Na trwające od 1 do 6 sierpnia spotkanie przybyli młodzi z 23 krajów Europy, Ameryki Północnej i Łacińskiej oraz z Ziemi Świętej. Towarzyszyło im hasło: „Co dobrego mam czynić?”. Do uczestników skierował list papież Franciszek – zachęcił w nim młodzież, by na wzór Matki Bożej niosła Chrystusa w świat i czyniła ze swego życia dar dla innych. Nawiązał do historii bogatego młodzieńca, który odszedł smutny po spotkaniu z Jezusem. Ojciec Święty przypomniał, że młody człowiek miał odwagę stawiania słusznych pytań, ale nie potrafił zrezygnować z siebie samego i swoich bogactw, by związać się z Chrystusem i dzięki tej drodze odkryć pełnię szczęścia. Franciszek apelował, by młodzi nie bali się oddać swej młodości w ręce Jezusa i podążać za Nim.
Odradzają się duchowo
Reklama
Eucharystii rozpoczynającej tegoroczne spotkanie przewodniczył kard. Robert Sarah. Wraz z nim koncelebrowało Mszę św. kilkunastu biskupów i 266 księży. Zwracając się do zebranych, hierarcha zauważył: – Poczuliśmy potrzebę udania się na tę pielgrzymkę, która jest jak ćwiczenia duchowe, ponieważ żyjemy zanurzeni w świecie, który próbuje żyć bez Boga, podczas gdy my pragniemy spotkać Pana; przybyliśmy tu, aby naładować swoje akumulatory, abyśmy mogli lepiej żyć w Jego obecności i świadczyć o promieniowaniu Prawdy i Bożego Miłosierdzia. Kardynał Sarah zapewnił młodych, że znający ludzkie serca Jezus chce odpowiedzieć na ich najgłębsze pragnienia, i apelował: – Zaufajmy Mu i bądźmy przekonani, że cała reszta, a więc Jego łaska i wieczne szczęście, będzie nam dodana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W spotkaniu najliczniejszą grupę stanowili Polacy. W tym gronie byli m.in. licealiści z Tarnowa z ks. Marianem Kostrzewą, który uczy ich religii. Kapłan od kilku lat przyjeżdża na festiwal do Medjugorie. W rozmowie z Niedzielą podkreślił: – W Medjugorie, gdzie bije serce młodego Kościoła, można się duchowo odrodzić, spotkać się z Bogiem, z Maryją, umocnić wiarę. Zauważył, że w miejscu objawień Matki Bożej młodzi mają wypełniony czas. Program poszczególnych dni festiwalu składa się z dwóch bloków: przedpołudniowego (modlitwa, śpiew z udziałem międzynarodowej orkiestry i chóru, katecheza, świadectwa) i popołudniowo-wieczornego (Różaniec, Eucharystia, adoracja, modlitwy ze świecami i przed krzyżem, przedstawienie filmowe). Odnosząc się do programu formacyjnego, ks. Kostrzewa zaznaczył: – Kiedyś ktoś powiedział w Medjugorie, że nawet Duch Święty potrzebuje 5 dni, żeby coś zmienić w człowieku.
Dzieją się cuda
Kapłan przyznał, że księża, dla których jest to także szczególne miejsce, spędzają bardzo dużo czasu na spowiadaniu pielgrzymów. – Tu nie ma kratek, a młodzi tak lubią: usiąść obok księdza i porozmawiać. To pomaga im się otworzyć – powiedział i zaznaczył, że dużo osób się tu spowiada. – Jakby ktoś szukał tu cudów, to szczególnymi są pojednania z Bogiem w sakramencie pokuty – stwierdził.
Gdy zapytałam, jaka jest współczesna młodzież w Kościele, ks. Marian odpowiedział: – Oni są weseli, radośni, bo dobrze trafili, bo odpowiedzieli na zaproszenie i wspólnie z kapłanami tu przyjechali. Dodał, że właśnie w Medjugorie młodzi uświadamiają sobie, jaką rolę odgrywają w życiu człowieka Pan Bóg i wiara w Niego. Tu doceniają rolę Kościoła, kapłanów i wspólnoty.