Reklama

Benedykt XVI

Atak na świadka prawdy

Dlaczego próbowano zdyskredytować jednego z największych teologów i myślicieli przełomu dwóch ostatnich wieków? Mówi znawca Josepha Ratzingera/Benedykta XVI.

Niedziela Ogólnopolska 8/2022, str. 11

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

List teologów polskich w obronie Benedykta XVI jest pierwszym bardzo ważnym głosem milczącego od dawna Kościoła w Polsce. Jednocześnie jest on protestem przeciwko pozbawianiu godności jednego z największych teologów i myślicieli przełomu dwóch ostatnich wieków i najznakomitszego teologa zasiadającego na katedrze Piotra od czasów Leona Wielkiego (+ 461) i Grzegorza Wielkiego (+ 604).

Już jako profesor uniwersytecki Joseph Ratzinger rozszyfrował pod koniec lat 60. XX wieku postępujący w świecie i wkradający się do Kościoła relatywizm. Z całą mocą, ale i prorockim wyczuciem przeciwstawiał się wtedy liberalnym i modernistycznym zakusom społecznym. Także w kolejnych latach, a szczególnie podczas pontyfikatu, wierny swojemu wezwaniu biskupiemu „współpracownik prawdy” przeciwstawiał się dyktaturze relatywizmu, wyznając pierwotną naukę Kościoła oraz dając świadectwo objawionej i nieodwołalnej Prawdzie.

Postawa ta była belką w oku tzw. postępowych społeczeństw i ich mediów, a niestety także samego Kościoła. Człowieka, który był przeciwny takiemu „duchowi czasu”, próbowano zdyskredytować, uczynić go, jako najwyższego pasterza Kościoła, osobą moralnie niewiarygodną, by znikła przeszkoda w budowie Kościoła jako nowego tworu. Wtedy destrukcji uległaby też cała doktryna Kościoła. Tymczasem konstytucja Kościoła opiera się na zasadniczej tezie, że jest on z ustanowienia Bożego, a więc nie jest tworem czy instytucją ludzką. Mówiąc krótko: nie jest to mój Kościół, lecz Kościół Chrystusa. Benedykt XVI zawsze stał na straży takiego prawdziwego Kościoła. Do istoty Kościoła nie należy więc uleganie duchowi czasu, lecz tworzenie żywej wspólnoty stołu ze Zmartwychwstałym, który łamie chleb, gromadząc wszystkich jako nowy lud Boży (Eucharystia).

Autor jest kierownikiem Katedry Historii Dogmatów i Teologii Historycznej KUL, redaktorem naczelnym edycji polskiej Opera omnia Josepha Ratzingera/Benedykta XVI

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-02-15 13:07

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję