Pielgrzymkę zorganizowała Wspólnota Śladami Maryi z racji Roku św. Józefa. Pielgrzymi wyruszyli 30 kwietnia z kościoła św. Wojciecha w Lubinie, gdzie uczestniczyli w Eucharystii, a błogosławieństwa na drogę udzielił proboszcz parafii ks. Krzysztof Krzyżanowski.
W ciągu trzech dni niełatwej wędrówki, z modlitwą i śpiewem na ustach, w ulewie i wietrze, pokonali 105 km. 29-kilometrowa trasa pierwszego dnia wiodła do Koskowic. Tam miejscowa wspólnota parafialna przyjęła pielgrzymów na nocleg. Drugi, najdłuższy, bo 46-kilometrowy odcinek zaprowadził pielgrzymów do Sadów Górnych w diecezji świdnickiej. Tam również zostali przyjęci przez miejscowych parafian i uczestniczyli we Mszy św. w kościele parafialnym. Trzeci, najkrótszy (26 km) i zarazem ostatni dzień wędrówki doprowadził pielgrzymów do Krzeszowa, gdzie przywitał ich kustosz maryjnego sanktuarium ks. Marian Kopko. Tam też nawiedzili cel swojego pielgrzymowania – sanktuarium św. Józefa, a w samo południe uczestniczyli we Mszy św. w bazylice Matki Bożej Łaskawej.
Jak mówią organizatorzy: – I Piesza Pielgrzymka św. Józefa z Lubina do Krzeszowa jest prologiem Pielgrzymki Pieszej z Lubina do Gietrzwałdu, w której część z pielgrzymujących osób uczestniczyła.
Dziś pojawiają się pątnicy, którzy traktują pielgrzymkę jako wędrówkę, wyzwanie, które warto „zaliczyć” i na tym się właściwie kończy – podkreśla ks. Bogusław Kucyk.
Z okresem wakacji związany jest nie tylko upragniony wypoczynek, ale dla wielu ludzi również upragniony czas przygotowania do wyruszenia na pątniczy szlak. Pielgrzymka dla Kościoła jest wyjątkowym wyrazem pobożności ludzi wierzących związanym z duchem pokuty i dziękczynienia Bogu. – W tym roku chcę wybrać się na pielgrzymkę, ponieważ się pogubiłem i zrobiłem rzeczy, przez które skrzywdziłem swoją rodzinę i uważam, że muszę prosić Boga o przebaczenie. Mam nawet postanowienie, że kilka odcinków przejdę boso. Czy mi się to uda, nie wiem, ale chcę i muszę spróbować – mówi Michał z Łodzi.
Sprawcy kradzieży krzyża z budynku cerkwi w Legnicy prokurator postawił zarzuty kradzieży, usiłowania kradzieży oraz obrazy uczuć religijnych. Podejrzany próbował już ukraść krzyż kilka dni wcześniej - podała prokuratura w komunikacie.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Liliana Łukasiewicz poinformowała w komunikacie przesłanym w środę PAP, że sprawcą kradzieży jest 29-letni mieszkaniec Legnicy Beniamin W., który był wcześniej kilkakrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.
Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.