Reklama

Wiara

Zrozumieć mszę św.

Co oznacza ołtarz i dlaczego jest taki ważny w celebracji Mszy św.?

Niedziela Ogólnopolska 9/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika: Co oznacza ołtarz i dlaczego jest taki ważny w celebracji Mszy św.?

Ołtarz został całkowicie przewartościowany, zyskując centralną pozycję, godność i autonomię: jest to miejsce najbliższe zgromadzeniu, jako że można go otaczać kołem, oddawać mu cześć, a kapłan może celebrować przodem do ludu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nazwa „ołtarza” nie pojawia się w Nowym Testamencie, a potem została wręcz odrzucona, kiedy to chrześcijański pisarz Minucio Felice napisał w III wieku: „My, chrześcijanie, nie mamy ani świątyń, ani ołtarzy”. Ołtarz (w szczególności łacińskie słowo „ara”) był to wielki kamień, na którym, zwłaszcza w religiach pogańskich, ale także w świątyni jerozolimskiej, składano bóstwu ofiary (zwierzęta). Dla chrześcijan jedyną i doskonałą ofiarą jest ta, którą złożył na krzyżu Chrystus, gdy ofiarował Ojcu samego siebie dla pojednania z Nim świata: wyraził tę ofiarę w znakach chleba i wina, nazywanych „eucharystycznymi”, które stanowią jej przedstawienie sakramentalne, czyli symboliczno-realne. Prawdziwym ołtarzem „historycznym” stał się właśnie krzyż, podczas gdy na stole, nazywanym przenośnie także „ołtarzem”, umieszczone są biesiadne znaki chleba i wina, które stają się Ciałem i Krwią Chrystusa i przyjmowane są jako pokarm i napój. W ten sposób uczestniczy się w Jego ofierze krzyża, w Nowym Przymierzu, zapoczątkowanym ofiarą z samego siebie („krew wylana na odpuszczenie grzechów”), realizuje się komunię nas wszystkich z Nim w miłości Ojca. Dlatego w Nowym Testamencie mówi się o „stole Pańskim” (por. 1 Kor 10, 21), o „wieczerzy Pańskiej” (por. 1 Kor 11, 20), o „duchowych ofiarach”, na które składają się modlitwy i święte czyny, dokonywane przede wszystkim w życiu, ożywianym Duchem świętości (por. Rz 12, 1; 1 P 2, 5).

Później przyjęta została także nazwa „ołtarz”, która straciła swoją dwuznaczność, a której zawsze towarzyszyły przymiotniki, takie jak „święty, mistyczny, boski” itd. Zarazem kładziono nacisk na ideę ofiary Mszy Świętej lub Eucharystii (działanie łaski), jednak zawsze w odniesieniu do krzyża. Nigdy nie została wszakże zapomniana jego [tj. ołtarza] biesiadna cecha – prawdziwego i właściwego stołu (świętego, niebieskiego, boskiego itd.), do którego wierni są wezwani, aby w nim uczestniczyć, jak to się powtarza także dzisiaj: „Panie, nie jestem godzien, aby uczestniczyć w twoim stole-posiłku” itd., zwłaszcza w języku używanym w modlitwach po Komunii Świętej. W każdym razie, w przeciągu wieków, przede wszystkim z powodu bardzo rzadkiego przyjmowania Komunii Świętej, idea stołu uległa zaciemnieniu i przeważyła nazwa ołtarza. Aspekt stołu został jednakże uwypuklony przez reformę liturgiczną, nie negując bynajmniej aspektu ofiary (ołtarza): ofiara eucharystyczna jest rzeczywiście biesiadna, zaś uczta jest ofiarna.

Reklama

Akcentując termin „ołtarz”, chrześcijanie starali się przekształcić samą ideę, uważając ołtarz za symbol Chrystusa. Pewną rolę odegrał także wybór kamienia jako materiału (początkowo używano stołu drewnianego), który, według Pisma Świętego, oznacza Chrystusa. Potem doszło do tego, że powiedziano, iż ołtarz jest Chrystusem: stąd całowanie go, pozdrawianie, okadzanie, okazywanie czci i, zwłaszcza w średniowieczu, kiedy nie przechowywano sakramentalnych postaci eucharystycznych, prawdziwa i swoista pobożność okazywana ołtarzowi.

Jak już wspomniano, ołtarz był poświęcany w ramach uroczystego rytuału, który częściowo wywodzi się z V wieku, a który sprawował bezpośrednio biskup – dla podkreślenia jego wagi i bogatego znaczenia tego rytuału. Ołtarz-stół to serce, centrum zgromadzenia eucharystycznego i samego Kościoła: to obecność Pana Jezusa – kapłana, ofiary i ołtarza, pośrodku swego ludu.

2022-02-22 11:32

Ocena: +6 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin: skuteczność ekumenizmu zależy od faktycznego zjednoczenia z Chrystusem

[ TEMATY ]

Msza św.

Grzegorz Gałązka

Skuteczność ekumenizmu nie zależy od naszych dobrych intencji, lecz od faktycznego zjednoczenia z Chrystusem – takie wnioski zdaniem kard. Pietra Parolina należy wyciągnąć z doświadczeń św. Elżbiety Hesselblad. Watykański sekretarz stanu przewodniczył dziś Eucharystii dziękczynnej za wczorajszą kanonizację tej szwedzkiej konwertytki i odnowicielki zakonu brygidek. Wychowała się ona w rodzinie luterańskiej, od dzieciństwa pragnęła jedności Kościoła, a wieku 32 lat przyjęła wiarę katolicką.

Kard. Parolin przypomniał, że św. Elżbieta była w pełni świadoma potrzeby zjednoczenia wszystkich chrześcijan w jednej owczarni i pod jednym pasterzem. Nie akceptowała żadnych półśrodków czy kompromisów. Była kobietą ofiarną. Z czasem zrozumiała, że dla zjednoczenia chrześcijan nie wystarczą jedynie modlitwy, ale niezbędne są również ofiary. Przeżywała je w swej duszy i ciele. Naśladowała w tym inną wielką Szwedkę św. Brygidę, wypełniając jej życiowe motto: Amor meus crucifixus est (Miłość moja jest ukrzyżowana) – przypomniał kard. Parolin.

CZYTAJ DALEJ

Krok do wyrugowania religii ze szkół. Dyskryminujący projekt Ministerstwa Edukacji

2024-05-13 15:12

[ TEMATY ]

edukacja

Ministerstwo Edukacji

Karol Porwich/Niedziela

Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza ograniczyć liczbę godzin zajęć z religii i etyki w szkole. Zmiany w zasadach organizacji tych lekcji doprowadzą do dyskryminacji uczniów chcących uczestniczyć w zajęciach. Wprowadzenie modyfikacji poskutkuje również falą zwolnień wśród katechetów. Projektowane zmiany naruszają art. 53 ust. 1 oraz 53 ust. 4 Konstytucji RP. Działania Ministerstwa mają na celu zniechęcenie młodzieży do uczestniczenia w lekcjach religii.

Projektowane zmiany w organizacji lekcji religii

CZYTAJ DALEJ

Weigel o 1. pielgrzymce Jana Pawła II do Polski: 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory

2024-05-13 18:50

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r. to było 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory - mówił w poniedziałek biograf Jana Pawła II George Weigel. Dodał, że była to rewolucja sumienia, która zapoczątkowała rewolucję polityczną.

Weigel, który napisał m.in. biografię polskiego papieża zatytułowaną "Świadek nadziei", wziął w poniedziałek udział w dyskusji w Centralnym Przystanku Historia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję