Reklama

Niedziela Sandomierska

Żyć Słowem Bożym

W minioną niedzielę obchodziliśmy ustanowioną w 2019 r. Niedzielę Słowa Bożego. O jej świętowanie w całym Kościele bardzo mocno prosi i zabiega papież Franciszek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co jakiś czas z kościelnych gazet, czy też przekazów medialnych, dowiadujemy się o wzmożonych zachętach do czytania Pisma Świętego. Co roku na wiosnę obchodzimy w naszym kraju ogólnopolski tydzień biblijny, a w naszej diecezji także diecezjalny tydzień biblijny, który zawsze przypada na ostatni czas przed Adwentem. Możemy się zastanawiać jaki oddźwięk i jakie skutki przynoszą te okresowe zaproszenia do lektury Biblii i czy w ogóle jest sens organizować tego typu przedsięwzięcia… Odpowiadam: zdecydowanie każdą zachętę do czytania Bożego słowa uznać należy za właściwą!

Księga ksiąg

Choć w ostatnich latach my – katolicy – mamy większą świadomość tego, czym jest Biblia, a jest Ona przecież żywym Słowem odwiecznego Boga. Mimo to ciągle brak nam odwagi do systematycznej, solidnej, a przede wszystkim duchowej lektury Pisma Świętego. Jakoś wydaje się nam, że Biblia, choć obecna w naszych chrześcijańskich domach, nie jest dla nas dobrą lekturą, a to ze względu na odległe czasy, o których mówi, czy też w związku z zawartym w niej obszernym i trudnym materiałem, sięgającym korzeni tradycji żydowskiej i początków Kościoła. Zwalniamy się więc z lektury tej Księgi ksiąg, zapominając całkowicie, że jest to dzieło opisujące także moje życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słowo Boże

Od początku istnienia Kościoła w wierzących wyznawcach Chrystusa istniało przeświadczenie, że jest On obecny w tej wspólnocie w sprawowanych sakramentach, ale także w Słowie Bożym, któremu poświęcona jest do dziś pierwsza część Eucharystii określana jako liturgia słowa. Pierwsi chrześcijanie, których spadkobiercami dobra duchowego jesteśmy i my dzisiaj, doskonale zdawali sobie sprawę z roli, jaką w ich życiu odgrywało Słowo Boga. Dale Allison, amerykański badacz Nowego Testamentu, odniósł się w jednej ze swoich książek do postawy pisarzy chrześcijańskich pierwszych wieków. Autor stwierdza: „oni nam pomagają. (…) W przeciwieństwie do większości z nas, żyli, poruszali się, a także istnieli w tekście Pisma Świętego. To była ich popularna muzyka. Zawsze czytali na głos, (…) ciągle nucili fragmenty Pisma Świętego. Byli odpowiednio „nastrojeni” do tego, by słyszeć rzeczy, których my już nie potrafimy wydobyć, rzeczy, które widzimy dopiero po sięgnięciu do konkordancji lub wyszukiwaniu słów w naszych komputerach”. I jest to prawda… Zaniedbaliśmy w naszym życiu chrześcijańskim naszą indywidualną pracę nad świętym tekstem. Zostawiliśmy to „lustro”, w którym każdego dnia powinniśmy się przeglądać i w kontekście którego powinniśmy czytać nasze życie. Daliśmy sobie wmówić, że powinniśmy oglądać swoją twarz i swoje życie nie w tej jedynej Księdze, ale przez pryzmat treści publikowanych na komunikatorach społecznościowych.

Reklama

Czytać– łatwo powiedzieć

Jak więc czytać? Od czego zacząć? Jakie metody zastosować? Te pytania, choć istotne, trzeba uznać za wtórne. Na nic wyszukiwanie metod, przeglądanie tutoriali. Trzeba zacząć od… czytania. Nie na ilość, ale na jakość. Czytanie więc powinno być z zaangażowaniem, bez pośpiechu. Ważny więc jest czas wyznaczony tylko na tę czynność i miejsce, w którym nie będą nam przeszkadzały ani komputer ani smartfon. Czytanie jest najważniejsze! W kościele starożytnym bardzo mocno podkreślano wagę tzw. lectio, czyli czytania. Jedną z trudności, która może się pojawić podczas lektury może stać się fakt naszej pamięci… Czytam być może to, co już znam, choćby i z niedzielnej Mszy św., z katechezy. Czy jest więc sens czytać to samo po raz kolejny? Tak, jest sens! Papież Grzegorz Wielki, któremu Kościół zawdzięcza wiele dobrych reform, odnosząc się do lektury Biblii powiedział niesamowicie istotne zdanie: „Scriptura crescit cum legente” – „Pismo Święte rośnie wraz z czytającym”. W stwierdzeniu tym wyraża się przekonanie, że przez tekst święty, który być może znam na pamięć, Bóg chce przemawiać do mnie na nowo, co zależne jest od mojej historii życia, a to biegnie bez zatrzymania zapisuje wciąż nowe karty! Wierność czytaniu – oto klucz do sukcesu!

Nie czekajmy z otwarciem Pisma Świętego na kolejną niedzielę Słowa Bożego, na kolejny tydzień biblijny, czy inną zewnętrzną okoliczność. Słowo Boga chce być przez nas czytane i codziennie obecne w naszym życiu.

2022-01-25 11:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

23 stycznia: Niedziela Słowa Bożego

Zgodnie z motu proprio papieża Franciszka "Aperuit illis" w Kościele katolickim w III niedzielę okresu zwykłego obchodzony jest Niedziela Słowa Bożego. W tym roku przypada ona 23 stycznia. Jej celem jest pogłębianie świadomości znaczenia Pisma Świętego w życiu wierzących oraz w liturgii.

W nocie Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zaznaczono, że "poprzez teksty biblijne odczytywane podczas liturgii, sam Bóg mówi do swojego ludu i sam Chrystus głosi swoją Ewangelię".

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 20:04

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

przeprosiny

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca – powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane – powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję