Reklama

Przyjął chrzest, bo uwierzył

W pewnym momencie swojego życia Mieszko I, książę Polan, podjął decyzję, która wpłynęła na całą późniejszą historię jego ludu – przyjął wiarę chrześcijańską.

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. 17

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

Biblioteka Narodowa

Wprowadzenie do Polski wiary chrześcijańskiej Adrian Głębocki, według wzoru Rafała Hadziewicza

Wprowadzenie do Polski wiary chrześcijańskiej Adrian Głębocki, według wzoru Rafała Hadziewicza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele przy tym ryzykował. Jego poddanym niełatwo przyszło zerwać ze starymi bóstwami i wierzeniami. No bo jak się wyrzec zmarłych pogańskich przodków, którym dotąd oddawano kult, składano ofiary? Minęło wiele dziesiątków lat, zanim przyswoili sobie oni naukę Chrystusa i przestali się buntować. Książę Mieszko, w imię zasad nowej religii, musiał oddalić siedem swoich dotychczasowych żon wraz z dziećmi i odpowiednio je wyposażyć. Trzeba było także udobruchać rody, z których pochodziły, a które mogły go z zemsty pozbawić władzy.

Po co więc to zrobił?

Większość historyków podkreśla konieczność tej decyzji, motywując ją politycznie. Mieszko, jako mądry władca, zdawał sobie sprawę z wyższości cywilizacyjnej chrześcijańskich państw zachodnich, z ich organizacji, kultury. W dodatku za zachodnią granicą wyrosło cesarstwo niemieckie, które podboje terytorialne łączyło z brutalnym zmuszaniem do chrztu. Ponad 100 lat wcześniej wiele plemion niemieckich w ten sam sposób zostało ochrzczonych przez Karola Wielkiego – kto nie chciał przyjąć nowej wiary, tracił głowę. Teraz podobnie traktowali oni innych. Konfrontacja z tym wielkim mocarstwem była nieunikniona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zimna kalkulacja polityczna nie wyklucza jednak prawdziwego nawrócenia władcy Polan. Na jego dworze wiedziano sporo o chrześcijaństwie na długo przed przybyciem Dobrawy i czeskich duchownych. Mieszko musiał długo dojrzewać do decyzji o zmianie religii, zanim doszedł do wniosku, że Bóg chrześcijan jest potężniejszy od bóstw pogańskich, że skutecznie pomaga swoim wyznawcom oraz że warto zaryzykować w imię prawdy. Wiadomo, że był pobożny, na miarę swoich czasów. Nawet niemieccy kronikarze podkreślali, że z gorliwością, razem z żoną, szerzył nową religię i czcił świętych, wysyłając do ich sanktuariów drogie wota.

Kiedy został ochrzczony? Do końca nie wiadomo. Najwcześniejsze kroniki, pisane kilkadziesiąt lat później, podają różne daty, ale najczęściej pada 966 r. Jeśli stało się to w tym właśnie roku, uświęconym wielowiekową tradycją, to najprawdopodobniej 14 kwietnia, bo w tym dniu wypadała Wielka Sobota, i wtedy chrzczono dorosłych, także władców. Historycy spierają się także o miejsce chrztu. Niektórzy twierdzą, że odbył się on w Pradze lub Ratyzbonie, inni wskazują na jakieś miejsce w Wielkopolsce: Gniezno, Poznań lub Ostrów Lednicki.

Reklama

Ważne jest to, że chrzest się dokonał. Był on w ponadtysiącletniej historii państwowości polskiej jednym z najważniejszych wydarzeń, o ile nie najważniejszym. Bez chrztu Mieszka I i stopniowej chrystianizacji jego poddanych Polacy podzieliliby los Słowian połabskich lub Prusów, po których pozostały tylko nazwy geograficzne. Nie byłoby wielu polskich świętych i błogosławionych, którymi się dziś szczycimy. Nie byłoby nas.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uczcił to wydarzenie, ustanawiając w 2019 r. Święto Chrztu Polski przypadające w symboliczny dzień 14 kwietnia.

2021-04-14 07:27

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół rozpoczyna Jubileusz 1050-lecia Chrztu Polski

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

BOŻENA SZTAJNER

W niedzielę, wraz z rozpoczęciem nowego roku liturgicznego w polskim Kościele zainaugurowane zostaną obchody 1050-lecia Chrztu Polski. Znakiem jubileuszu będą jubileuszowe świece, które uroczyście zapalone zostały dziś, w trakcie wieczornych liturgii odprawianych we wszystkich katedrach. Podczas wspólnej modlitwy biskupów z diecezjalnym duchowieństwem świece jubileuszowe zostały przekazane parafialnym delegacjom.

- Płonący płomień ma być znakiem zjednoczenia w modlitwie, wdzięczności za łaskę wiary i prośby o rozpalenie ducha apostolstwa - wyjaśnia ks. Szymon Stułkowski, sekretarz Komisji Duszpasterstwa KEP.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Szczęśliwa, która uwierzyła

2024-04-18 21:04

Materiały organizatorów

W ramach przygotowań do synodu odbędzie się diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Będzie to czas spotkania i odkrywania siebie, swoich życiowych zadań i miejsca w Kościele.

Dzień skupienia będzie miał miejsce 20 kwietnia w parafii NMP na Piasku we Wrocławiu w godz. 10.00-18.00. W programie jest medytacja, konferencja i wspólna modlitwa, które mogą okazać się pomocą dla każdej z kobiet w zrozumieniu swojej tożsamości i życiowych zadań. Rozważania będą się odbywać w świetle słów z Ewangelii według św. Łukasza: „Szczęśliwa, która uwierzyła”. Jak piszą organizatorzy: „przyjrzymy się spotkaniu dwóch kobiet: rozpoczynającej dorosłe życie Maryi i mającej już za sobą wiele doświadczeń Elżbiety. Łączy je nadzieja i odwaga wychodzenia naprzeciw szczęściu”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję