Reklama

Metabolizm informacyjny

Czy teraz też chcemy wiedzieć aż tak bardzo, jacy jesteśmy i dlaczego? Czy ktoś w ogóle zadaje sobie podobne pytania?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio analizowałam stan mojego ducha pod względem ilości energii życiowej i zwykłej chęci do życia. Niestety, bilans wypadł marniutko. Owszem – zdrowie jako tako dopisuje. I z tej strony nie ma powodu do obaw. Tylko z tym „chceniem” jest kiepsko. Jak mawiają klasycy: „Oj, żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...”.

Nie mogę odgadnąć, jakie są powody tej niechęci do wysiłków. Pozostała mi jeszcze tylko inwencja twórcza, i to dopiero jak już zacznę pisać. Coś tam z głowy zaczyna się wtedy wydobywać. Czasami robię sobie zapiski na karteczkach, które potem gdzieś gubię. A nawet jak je znajduję, to po czasie te notatki zdają się już mało ważne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Natrafiłam ostatnio w bibliotece na biografię prof. Antoniego Kępińskiego. Z pewnym wzruszeniem zabrałam się do czytania, bo nazwisko Kępiński nie jest mi obce, a nawet w czasie mojej młodości należało do tzw. nazwisk gorących. Profesor był po prostu bardzo znany, czytany, wręcz kultowy. Wielki humanista, wspaniały psychiatra, no i naukowiec. A czytali go wszyscy zainteresowani tematem, od prostaczków po profesorów. Ja byłam takim prostaczkiem, szukającym wyjaśnień, dlaczego jestem taka, a nie inna. Ludzie wtedy dużo czytali. Niestety, nie wszystko było dostępne. Ale akurat ta dziedzina nie kłóciła się z powszechnie obowiązującą ideologią, zresztą była to już trochę jakby odwilż.

Młodzi ludzie poszukujący swojej tożsamości szukali u prof. Kępińskiego wytłumaczenia swoich frustracji, a nawet depresji. Nie wszystko były w stanie rozwiązać alkohol czy partia. A sfera ducha dalej cierpiała.

Książkę napisała p. Krystyna Rożnowska; czyta się ją z zaciekawieniem i podziwem. Bo jest i o życiu profesora, i o jego dziele, o teoriach, o książkach. Któż z nas nie słyszał choćby o metabolizmie informacyjnym? Może wreszcie ktoś się zajmie tym tematem naukowo, bo wciąż na to czeka. A myślę, że dziś to problem powszechny, który ma wielki wpływ na nasze życie.

Reklama

Nie wiem, jak jest teraz, ale za moich czasów wielkim powodzeniem cieszyły się studia na psychologii. A większość – chyba – interesowały z tego względu, że każdy chciał jak najwięcej wiedzieć o samym człowieku, czyli o sobie. Czy teraz też chcemy wiedzieć aż tak bardzo, jacy jesteśmy i dlaczego? Czy ktoś w ogóle zadaje sobie podobne pytania? Trudno powiedzieć.

Oto mały fragment z książki Antoni Kępiński. Gra z czasem, akurat w tym temacie: „Jak zmienić w świadomości chorego jego własny obraz oraz jego uczucia do siebie i świata? Lekarzowi nie wystarczy do tego wyuczyć się swej roli – stosownego zachowania i doboru słów. Potrzebne jest jego szczere zainteresowanie tym drugim człowiekiem, wejście w jego świat, zdolność rozumienia innych ludzi i wczuwania się w ich sytuację. Kępiński stawia więc psychiatrom wielkie wymagania, obiecując im w zamian pasjonującą przygodę w relacjach z chorymi”.

Gdy widzę w telewizji, jak kilka osób gada jednocześnie, kto głośniej, to zaczynam wątpić w człowieka. Gdy widzę, jak te same osoby z czasem nie tylko pięknieją, ale i zaczynają wykonywać pewne wystudiowane gesty, to sobie mówię: o, już się podkształcili w piarze. Nauczyli się machać rękami w odpowiednich momentach, modulować głos, zagłuszać współrozmówców. Wyższa szkoła jazdy.

Ciekawe, co by na to powiedział prof. Kępiński, który już od 7 rano był gotowy na rozmowę z pacjentem; siadał swobodnie, często zasłaniał twarz ręką, żeby nie peszyć osoby siedzącej naprzeciwko, i przeważnie milczał, by pozwolić tej drugiej osobie się wysłowić.

No, ale to były inne czasy i zupełnie inna historia.

2022-05-31 14:43

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2006

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Rafael Santi

Rafael Santi "Przemienienie Pańskie" (1516-1520)

Rafael Santi

Według tradycji chrześcijańskiej największym wydarzeniem w dziejach świata jest narodzenie Pana Jezusa. Owa data słusznie została wyeksponowana tak dalece, że właśnie od przyjścia na naszą ziemię Jezusa Chrystusa liczy się lata nowej ery. Dla Kościoła Chrystusowego najdonioślejszym znakiem jest Zmartwychwstanie Pana Jezusa, zgodnie ze słowami św. Pawła Apostoła: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15, 14). Właśnie przez fakt zmartwychwstania Pan Jezus potwierdził, że był tym, za kogo się podawał.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

KUL uruchamia zbiórkę na rzecz Rio Grande do Sul i żyjącej tam Polonii

2024-05-12 15:00

Archiwum KUL

Rektor KUL z rektorem Papieskiego Uniwersytetu Katolickiego w Rio Grande do Sul

Rektor KUL z rektorem Papieskiego Uniwersytetu Katolickiego w Rio Grande do Sul

Senat Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, na wniosek rektora ks. prof. Mirosława Kalinowskiego, zdecydował o uruchomieniu specjalnej zbiórki na rzecz społeczności brazylijskiego stanu Rio Grande do Sul, którą dotknęła jedna z największych w historii kraju powodzi. W regionie jest bardzo duża i niezwykle aktywna społeczność polonijna. Od niedawna działa tam też Centrum Badań nad Kulturą Polską im. Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję