Krzyż Roku Świętego 1983, dar Jana Pawła II dla młodzieży, i ikona Matki Bożej Wybawicielki Ludu Rzymskiego towarzyszą centralnym wydarzeniem kolejnych ŚDM. Między kolejnymi spotkaniami symbole peregrynują po świecie, przypominając pokoleniom młodzieży prawdziwy cel ŚDM, jakim jest coraz głębsze poznawanie Jezusa oraz zawierzenie życia opiece Matki Bożej. W niedzielę 22 sierpnia, zaledwie przez kilka godzin symbole gościły w naszej archidiecezji. Krzyż, na którym widnieją słowa św. Jana Pawła II: „Droga młodzieży, powierzam wam krzyż Chrystusa! Nieście go na cały świat jako znak miłości Pana Jezusa do ludzkości i głoście wszystkim, że tylko w Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym jest zbawienie i odkupienie”, adorowali w Garbowie uczestnicy IX Spotkania Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej.
Wpatrzeni w krzyż
Reklama
Wraz z bp. Adamem Babem i duszpasterzami, w zadumie i na kolanach kilkaset młodych osób adorowało znak zbawienia i jednocześnie symbol ŚDM. Jego historię i znaczenie przybliżył ksiądz biskup. Chociaż dla osób, które przyszły na świat w nowym tysiącleciu, twórca ŚDM Jan Paweł II jest postacią z filmów i książek, mają serca otwarte na jego ideały, a przede wszystkim na Chrystusa. – Podejdźcie do krzyża, a zobaczcie, że jest na nim pełno blizn. Przemierzył już wiele tysięcy kilometrów i wciąż przypomina o Chrystusie, który po śmierci i zmartwychwstaniu stanął przed apostołami i pokazał im swoje rany, zadane przez ludzi. Jednak nie po to, by rozliczyć się z tymi, którzy Go skrzywdzili, ale by wszystkim przypomnieć, jak bardzo kocha każdego człowieka. Ten krzyż jest nieustannym wołaniem o miłość. Jeśli przejmiecie się Chrystusową miłością, po powrocie ze SMAL będziecie swoim rówieśnikom opowiadać: spotkałem Chrystusa, którego miłość jest większa od moich słabości, na Nim chcę oprzeć moje życie – mówił do młodych bp Bab i zapraszał ich do bycia misjonarzami tej miłości, o której przypomina krzyż.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przyjaźń pond granicami
Celem pielgrzymki symboli ŚDM jest także zaproszenie młodych ludzi do udziału w kolejnym spotkaniu pod przewodnictwem papieża, jakie odbędzie się w 2023 r. w Lizbonie. Do wyjazdu do Portugalii przygotowuje się już młodzież z naszej archidiecezji. O tym, że warto brać udział w takich wydarzeniach, przekonywał bp Adam Bab, który od 1997 r. nie opuścił ani jednych ŚDM. O przyjaźni z Bogiem, a także z ludźmi z różnych stron świata, mówili uczestnicy dotychczasowych spotkań, w tym Bernadeta z Francji, która w 1997 r. jako wolontariuszka opiekowała się w Paryżu pielgrzymami z naszej archidiecezji. Przed laty myślała, że Polacy to „smutny naród”, ale czas spędzony z grupą wówczas kleryka Adama Baba zmienił jej opinię. Wspólna modlitwa, rozmowy i wszechogarniająca radość sprawiły, że z kilkudniowego spotkania zrodziła się prawdziwa przyjaźń na długie lata.
– Wiara łączy ludzi niezależnie od narodowości. To, że mamy wspólnego Ojca w niebie czyni nas nie tylko przyjaciółmi, ale prawdziwymi braćmi – mówiła Francuzka, która przyjechała do Garbowa z mężem i trzema córkami. /buk