Dalej wyjaśniał: – Siadamy i mówimy: tu się coś sypie, tu przecieka, tu trzeba docieplić. I trzeba pewne rzeczy czasami zrobić. W remoncie nie chodzi o to, żeby zmienić unkcję tego obiektu. Robimy po to, żebyśmy mogli się tu modlić. Parafialny koordynator prac synodalnych był jednym ze stu, którzy spotkali się 6 listopada w sanktuarium św. Józefa Bilczewskiego w Wilamowicach.
W spotkaniu uczestniczył bp Roman Pindel. W słowie do uczestników posynodalnego wydarzenia, zwrócił uwagę na moc wiary, która potrafi przemienić życie człowieka. Dodał również, że bycie w drodze, także tej synodalnej, wiąże się z różnicami między uczestnikami tego procesu. – Różnice biorą się z tego, że jest jednak różne rozumienie wiary. Różne jest do niej nasze podejście i rozumienie jej zasad. Oceniamy inaczej, mamy nieraz inną propozycję sformułowania czegoś, dlatego, że nieco różnimy się w naszej osobistej wierze – mówił biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odpowiedzialny za prace synodalne w naszej diecezji ks. dr hab. Robert Samsel nakreślił cel wilamowickiego spotkania. – Chcemy się podzielić tym, co jest, nie chcemy zmarnować tego, co się udało osiągnąć, i popatrzeć w przyszłość. Chodzi o to, by to, co zostało osiągnięte, przynajmniej w Kościele lokalnym, parafialnym i diecezjalnym mogło przynosić dobre owoce – stwierdził.
O swoim doświadczeniu drogi synodalnej w parafii podzieliło się dwoje koordynatorów parafialnych – Małgorzata Kunicka z Hałcnowa i Tomasz Pal. – Było to dla mnie takim dużym zaskoczeniem, wielką radością, że mogłam doświadczyć i zobaczyć różnorodność Kościoła, takiego naszego, parafialnego. Tak się złożyło, że rzeczywiście na te spotkanie przychodziły bardzo różne osoby – mówiła koordynatorka z Hałcnowa, wyliczając tematy poruszane na parafialnych spotkaniach synodalnych. – Uświadomiłam sobie, że mogłabym zrobić coś więcej, że mogłabym odważniej dzielić się moim świadectwem, mówić o tym, co myślę, jak przeżywam moją wiarę, że często może w moim życiu tego brakuje – dodała.
Spotkanie zakończyło nabożeństwo eucharystyczne i błogosławieństwo relikwiami św. Bilczewskiego. Na koniec koordynatorzy spotkali się przy stole, w mniej formalny sposób dzieląc się doświadczeniami synodalnej drogi. /PB