Do podzielenia się drogą internetową refleksjami wokół św. Teresy Benedykty od Krzyża, Edyty Stein, zachęca dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu ks. Jan Nowak i duszpasterz na zagranicę Episkopatu Niemiec w centrum ks. dr Manfred Deselaers. Pomysł zrodził się z okazji 79. rocznicy śmierci patronki Europy, która przypadnie 9 sierpnia br. Nie będzie możliwości wspólnego spotkania się w Oświęcimiu, dlatego kapłani zachęcają, by opowiedzieć w krótkich filmach, jak inspiruje nas Edyta Stein, która została zamordowana w Auschwitz w 1942 r. z powodu jej żydowskiego pochodzenia.
– Edyta Stein żyła w bardzo niespokojnych czasach, którym przyglądała się uważnie. Poszukiwała i znalazła swój dom w Bogu. W Jego miłości znalazła spokój, jasność i wewnętrzną pewność co do drogi, którą musiała podążać. Z tej perspektywy odpowiedziała na okropności I wojny światowej, powstanie ideologii totalitarnych, coraz bardziej agresywny antysemityzm i słabość Kościoła. Chciała wpłynąć na myślenie na uniwersytetach, pedagogikę w szkołach, zaangażowanie chrześcijan w świecie, a nawet na zachowanie papieża. Kiedy już nie mogła publicznie działać, prowadziła życie modlitewne w klasztorze i powierzyła swój los Bożej Opatrzności aż do śmierci w Auschwitz – mówią księża.
Zauważają, że dziś też żyjemy w czasach wielkiej niepewności, starając się je rozumieć, szukając Boga i naszej misji na tym świecie. Stąd też zachęcają ludzi różnych krajów Europy, różnych Kościołów i spoza Kościołów do nagrania filmu w formie wypowiedzi na tematy: Czym Edyta Stein mnie inspiruje? Gdzie dzisiaj widzę cierpienie i niebezpieczeństwo? Co powinienem zrobić? O co chcę prosić Boga?
– Jeśli podzielimy się naszymi potrzebami, wezwaniami i nadzieją, może wyłoni się ścieżka, którą będziemy mogli kontynuować razem – mówią. Wypowiadający się publikują wypowiedzi na swoich stronach internetowych i wysyłają organizatorom linki. Następnie linki będą opublikowane na: cdim.pl do 9 sierpnia. Więcej informacji udziela ks. Manfred Deselaers: manfred@cdim.pl.
Obchodzony w mieście Rok Edyty Stein to czas wielu ciekawych inicjatyw naukowych i kulturalnych, stanowiących okazję do spotkania z patronką Europy.
Jedną z nich była „Niedziela z Edytą Stein” w parku Tołpy, niedaleko domu rodzinnego świętej. – Z tej okazji przygotowaliśmy atrakcje, z których będziemy mogli tutaj korzystać. Są to m.in. różne stanowiska dla dzieciaków. Pod drzewem p. Agata prowadzi warsztaty malowania kamyków i dodatkowo warsztaty tworzenia portretów Edyty Stein techniką kolażu – zachęcał Piotr Misztela, aktor prowadzący spotkanie plenerowe. W warsztatach chętnie uczestniczyły dzieci. Tworzyły portret Edyty, wykorzystując do tego różne tkaniny i nasiona. Drugą propozycją było malowanie kamieni przy pomocy specjalnych farb, co było nawiązaniem do nazwiska Stein, czyli „kamień”.
"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)
Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.
Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
W Eucharystii i pogrzebie udział wzięło kilkanaście osób, siostry ze zgromadzenia Służebnic Przenajświętszej Krwi, przedstawiciele duszpasterstwa rodzin i Domowego Kościoła oraz czterech księży proboszczów legnickich parafii.
Jak podkreśla ks. Roman Raczak, kapelan legnickiego szpitala, to pierwsza taka msza i pochówek z obecnością wiernych. – Takie pogrzeby odbywają się już od kilku lat, zazwyczaj byłem ja oraz jeden z pracowników zakładu pogrzebowego. Dzięki informacji i zachętom, dzisiaj możemy zebrać się we wspólnocie wiernych – podkreśla. Zwraca też uwagę na fakt, że dzięki współpracy z kierownictwem szpitala, raz na kwartał ciała dzieci, które nie przyszły na świat, albo odeszły w wyniku poronienia lub w innych okolicznościach, są kremowane i chowane w zbiorowej mogile. – Czasem się zdarza, że rodzice są pogrążeni w smutku, nie mają siły myśleć o pochówku, podpisują dokumenty i wydawać by się mogło, że sprawa jest zakończona. Świadomość przychodzi później. Dlatego są te uroczystości żałobne, aby dać możliwość pożegnania nienarodzonych dzieci – dodaje.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.