienowoczesne. – Warto podkreślać nie tylko zdanie: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz”, ale: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. W tej drugiej formule jest wskazanie na ewangelizację. Czas pokuty i postu to okazja do ewangelizacji i przypomnienia o dawaniu chrześcijańskiego świadectwa w naszym codziennym zabieganiu. O Panu Bogu można świadczyć przez swoje dobre życie, będąc również człowiekiem bardzo aktywnym zawodowo – mówi w rozmowie z Niedzielą ks. Dariusz Nowak, teolog duchowości i proboszcz parafii św. Floriana w Częstochowie.
Popiół – znak przemijania
Reklama
Czas Wielkiego Postu i związanych z nim praktyk rozpoczynamy w Środę Popielcową. Człowiek przemija na tym świecie, ale zmierza ku Bogu. Popiół i proch przypominają nam o tym przemijaniu, a jednocześnie o pokorze. – Środa Popielcowa nazywana była Wstępną Środą, a to dlatego, że otwierała Wielki Post, pełen powagi i zadumy czas przygotowania do Wielkanocy. Warto też podkreślić, że od Środy Popielcowej do Niedzieli Palmowej jest dokładnie 40 dni okresu postu, podobnie jak w Kościele greckokatolickim. Oczywiście, to nawiązanie do 40 dni pobytu Jezusa na pustyni i 40 lat wędrówki narodu wybranego przez pustynię. Dla katolików i większości chrześcijan Wielki Tydzień stanowi osobny i szczególny w praktyki religijne czas postu. Środa Popielcowa jest pierwszym aktem pokutnym po tzw. czasie ostatków. Nie zawsze czas karnawału idzie w parze z Bożymi przykazaniami i Środa Popielcowa jest pewnym aktem ekspiacji i zadośćuczynienia – podkreśla ks. Nowak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wartość praktyk pokutnych
Szczególne znaczenie dla duchowości człowieka zawsze miały i mają: post, jałmużna i modlitwa. – Oczywiście, ważną rolę odgrywa modlitwa. Warto znaleźć nie tylko czas na wyciszenie, ale także jakieś miejsce, które posłuży naszej rozmowie z Bogiem w ciszy. Nie chodzi bynajmniej o wielomówstwo, ale o wyrażenie naszych myśli, pragnień, potrzeb, a także o uwielbienie Boga. Trzeba starać się wypracować ciszę w sobie, odrzucić na pewien czas wszelki zewnętrzny hałas i pozostać z Bogiem sam na sam – wskazuje nasz rozmówca i dodaje: – Ważną rolę odgrywała też jałmużna. Ona miała niejako przykrywać wszystkie grzechy człowieka. Była też konkretną pomocą dla biednych i potrzebujących.
Aktywność i post
Dzisiejszy człowiek żyje bardzo aktywnie i jeśli uda mu się jakoś tę aktywność ograniczyć, to już będzie to dla niego jakaś forma pokuty. – Szukajmy chwili wyciszenia, na ile jest to możliwe. Dla kogoś, kto bardzo dużo pracuje, bardzo ważna jest modlitwa wieczorna, czas na rozmowę z Bogiem, na zastanowienie się również nad swoim życiem. W przeżywaniu czasu postnego może nam pomóc lektura Pisma Świętego, lektura duchowa – radzi ks. Nowak.
Reklama
– Czas postu to nie tylko praktyki zewnętrzne, ale to przede wszystkim okazja do pogłębienia więzi duchowej z Bogiem – wyjaśnia kapłan. – Mówimy tu konkretnie o oblubieńczej miłości. Poszczę nie tylko dla zewnętrznych praktyk czy mojego dobrego samopoczucia, ale czynię to z miłości do Boga. Przede wszystkim ważny jest sakrament pokuty i pojednania. Myślę, że trzeba ciągle przypominać o warunkach dobrej spowiedzi, aby ten sakrament był dobrze przeżyty.
Ksiądz Nowak podpowiada, że ciekawą formą na czas postu jest także wybór konkretnego patrona. – Może warto sięgnąć po biografię albo pisma naszego świętego patrona i z nim przeżyć czas Wielkiego Postu – zachęca.
Dla wielu ludzi post oznacza także walkę duchową z własnymi grzechami, słabościami. – Jest to okazja do podjęcia walki z tym, od czego jesteśmy uzależnieni, a to nie tylko alkohol czy palenie papierosów, ale dla bardzo wielu, szczególnie młodych ludzi – uzależnienie od internetu, gier komputerowych, różnych aplikacji – przypomina kapłan i dodaje, że bardzo ważne jest uczestnictwo w nabożeństwach Drogi Krzyżowej czy Gorzkich żali. – Warto również rozważyć każdego dnia Wielkiego Postu choćby jedną tajemnicę z Męki Zbawiciela i np. przez tajemnicę dźwigania krzyża spojrzeć na nasz codzienny trud – dodaje teolog.
Akty strzeliste
– Bardzo cenną praktyką jest odmawianie aktów wiary, nadziei, miłości i żalu. Warto też powrócić do praktyki tzw. aktów strzelistych, czyli krótkich westchnień modlitewnych, np.: „Zmiłuj się nade mną, Boże”, „Jezu, ufam Tobie”. W konkrecie naszego życia odnoszą one naszą myśl do Boga – zachęca ks. Nowak.
W Wielkim Poście chodzi bardziej o pokój serca i więź z Bogiem, która daje nam prawdziwy pokój i ukojenie.