Reklama

Niedziela Podlaska

Nowa patronka szkoły

W Publicznej Szkole Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich 7 grudnia odbyła się uroczystość nadania imienia św. Siostry Faustyny Kowalskiej.

Niedziela podlaska 51/2021, str. IV

[ TEMATY ]

nadanie imienia

Monika Kanabrodzka/Niedziela

Pasterz diecezji poświęcił figurę św. Faustyny oraz obraz patronki szkoły

Pasterz diecezji poświęcił figurę św. Faustyny oraz obraz patronki szkoły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pasterza diecezji powitali rodzice, dzieci oraz ks. Leszek Tymoszuk, proboszcz parafii Chrystusa Króla w Ogrodnikach.

Jedyny ratunek

Mszy św. przewodniczył bp Piotr Sawczuk, który w homilii przybliżył postać nowej patronki szkoły: – Święta Siostra Faustyna zwróciła uwagę świata na Miłosierdzie Boże jako na jedyny ratunek, na jaki człowiek może liczyć – zauważył pasterz diecezji. Dodał, że Bóg bogaty w miłosierdzie posłużył się prostą zakonnicą z biednej rodziny s. Faustyną Kowalską z Głogowca, z parafii Świnice Wackie. Przywołał także słowa papieża Franciszka, który powiedział, że Boga nie męczy okazywanie miłosierdzia, ale ludzi męczy przychodzenie po nie. Biskup Sawczuk zachęcał do bycia narzędziem Boga w okazywaniu miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Mszy św. wszyscy zebrani udali się do szkoły, gdzie pasterz naszej diecezji wspólnie z prezesem stowarzyszenia Marią Chodkiewicz i wiceprezesem Zbigniewem Zastawnym, odsłonili tablicę pamiątkową. Biskup Sawczuk poświęcił figurę św. Faustyny ufundowaną przez proboszcza ks. Leszka Tymoszuka i poświęcił obraz patronki szkoły. Przedstawiciele władz samorządowych złożyli kwiaty pod tablicą.

Historyczna uroczystość

Kolejna część uroczystości miała miejsce w sali gimnastycznej. Dyrektor szkoły Lidia Sadowska powitała gości, wśród których, na czele z bp. Piotrem Sawczukiem, obecni byli także ks. dziekan Józef Poskrobko, ks. Marcin Szymanik i ks. Leszek Tymoszuk. Nie zabrakło także dyrektora Delegatury Siedlce Kuratorium Oświaty w Warszawie Adama Skupa, władz samorządowych z burmistrzem miasta i gminy Łochów Robertem Gołaszewskim, dyrektorów sąsiednich szkół oraz wielu innych zaproszonych gości zaprzyjaźnionych z placówką.

W dalszej części wydarzenia prezes stowarzyszenia odczytała Akt nadania imienia św. Faustyny Publicznej Szkole Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Ogrodnikach. Następnie uczniowie zaprezentowali część artystyczną, która była ściśle związana z patronką szkoły.

Reklama

Biskup Sawczuk wyraził radość i uznanie z funkcjonowania w diecezji drohiczyńskiej szkoły, której patronuje św. Siostra Faustyna Kowalska. Dyrektor Adam Skup dodał, że na terenie Kuratorium Oświaty w Warszawie, Delegatury w Siedlcach, jest to jedyna taka placówka. Burmistrz Łochowa Robert Gołaszewski życzył powodzenia w pracy dydaktyczno-wychowawczej. Na zakończenie dyrektor szkoły podziękowała wszystkim za przybycie i wspólne świętowanie tej historycznej uroczystości.

Historia Szkoły Podstawowej SPSK w Ogrodnikach

Kiedy w 2013 r. ówczesna Rada Miasta podjęła decyzję o zamknięciu Szkoły Podstawowej w Ogrodnikach, grupa mieszkańców miejscowości z księdzem proboszczem postanowiła walczyć o zatrzymanie szkoły i dalsze jej prowadzenie. Powstało Stowarzyszenie Przyjaciół Wsi Ogrodniki, które miało ją dalej poprowadzić. Było przed nimi wiele pracy i wiele niewiadomych. Poszukując potrzebnych odpowiedzi, ksiądz proboszcz natknął się na informacje na temat Stowarzyszenia Przyjaciół Szkól Katolickich z Częstochowy, które działało na terenie całej Polski od 1990 r. i prowadziło wtedy blisko 130 szkół, także takich, które powstały po zamknięciu placówek publicznych. Rodzice wraz z ks. Leszkiem Tymoszukiem udali się do Częstochowy. Na zebraniu zarządu stowarzyszenia z ówczesną prezes Violettą Błasiak podjęto decyzję, że szkoła w Ogrodnikach będzie prowadzona przez Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich, a pierwszym dyrektorem został mianowany Zbigniew Zastawny. Mieszkańcy wioski, pracownicy i oczywiście ksiądz proboszcz bardzo się z tego faktu ucieszyli. Walka o dalsze istnienie szkoły zakończyła się powodzeniem. Rodzice deklarowali chęć posyłania dzieci do katolickiej szkoły podstawowej, która w tamtym czasie posiadała 6 klas i oddziały przedszkolne. Rada Gminy Łochów z burmistrzem Marianem Dzięciołem użyczyli budynek szkolny częstochowskiemu stowarzyszeniu na 20 lat. Z biegiem czasu przybywało dzieci do oddziałów przedszkolnych, natomiast zmniejszyła się liczba uczniów starszych klas. Zmieniali się także dyrektorzy.

Reklama

Troska o rozwój młodych ludzi

Jak podkreślają przedstawiciele placówki, w naszej „Małej Szkole” zmieniła się tylko ilość dzieci, my nieustannie troszczymy się o rozwój młodych ludzi we wszystkich sferach ich życia, pochylamy się nad potrzebami każdego z uczniów i ugruntowujemy w nich podstawowe chrześcijańskie wartości człowieka. Aktualne pozostają słowa pierwszego dyrektora katolickiej szkoły w Ogrodnikach, że „najważniejszym w działalności szkoły musi być zawsze uczeń (…). Każdy zaś problem, jest po to, aby go rozwiązać, a nie rozmnożyć”.

Dzięki Stowarzyszeniu Przyjaciół Szkół Katolickich, szkoła funkcjonuje do dziś, a warunki w jakich uczą się dzieci są coraz lepsze. Dyrektor, prezesi stowarzyszenia i grono pedagogiczne mają nadzieję, że patronka – św. Faustyna, wyprosi wszelkie łaski potrzebne do dalszego rozwoju Publicznej Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Ogrodnikach.

2021-12-14 07:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron powrócił

Niedziela rzeszowska 23/2023, str. IV

[ TEMATY ]

nadanie imienia

Anna Pocałuń/„Korso Kolbuszowskie”

Szkoła w Ostrowach Tuszowskich ponownie otrzymała imię marszałka Józefa Piłsudskiego

Szkoła w Ostrowach Tuszowskich ponownie otrzymała imię marszałka Józefa Piłsudskiego

W latach trzydziestych XX wieku szkoła powszechna w Ostrowach Tuszowskich nosiła imię marszałka Józefa Piłsudskiego. Obecnie otrzymała je ponownie.

Uroczystość powtórnego nadania szkole imienia odbyła się 12 maja br. w 88. rocznicę śmierci wielkiego Polaka. Z tej okazji na budynku szkoły odsłonięto pamiątkową tablicę oraz powstał, drugi w powiecie kolbuszowskim, mural, na którym dumnie prezentuje się wizerunek patrona.

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Decyzję Papieża ogłosiła dziś w południe (23 kwietnia 2024) Nuncjatura Apostolska w Polsce. Mianowany biskupem sosnowieckim bp Artur Ważny urodził się 12 października 1966 r. w Rzeszowie. Święcenia prezbiteratu przyjął 25 maja 1991 r. w Tarnowie. 12 grudnia 2020 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji tarnowskiej. Święcenia biskupie przyjął 30 stycznia 2021 r. Jego dewizą biskupią są słowa: „Patris corde” („Ojcowskim sercem”). Bp Ważny w swojej dotychczasowej posłudze duszpasterskiej współpracował z różnego rodzaju ruchami i stowarzyszeniami, wiele czasu poświęcał też małżeństwom i rodzinom. Głosił rekolekcje w wielu krajach europejskich, w Ameryce Południowej oraz w USA. Jest autorem takich książek, jak: „Ewangelia bez taryfy ulgowej”, „Jesteś źrenicą Boga” czy „Warsztat św. Józefa”. Ponad dwadzieścia razy pielgrzymował pieszo w pielgrzymce z Tarnowa na Jasną Górę. W Konferencji Episkopatu Polski pełni funkcję przewodniczącego Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa, wchodzi też w skład Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję