Reklama

Wiara

Religia pod ostrzałem

Jeśli chcemy, jako wierzący, być wolni i realnie obecni w obszarach życia, musimy sami zabierać głos i wysłuchiwać innych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już w starożytności zastanawiano się nad tym, co nas, jako ludzi, definiuje. Co determinuje nasze działania, decyzje, które podejmujemy, oraz sposób, w jaki nawiązujemy wzajemne relacje. Słowem – dywagowano nad tym, co stanowi istotę naszej ludzkiej tożsamości. Dziś bardziej interesuje nas to, jak możemy chronić religijny wymiar naszej tożsamości przed spłycaniem jego znaczenia w życiu społecznym. W tym celu Laboratorium Wolności Religijnej – którego misją jest niesienie pomocy ofiarom przestępstw ze względu na wyznawaną religię, a także informowanie oraz edukowanie w zakresie prawa do poszanowania wolności myśli, sumienia i religii – w dniach 4-5 listopada zorganizowało międzynarodową konferencję naukową pt. „Wyzwania wobec tożsamości religijnej w życiu publicznym – między sztuką a medycyną”.

Pozostać sługą wiernym

Naukowców i praktyków połączyła pogłębiona refleksja na temat granic ingerencji w wolność religijną każdego człowieka. W krajach Europy, w tym w Polsce (jak pokazuje opracowany przez Laboratorium Wolności Religijnej „Raport przedstawiaja?cy przypadki naruszenia prawa do wolnos´ci religijnej w Polsce w 2020 r.”), są to w większości ataki na miejsca sprawowania kultu religijnego, akty wandalizmu, kradzieży lub inne przejawy dyskryminacji wyznaniowej wycelowane w osoby, które uzewnętrzniają swoje przekonania religijne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Te dane niepokoją i zmuszają do refleksji nad charakterem relacji osób wierzących z resztą społeczeństwa. Coraz częściej zadajemy sobie pytania: czy moja wiara powinna się ograniczać jedynie do murów świątyni, wspólnoty Kościoła, by sprawować praktyki religijne, i czterech ścian mojego domu, w którym mogę w dowolny sposób kształtować swoją postawę i zachowania religijne? Jak wobec tego mam się zachować w miejscu pracy, a moje dziecko – w szkole? Czy w sferze życia społecznego moja religia ma się stać czymś niewidzialnym? Powyższe kwestie, które wywołują złość, a zarazem strach i bezradność, coraz częściej targają naszymi sercami. Nasze, osób wierzących, moralne kompasy wyraźnie wskazują, jaką drogą należy iść i jakich wyborów dokonywać, aby pozostać „sługą wiernym i roztropnym”. Mowa, oczywiście, o drodze dialogu – zarówno międzyreligijnego, jak i tego z osobami niewierzącymi. Nie jest to, bynajmniej, droga prosta, nie przypomina szlaku spacerowego w parku miejskim – raczej stromą ścieżkę wiodącą pod górę. Warto jednak szukać drogowskazów, które utrzymają nas na tej trasie.

Reklama

W drogę!

Zanim jednak wyruszymy w drogę, wpierw musimy zbadać grunt, po którym będziemy kroczyć. W kontekście ujawniania własnej tożsamości religijnej w życiu codziennym warto przyjrzeć się temu, co David Trimble – dyrektor Center for Religious Freedom Education przy Religious Freedom Institute w Waszyngtonie określa mianem „erozji ortodoksji”. To zjawisko odnosi on do zagrażających wolności religijnej i innym prawom człowieka trendów kulturowych, zgodnie z którymi kontestuje się sens dogmatów wiary i wykrzywia obraz Boga. Do niedawna to prawo wyznaczało ramy funkcjonowania społeczeństwa. Obecnie w wielu krajach, w tym w USA, jest ono wykorzystywane przez określone grupy społeczne, które manipulują nim, by rozszerzać krąg przysługujących im praw, m.in. konstytucyjnego prawa do aborcji i legalizacji związków jednopłciowych; na tej podstawie federalny Sąd Najwyższy USA redefiniował pojęcie płci.

Kultura, która manipuluje prawem, zagraża także religii, nie docenia bowiem jej roli w życiu publicznym i zmusza wierzących do podejmowania działań sprzecznych z ich światopoglądem. W USA dochodzi do sytuacji, w których określone grupy religijne muszą wstępować na drogę sądową z żądaniem, aby władze pozwoliły im pełnić misję w zgodzie z ich własnym sumieniem. Czy tak ma się kształtować przyszłość wolności religijnej? David Trimble przekonuje, że antidotum na tego rodzaju zagrożenia, występujące na gruncie prawa, polityki i edukacji, są: wzajemna życzliwość, budowanie kultury dialogu, a przede wszystkim głoszenie prawdy o Bogu i ludzkiej naturze, nawet jeśli dla wielu jest to niewygodne.

Reklama

Granice wolności

Nie da się ukryć, że coraz więcej wyzwań stawia wierzącym współczesna sztuka. Twórcy posługują się symbolami religijnymi i poruszają w swoich dziełach tematykę religijną; często czynią to jednak w sposób przewrotny, wręcz wyśmiewają i poniżają religię. Na ten problem wskazują eksperci, w dużej mierze prawnicy (m.in. Jeroen Temperman, Fernando Simón Yarza, Cristiana Cianitto, Mari´a Garci´a Ayuela). Analizują oni granice wolności wypowiedzi artystycznej w odniesieniu do konkretnych dzieł sztuki bluźnierczej, która rani uczucia religijne zwłaszcza chrześcijan. W obecnej sytuacji, gdy sztuką jest rozpoznać prawdziwą sztukę, ochrona przekonań i uczuć religijnych jest realnym wyzwaniem. Na gruncie wolności osób wierzących i artystów niełatwo o kompromis, tym bardziej że granica między ochroną a cenzurą jest niestabilna i w dużym stopniu zależy od subiektywnych odczuć zarówno artysty, jak i osoby o określonych przekonaniach religijnych. Ostatecznie to sami artyści, ze swoją wrażliwością na drugiego człowieka, zdecydują, w jakim kierunku będzie zmierzać sztuka wkraczająca w tematykę religijną.

Sumienie w medycynie

Równie ważna jest należyta ochrona sumienia w dziedzinie medycyny. Naukowcy (m.in. Błażej Kmieciak, Jakub Pawlikowski, Paloma Durán y Lalaguna) podkreślają, że uregulowana prawnie kwestia klauzuli sumienia chroni integralność moralną personelu medycznego. Co istotne, przy podejmowaniu określonych procedur medycznych lekarz ma obowiązek uwzględnić dobro pacjenta oraz jego ewentualny sprzeciw wobec niedających się pogodzić z jego poglądami religijnymi lub moralnymi metod leczenia (jak np. przymusowe zajęcia z jogi jako element terapii psychiatrycznej czy obowiązek przyjęcia szczepionki, którą wyprodukowano z wykorzystaniem linii komórkowych wytworzonych z komórek płodu poddanego aborcji). Niebagatelne znaczenie w kontekście ochrony zdrowia publicznego ma ponadto miarodajne ograniczanie kultu religijnego w obliczu trwającej pandemii. Roger Kiska, radca prawny brytyjskiej organizacji chrześcijańskiej Christian Legal Centre, przypomina, że wolność religii to wyjątkowe prawo, gdyż jako jedyne uznaje transcendentną relację między człowiekiem a Bogiem. Chcąc ograniczyć to prawo, państwa muszą działać w sposób proporcjonalny i racjonalny.

Bogactwo myśli i spostrzeżeń dotyczących aktualnych wyzwań, możliwości i obowiązków związanych ze złożonym charakterem wolności religijnej w życiu publicznym daje nadzieję na to, że tożsamość osób wierzących trzeba uwzględniać i szanować w wielu obszarach działalności publicznej. Jeśli jednak chcemy, jako wierzący, być wolni i realnie obecni w obszarach życia publicznego, musimy sami zabierać głos i wysłuchiwać innych – na tym bowiem polega dialog.

Autorka jest doktorem nauk prawnych, ekspertem Laboratorium Wolności Religijnej

2021-11-22 20:57

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pakistan: dwie chrześcijanki porwane, zgwałcone i zamordowane przez muzułmanów

[ TEMATY ]

prześladowania

Kościoł prześladowany

Mikamatto/Foter/Creativ Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY2.0)

Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

W Pakistanie nie widać końca dramatu chrześcijańskich kobiet porywanych przez zamożnych muzułmanów na żony. Tym razem doszło do prawdziwej tragedii. Dwie rodzone siostry 28-letnia Sajida i 26-letnia Abida zostały porwane, zgwałcone i zamordowane. Ich okaleczone ciała znaleziono w ściekach kanalizacyjnych. Zginęły ponieważ odrzuciły propozycje swych muzułmańskich chlebodawców i odmówiły przejścia na islam.

Kobiety pochodziły z bardzo ubogiej rodziny. Obie pracowały w fabryce leków w Lahaurze. Od dłuższego czasu skarżyły się swemu zwierzchnikowi, że były usilnie nagabywane przez właściciela fabryki Mohammada Maeema i jednego z kierowników Mohammada Imtiaza. Wyszły do pracy 26 listopada i słuch po nich zaginął. Ich zmaltretowane ciała odnaleziono dopiero 7 grudnia, porzucone w ściekach.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Co to znaczy, że Jezus jest Dobrym Pasterzem?

2024-04-20 16:36

[ TEMATY ]

Ewangelia

KUL

Centrum Heschela KUL

Zazwyczaj, gdy myślimy o Jezusie jako Dobrym Pasterzu, rysuje się przed nami bardzo sielski obraz – Jezus łagodnie trzyma na ramionach owieczkę. Tymczasem chodzi tu o coś innego. Po pierwsze o to, że Jezus utożsamia się z najbardziej pogardzaną grupą społeczną, porównywaną do nieczystych pogan. Po drugie o to, że Jezus naraża swoje życie w obronie owiec - podkreśla ks. prof. Mariusz Rosik w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na IV Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza.

Beduini to koczownicze plemiona arabskie, które żyją jeszcze na pustynnych i górzystych terenach dawnej Palestyny. Zajmują się głównie wypasem owiec. Zadziwiające, że nawet kilkudziesięcioosobowa grupa Beduinów potrafi posługiwać się sobie tylko zrozumiałym językiem i pielęgnować właściwe im zwyczaje. Żyjąc z dala od miast i większych osiedli, wieczorami zasiadają przy ognisku przed swoimi namiotami, by długo rozmawiać, śpiewać, ale także trzymać straż nocną przy swych stadach. Niekiedy okazuje się to konieczne, gdyż zdarzają się przypadki kradzieży owiec albo ataku wilków. Izraelska prasa co jakiś czas podaje informacje o wzajemnym wykradaniu stad wśród różnych plemion beduińskich albo o ataku dzikich zwierząt. Niejeden pasterz postradał życie w obronie swych stad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję