Reklama

Niedziela w Warszawie

Przygoda ze św. Janem Pawłem II

Formują umysł i ciało, ale przede wszystkim kształtują swoją duchowość. Kochają Boga i ojczyznę w duchu katolickim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy parafii Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Kostowcu powstał pierwszy w Polsce zastęp harcerzy Jana Pawła II. Myśl o jego powołaniu wyszła od proboszcza parafii ks. dr. Ludwika Nowakowskiego, wielkiego miłośnika i znawcy harcerstwa od strony teoretycznej i praktycznej. Inicjatywa była również odpowiedzią na potrzebę formacji dzieci Rycerzy Jana Pawła II, którzy działają w parafii.

– Doszedłem do wniosku, że tak naprawdę dla chłopców najlepsza jest formacja harcerska, ponieważ dotyczy ona formacji całościowej człowieka – podkreśla w rozmowie z Niedzielą ks. Nowakowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zastęp zawiązał się 3 maja. Chłopcy powierzyli się opiece Matki Bożej Królowej Polski, wypowiadając słowa aktu zawierzenia.

W łączności z Kościołem

Skauting, harcerstwo wychowuje młodych ludzi we wszystkich płaszczyznach życia: duchowej, intelektualnej i cielesnej. W aspektach wychowania intelektualnego i fizycznego w zasadzie różne organizacje skautowe, czy harcerskie nie różnią się od siebie. Często znaczne różnice pojawiają się za to w podejściu do wychowania duchowego. I tym właśnie, co wyróżnia harcerzy Jana Pawła II, jest mocny akcent na formację duchową w łączności z Kościołem katolickim.

– Tworząc harcerstwo katolickie, pod pojęciem wychowania duchowego rozumiemy drogę rozwoju świętości w życiu dzieci i młodzieży, której źródłem jest łaska Boża w Jezusie. Chcemy więc wychowywać pełnego człowieka nie tylko w oparciu o przyrzeczenie i Prawo Harcerskie, tak jak jest to w innych organizacjach harcerskich, ale świadomie odwołując się do łaski Bożej – podkreśla proboszcz z Kostowca.

Przedwojenne wzorce

Właśnie w takim duchu pragnął tworzyć harcerstwo Stanisław Sedlaczek, przedwojenny instruktor i naczelnik Związku Harcerstwa Polskiego, ogólnopolski przewodniczący Akcji Katolickiej. Jego dzieło zainspirowało ks. Nowakowskiego.

– Przed II wojną światową Sedlaczek doszedł do wniosku, że harcerstwo idzie w złym kierunku, lewicującym. Postanowił, że nie można już iść na takie „rozmydlanie” harcerstwa, ale trzeba je ściśle związać z Kościołem katolickim i stworzyć harcerstwo katolickie – opowiada ks. Nowakowski.

Reklama

Sedlaczek napisał więc w 1939 r. próby na stopnie harcerskie organizacji, którą nazwał Hufce Polskie. Sam był osobą głęboko wierzącą, codziennie uczestniczył w Eucharystii. Zginął zamordowany przez Niemców w Oświęcimiu 3 sierpnia 1941 r. Jego dzieło przetrwało wojnę. Hufce Polskie rozwiązali komuniści pod koniec lat 40. Stworzony przez Sedlaczka system stopni harcerskich znalazł się u podstaw formacji harcerzy Jana Pawła II.

Formację duchową w harcerstwie można opisać odwołując się do symboliki Pagonu Wędrowniczego. Na pagonie tym umieszczone jest ognisko o trzech płomieniach, które wyrażają trzy siły człowieka: najwyższy płomień stanowi siłę ducha, średni siłę ludzkiego rozumu i najniższy siłę ciała. Zatem siła ducha zajmuje pierwsze miejsce w całej formacji harcerskiej.

Harcerze Jana Pawła II przyjęli w swoich szeregach sprawności religijne, oparte na sprawnościach przedwojennych: ministrant, starszy ministrant i lektor. Co to oznacza dla aplikujących o wstąpienie do zastępu? – Niezależnie od tego, czy harcerz był ministrantem czy nie, musi przejść formację ministrancką – zaznacza ks. Nowakowski.

Przy parafiach

Harcerskie „gniazda” mają powstawać przy Chorągwiach Rycerzy Jana Pawła II, czyli przy parafiach. To cecha charakterystyczna katolickiego harcerstwa. Na początek potrzebny jest pełnoletni opiekun – najlepiej Rycerz, ale niekoniecznie i najlepiej posiadający jakiekolwiek doświadczenie harcerskie. Może być ktoś ze starszej młodzieży.

– Powinna być to osoba godna zaufania w parafii, wierząca i praktykująca. Taka osoba musi dysponować czasem w soboty, aby prowadzić zbiórki. Mężczyzna może założyć zastęp chłopców, kobieta dziewcząt – mówi ks. Nowakowski.

Reklama

Harcerze Jana Pawła II są zobowiązani do regularnej spowiedzi w pierwszy czwartek lub pierwszy piątek miesiąca, każda zbiórka rozpoczyna się i kończy modlitwą za wszystkich harcerzy polskich, a na końcu śpiewana jest modlitwa: O, Panie, Boże, Ojcze nasz. Zakładane są także coroczne rekolekcje dla harcerzy. – To tradycja z przedwojennego harcerstwa – podkreśla ks. Nowakowski.

Dla hartu ducha

Nacisk na duchową formację przyciąga młodych adeptów harcerstwa.

– Uważam, że harcerstwo jest bardzo dobre dla hartu ducha. Podoba mi się to, że tyle czasu poświęcamy na modlitwę. Dzięki temu łatwiej zaplanować i uporządkować swój dzień – przyznaje Antoni Kucharski, zastępowy harcerzy Jana Pawła II.

Na razie jego zastęp składa się tylko z harcerzy młodszych, ale już teraz członkowie chcą podążać śladami papieża Polaka i zwiedzają miejsca z nim związane. Św. Jan Paweł II, którego przecież nie pamiętają, bo urodzili się już po jego śmierci, jest dla nich postacią duchowo bliską.

– Modlę się często przez jego wstawiennictwo. Według mnie to był bardzo dobry człowiek, jest dla mnie wielkim autorytetem – mówi Filip Radziak, a jego zastępowy dodaje, że lubi sięgać do tekstów świętego papieża i sam również modli się często do niego w trudnych momentach. – Czuję jego wstawiennictwo i opiekę – podkreśla.

Harcerze Jana Pawła II mają już na swoim koncie wyjazdy i biwaki. Na niedawnym zdobywali pierwsze sprawności. W ramach sprawności „samoradka” obozowego nauczyli się robić prowizoryczną toaletkę w lesie, a układając drwa na ognisko, rozpalając je i ucząc się robić podstawowe dania, zdobyli także sprawność „kuchcika”.

W oczekiwaniu na beatyfikację

Poza aktywnością stricte survivalową angażują się także w życie parafialne. Posługują przy liturgiach i procesjach, biorą udział w wyjazdach z Rycerzami Jana Pawła II.

Reklama

– Byli w Pruszkowie na poświęceniu tablicy dedykowanej poległym żołnierzom wojny polsko-bolszewickiej, a także na pielgrzymce Rycerzy Jana Pawła II na Jasnej Górze. Dosyć intensywnie działają – wylicza Janusz Jagieło, Wielki Rycerz Chorągwi Rycerzy Jana Pawła II w Kostowcu i dodaje, że w wakacje harcerze planują spływ kajakowy po Pilicy.

Choć na razie w parafii jest tylko jeden zastęp harcerzy Jana Pawła II, to już zgłaszają się kolejni chętni chłopcy, a we wrześniu powstanie zastęp żeński. Harcerze z niecierpliwością wyczekują też beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Czackiej. Ks. Nowakowski podkreśla, że przyszli błogosławieni będą mogli stać się patronami zastępów. Ale odbędzie się to nie na zasadzie nadania patrona. Harcerze będą musieli odbyć próbę zdobycia tej nazwy, która polega np. na tym, że pojadą do miejsca związanego z jego osobą. Jeśli zrealizują program, wtedy otrzymają patrona.

– U nas mogą to być tylko święci i błogosławieni. Chodzi o to, aby patron to był ktoś, do kogo harcerz może modlić się o wstawiennictwo. To także nas wyróżnia na tle innych organizacji harcerskich – mówi inicjator harcerzy Jana Pawła II.

2021-07-07 11:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wakacyjne zdobywanie szczytów

Okres wakacyjny sprzyja wyjazdom urlopowym, a niekiedy pobliskim wędrówkom. Również wolne od handlu niedziele wpływają na to, że zaczynamy coraz częściej wykorzystywać czas, zwiedzając okoliczne atrakcje lub wędrując po górskich szczytach, których w naszej diecezji nie brakuje. W okresie wakacyjnym często powraca na usta stare przysłowie „po Bożym Ciele nie ma ludzi w kościele”. Wielu księży wręcz apeluje do swoich wiernych, aby podczas wakacji nie odpoczywali od Pana Boga. Zachęcają do tego, aby w urlopowym czasie nie odpuszczać sobie coniedzielnej Mszy św., ponieważ nie można odpoczywać od miłości Pana Boga, która powinna nam zawsze towarzyszyć. Coraz częściej powstają nowe możliwości uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii. Już nie tylko harcerze mają swoich kapelanów, którzy odprawiają coniedzielne Msze św. podczas obozów harcerskich, które niekiedy są w dalekich lasach, oddalonych od cywilizacji. Również turyści, którzy uwielbiają górskie wędrówki, mają niebywałą okazję, aby zatrzymać się, odpocząć i co najważniejsze – uczestniczyć we Mszy św. Tereny diecezji świdnickiej niewątpliwie są terenami górzystymi, począwszy od gór wałbrzyskich, aż po Kotlinę Kłodzką. Piękne szlaki górskie obfitują w znaki naszej wiary, jak chociażby stacje drogi krzyżowej usytuowane na szlaku wiodącym na górę Chełmiec z Boguszowa-Gorc czy krzyże i kapliczki Matki Bożej, których spotkać możemy bardzo wiele w różnych górskich zakątkach. Także na terenie naszej diecezji znajduje się kilka kościołów, które znajdują się na szczytach gór i to właśnie w nich odprawiane są coniedzielne Eucharystie, szczególnie w okresach wakacyjnych.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Ruszyły zapisy na kolejną edycję Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej

2024-04-23 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum WML Dominikanie Łódź

W trakcie Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej “Sacrum Convivum”, w łódzkim klasztorze oo. Dominikanów przy ul. Zielonej 13, spotkają się miłośnicy śpiewu kościelnego, członkowie schol i innych amatorskich zespołów muzycznych.

Mimo że na co dzień posługują w różnych wspólnotach, to w dniach 24-26 maja 2024 roku, razem stworzą wielogłosowy chór.  Doświadczą w nim piękna wspólnej modlitwy, a przy okazji rozszerzą swój repertuar i poznają możliwości własnego głosu.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję