Biskup Grzegorz Kaszak sprawował Pasterkę wraz z proboszczem bazyliki katedralnej ks. kan. Janem Gaikiem. W procesji zaniósł także do szopki figurę nowo narodzonego Jezusa.
Narodził się wam Zbawiciel i znak jest dla was dany. Opisują ten znak: Dzieciątko, dopiero co urodzone niemowlę owinięte w pieluszki i ułożone w żłobie. Powinniśmy się dzisiaj pochylić nad tym znakiem. Używamy w życiu wielu różnych znaków i wiemy, że są bardzo ważne. Znak ma to do siebie, że odnosi nas do innej rzeczywistości. Musimy się zatrzymywać nad tymi znakami. One bardzo często nas ostrzegają i prowadzą. Mówią także nam o tych innych rzeczywistościach, które są, a które możemy przegapić i przejść obok – mówił podczas Pasterki w sosnowieckiej bazylice katedralnej bp Grzegorz Kaszak.
– Narodzone w grocie Dzieciątko było znakiem dla pasterzy. Oznaczało narodziny nie tylko człowieka, ale Zbawiciela wyzwalającego od zła. Jednak wyzwolenie to nie okazało się oswobodzeniem od zła rzymskiej okupacji. Pan Bóg ma inne wyzwolenie, którym jest wolność od nieszczęścia wiecznego buntu przeciwko Panu Bogu. Ten, kto jest wolny od buntu przeciwko Stwórcy, ma serce skłonne do tego, żeby żyć dobrze, uczciwie i sprawiedliwie. Dzięki temu będzie można skutecznie podejmować walkę z nędzą, uciskiem, krzywdą, niesprawiedliwością i ludzką złością – przekonywał biskup sosnowiecki.
– My żyjemy potrzebami. Aby żyć potrzebujemy tlenu. Nieustannie potrzebujemy pożywienia. Kiedy go braknie człowiek będzie umierał. I to w boleściach. A Pan Bóg niczego nie potrzebuje. Skoro tak jest, to dlaczego „Opuściłeś niebiańskie obłoki, a obrałeś te nasze ziemskie barłogi?” – pytał biskup zastanawiając się nad sensem Bożego Narodzenia.
Także w dzień Bożego Narodzenia bp Grzegorz Kaszak przewodniczył w bazylice katedralnej uroczystej Mszy św. z udziałem alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Sosnowieckiej w Częstochowie. Razem modlili się przełożeni i wychowawcy seminarium. Homilię wygłosił proboszcz parafii katedralnej ks. kan. Jan Gaik.
Redyk, który idzie przez beskidzkie hale, urzeka tradycją i romantyką. Redyk, który pokonuje szlak wołoski - od Rumunii przez Ukrainę po Polskę, Słowację i Czechy - jest już wyzwaniem. W tym sezonie podjął się go Piotr Kohut, baca z Koniakowa, w ramach projektu Transhumance 2013.
Pięciu pasterzy z Polski, Ukrainy i Rumunii, dwa stada liczące po 300 owiec plus osły, psy i konie - cały ten pasterski tabor 12 sierpnia wkroczy w granice diecezji bielsko-żywieckiej. Stanie się to dokładnie 3 miesiące po tym, jak w rumuńskim Rotbav trzoda i jej nadzorcy zainaugurowali swą wędrówkę.
Miesięcznice smoleńskie od nowa wzbudzają żywe zainteresowanie mediów. Głównie z powodu zmiany nastawienia polskiego państwa do tego, co tam się dzieje.
Kiedyś polska policja (zgodnie z wolą polskich władz) nie dopuszczała do szerzenia rosyjskich kłamstw przez przeciwników obchodów smoleńskich, dziś staje po ich stronie. Za służbami, media rządowe i prorządowe stają po stronie zakłócających zadymiarzy i problemem nie są nawet poglądy tych ludzi i szefów tych mediów, które zapewniają wsparcie, ale wpajanie Polakom starych, dawno już sprostowanych kłamstw. Uczestniczą w tym, nieświadomie najpewniej również ci, co comiesięczne wspominanie i modlitwę za zmarłych 10. kwietnia 2010 roku stawiają na równi z tych, co ich (ostatnio przy wsparciu aparatu państwa) zakrzykują i obrażają. Gubią się tu dwie podstawowe rzeczy, jedna wybrzmiewa bardziej, druga mniej i to jej chciałbym poświęcić więcej uwagi w moim felietonie.
W świetle trwającej przemocy i niedawnych masakr w Meksyku, Kościół katolicki w tym kraju pilnie zaapelował do społeczeństwa, a zwłaszcza do przestępczości zorganizowanej: w dniach 12 i 25 grudnia należy przestrzegać narodowego zawieszenia broni. Te dni, które dla wielu wierzących Meksykanów mają wielkie znaczenie duchowe - oprócz Bożego Narodzenia także dzień Matki Bożej z Guadalupe - powinny pozostać wolne od wszelkiej przemocy. „Udowodnijmy, że przynajmniej w tych dniach możemy być narodem bez przemocy” - zaapelował biskup pomocniczy archidiecezji Meksyku Francisco Javier Acero Perez na portalu kościelnym „Desde la fe”.
Biskup pomocniczy podkreślił znaczenie 12 grudnia, kiedy Meksykanie wspominają Dziewicę z Guadalupe, czczoną jako patronkę kraju. „W tym dniu nie powinno dojść do przemocy. Nasza matka jest szanowana, kochana i nie jest wykorzystywana” - stwierdził bp Acero Perez. Przekonywał, że Boże Narodzenie to także odpowiedni moment, aby zatrzymać się i zastanowić nad wartością życia i miłości. Najlepszą wiadomością, jaką Meksyk mógłby obecnie usłyszeć, jest to, że „nie ma ofiar przemocy”. Takie zawieszenie broni mogłoby stać się „podstawą pokojowego roku 2025”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.