Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Małe Stópki – Ukrainie

W ogromną pomoc dla Ukrainy od pierwszych godzin wojny włączyły się wszystkie organizacje humanitarne, charytatywne, społeczne i kościelne. Jedną z nich jest szczecińska Fundacja Małych Stópek.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 14/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Fundacja Małych Stópek

pomoc dla Ukrainy

Archiwum Fundacji Małych Stópek

Medykamenty wyruszyły do Lwowa do szpitala św. Mikołaja

Medykamenty wyruszyły do Lwowa do szpitala św. Mikołaja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dramat cierpiącej Ukrainy poruszył serca całego świata, a Polaków w szczególny sposób. Od chwili wybuchu wojny na Ukrainie Fundacja Małych Stópek rozpoczęła zbiórkę zróżnicowanych darów.

Na front wojny

Do tej pory w kilku transportach niemal na wojenny front zostały wysłane palety pieluch, kosmetyków dla dzieci i dorosłych, środków chemicznych itp., które dotarły w większości na Ukrainę, jak również do miejsc, w których przybywa najwięcej uchodźców np. do Przemyśla, Zamościa i mniejszych miejscowości znajdujących się wokół Lublina. Już 8 marca wyruszył transport dziesięciu palet artykułów medycznych i środków opatrunkowych tak niezbędnych dla potrzebujących. Transport różnorodnych medykamentów, które dotarły na Ukrainę, oceniany jest na wartość 100 tys. zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Całością prac związanych z koordynacją zbiórek, organizacją transportów i ich dostarczaniem zajmuje się ks. Tomasz Kancelarczyk – prezes Fundacji, który podzielił się pierwszymi wrażeniami i doświadczeniami organizowania pomocy. – Przede wszystkim pragnę z całego serca podziękować wszystkim darczyńcom. Było to wspaniałe świadectwo wiary i człowieczeństwa. W cztery dni udało się nam zebrać potrzebne pieniądze i zakupić niezbędne artykuły. Wobec ogromu pytań napływających do nas z całej Polski, o organizowaną z ramienia Fundacji Małych Stópek pomoc dla uchodźców ukraińskich przebywających w naszym kraju, kierujemy cały czas prośbę o zbiórkę następujących rzeczy, ale tylko tych konkretnych, z poniższej listy: chemia do prania, artykuły kosmetyczne dla dzieci i dorosłych, pieluchy (większe rozmiary tj. 4, 5, 6), środki higieny osobistej dla kobiet. To nie jest koniec naszej pomocy – mówi ks. Kancelarczyk – bo nie ma jeszcze końca wojny.

Kto może, niech wesprze

Rozmawiałem z dr. Wiktorem z oddziału neonatologii ze szpitala im. św. Mikołaja we Lwowie, który błagał o pomoc w dostarczeniu lekarstw. U niego są maleńkie dzieci nie tylko ze Lwowa, ale i z całej Ukrainy. Nie wiem, ile będą te lekarstwa kosztować, ale na pewno nie mniej niż pierwszy transport. Prosił, abym każdemu Polakowi podziękował w imieniu wszystkich Ukraińców za pomoc, którą im okazujemy, a mówił to z wielkim wzruszeniem. Kto może niech wesprze nas przesyłając pieniądze na konto fundacji.

Reklama

Za nami jest także kolejny transport darów dla ofiar wojny na Ukrainie. Rzeczy pojechały w kilka miejsc m.in. do Przemyśla, a także na Lubelszczyznę. Mocno pragnę zaakcentować, że zapotrzebowanie np. na pieluchy w rozmiarach 5 i 6 nie maleje, podobnie jak na kosmetyki i kobiece środki higieniczne.

Niech przyjeżdżają

Zanim usłyszałem z mediów o tym co się stało na Ukrainie, przeczytałem SMS od Włodzimierza, młodego Ukraińca, który nie tak dawno pomagał naszej Fundacji. Po południu podczas rozmowy z nim usłyszałem nieśmiałą prośbę, abym dał schronienie kobietom. Bez zastanowienia powiedziałem, że tak – niech przyjeżdżają. Będzie to jego babcia, mama, dwie siostry i narzeczona. Przecież mamy nasz fundacyjny dom dla kobiet, więc będą kobiety, które uciekają przed wojną. Na moje pytanie: „A co z Tobą?” usłyszałem: „Ja z ojcem idziemy na wojnę...”. Raz jeszcze więc dziękujemy wszystkim ofiarodawcom i jeśli ktoś pragnie włączyć się w pomoc, to potrzebne artykuły można przynosić do siedziby Fundacji przez cały tydzień od godz. 8 do 16. w Szczecinie, przy ul. Świętego Ducha 9. Można także przekazywać darowizny na konto fundacji, na hurtowy zakup tych rzeczy – szczegóły na stronie Fundacji.

2022-03-29 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mariańska sieć pomocy

Niedziela warszawska 20/2022, str. I

[ TEMATY ]

pomoc humanitarna

pomoc dla Ukrainy

Archiwum SPM

Reakcje mieszkanek oblężonego Charkowa na kolejny transport z darami z warszawskich Stegien

Reakcje mieszkanek oblężonego Charkowa na kolejny transport z darami z warszawskich Stegien

Już w kilka godzin po inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę w Stowarzyszeniu Pomocników Mariańskich na warszawskich Stegnach zaczęto organizować pomoc.

Zbliża się godzina 20. Na podwórko między kościołem Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia a klasztorem wjeżdża bus. Kierowca to 65-letni Jan z Gródka Podolskiego na środkowej Ukrainie. Do Warszawy przyjechał na polecenie marianów, którzy od ponad 25 lat pomagają bezdomnym, chorym i ubogim. A od wybuchu wojny także tym, którzy opuszczają bombardowane przez Rosjan osiedla i domy.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję