Reklama

Wiadomości

Nasze zdrowie

Czy Kleopatra miała żylaki?

Żylaki były znane już w starożytności – pierwszą wzmiankę na ich temat znaleziono na egipskim papirusie sprzed 3,5 tys. lat.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy królowa Kleopatra cierpiała na żylaki? Tego nie wiemy, ale na pewno już w starożytności były one dolegliwością często zgłaszaną medykom – pisał o nich m.in. Hipokrates.

Co do przyczyn powstawania żylaków – współcześnie przeważa pogląd, że odpowiadają za to przede wszystkim czynniki genetyczne. Trzeba jednak pamiętać, że ich rozwój mogą przyspieszyć uwarunkowania środowiskowe, np.: ciąża, długotrwała praca w pozycji stojącej lub w wysokich temperaturach, otyłość, dźwiganie ciężarów, przebyte urazy. Dość powszechne mniemanie, że żylaki to defekt wyłącznie kosmetyczny, jest błędne – to choroba, która może prowadzić do poważnych komplikacji, jeśli nie będzie leczona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto wiedzieć, że są trzy typy żylaków. Pierwszy z nich to popularne pajączki, a mówiąc fachowo – teleangiektazje widoczne jako cieniutkie żyłki położone płytko pod skórą. Drugi rodzaj – to żylaki siatkowate, które pojawiają się najczęściej w dole podkolanowym lub na bocznej powierzchni łydki. Najbardziej niebezpieczne są żylaki głównych pni żylnych, które są dobrze widoczne jako sinawe, pogrubione i często poskręcane fragmenty żył. Ponieważ występują najczęściej na nogach, ich „posiadacze” często skarżą się na uczucie ciężkości, bóle nóg i obrzęki, które nasilają się pod koniec dnia.

Osoby z grupy ryzyka powinny pamiętać o profilaktyce żylaków, czyli unikać długotrwałego stania, zakładania nogi na nogę podczas siedzenia, gorących kąpieli, sauny, obcisłej odzieży, która utrudnia przepływ krwi. W profilaktyce żylaków ważne jest odpoczywanie z nieco wyżej ułożonymi nogami. Bardzo ważna jest również aktywność fizyczna, np. jazda na rowerze, gimnastyka, pływanie, energiczny marsz. Nie są natomiast polecane sporty i ćwiczenia, które powodują nadmierne ciśnienie w żyłach i silne skurcze mięśni.

Powikłania, które mogą wystąpić w przypadku żylaków, to: skłonność do zapalenia żył, którego objawami są silny ból i zaczerwienienie skóry w miejscu, gdzie przebiega chore naczynie. Groźne dla chorego i wymagające natychmiastowego leczenia jest zwłaszcza zapalenie żył głębokich, inaczej nazywane zakrzepicą żylną.

Reklama

Stanom zapalnym sprzyja m.in. unieruchomienie nogi np. w gipsie wskutek urazu, a także długotrwała nieruchoma pozycja w trakcie wielogodzinnych podróży samolotem czy samochodem. Można się nawet spotkać z określeniem tzw. zespołu klasy ekonomicznej. Jest to skutek wielogodzinnego siedzenia podczas podróży samolotem, w bezruchu, z ograniczoną możliwością zmiany pozycji, co utrudnia swobodny przepływ krwi do serca. Jeżeli mamy żylaki lub jesteśmy w grupie osób podwyższonego ryzyka, to przed wielogodzinnym przelotem lepiej zasięgnąć porady lekarza. Z kolei środki zaradcze w trakcie podróży to m.in.: picie dużej ilości wody, prostowanie nóg w kolanach i proste ćwiczenia, które uruchomią staw skokowy, luźna odzież. W trakcie podróży samochodem warto robić częste przerwy.

W celu uniknięcia powikłań osoby cierpiące na żylaki powinny skorzystać z konsultacji u specjalisty. Podejmując decyzję co do sposobu postępowania u danej osoby, lekarz uwzględnia: rozległość choroby żylnej, wiek pacjenta, jego stan ogólny, czynniki ryzyka i inne. W leczeniu żylaków stosowane są m.in.: leki flebotropowe, terapia kompresyjna i metody chirurgiczne.

2022-11-29 13:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: 102-latka dwukrotnie pokonała koronawirusa

102-letnia Angelina Friedman w swoim życiu pokonała już raka oraz sepsę. W kwietniu uporała się z koronawirusem, a teraz - jak informuje portal CNN - znów wyszła górą ze starcia z SARS-CoV-2.

Za pierwszym razem koronawirusa u Friedman wykryto marcu po pobycie w szpitalu z powodu drobnego zabiegu. Następnie kobieta spędziła kilka tygodni w izolacji w swoim pokoju w domu opieki z wysoką gorączką. Doszła jednak do zdrowia.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję