Reklama

Niedziela plus

Czy wiecie, że...

...zabawa, która angażuje dziesiątki tysięcy osób idących w wielobarwnych orszakach, w wielu miejscowościach w Polsce i za granicą, narodziła się z małego szkolnego przedstawienia?

Niedziela Plus 1/2023, str. I

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Agnieszka Konik-Korn/ archiwum Niedzieli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Objawienia Pańskiego, potocznie nazywana w Polsce świętem Trzech Króli, stanowi ważny punkt w kalendarzu liturgicznym. W 2005 r. w warszawskiej katolickiej szkole „Żagle” na szkolnej scenie zostały zorganizowane bożonarodzeniowe jasełka. Bohaterowie przypomnieli wydarzenia sprzed tysięcy lat, gdy Mędrcy ze Wschodu, nazywani również Królami lub Magami, wyruszyli do Betlejem, by pokłonić się nowonarodzonemu Jezusowi. Prowadzeni przez Gwiazdę Betlejemską przynieśli Dzieciątku drogocenne dary: mirrę, złoto i kadzidło. Trzy lata później liczba chętnych uczniów aktorów była tak duża, że szkolne jasełka przeniesiono na deski warszawskiego Teatru Buffo. W 2009 r. pojawił się pomysł, by jasełka zaprezentować na ulicach Warszawy i zaprosić do wspólnego świętowania mieszkańców stolicy oraz turystów. W następnych latach podobną inicjatywę podejmowały kolejne miasta. W 2020 r. w wydarzeniu wzięło udział ponad 1 mln uczestników w 872 miejscowościach. Podobne orszaki organizowane są także za granicą.

Mimo że scenariusz imprezy jest wszędzie bardzo podobny, bo „napisany” już 2 tys. lat temu, to w poszczególnych miejscach nie brakuje lokalnego kolorytu, co dowodzi, jakie bogactwo zwyczajów tkwi w polskiej tradycji bożonarodzeniowej. Każdego roku orszaki mają swoje hasło przewodnie i towarzyszą im często koncerty kolęd czy – tak jak ma to miejsce w Zduńskiej Woli – zbiórki pieniędzy (w tym przypadku dla dzieci z Domu Samotnej Matki Caritas Diecezji Włocławskiej w Ciechocinku, prowadzonego przez siostry orionistki). W miastach południowej Polski rozbrzmiewają kolędy śpiewane przez zaproszonych gości z Czech i ze Słowacji, a przez Zgorzelec i Görlitz od 2013 r. kolędują wspólnie mieszkańcy obu miast. W Bydgoszczy Jezusowi już kilka razy pokłonili się Ignacy Jan Paderewski i Józef Piłsudski. W Olsztynie do Mędrców dołączyły postaci Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego, a wraz z mieszkańcami i turystami w VII Olsztyńskim Orszaku Trzech Króli wzięło udział 500 rycerzy i dwórek. Mieszkańcy Tarnowskich Gór postanowili się wyróżnić i w tutejszym pochodzie bierze udział jeszcze jeden król – Jan III Sobieski. To pamiątka wizyty monarchy w tym mieście podczas jego słynnej podróży do Wiednia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-12-27 08:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień dziś wesoły!

Niedziela zamojsko-lubaczowska 4/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Joanna Ferens

Pokłon oddany Dzieciątku w Goraju

Pokłon oddany Dzieciątku w Goraju

Pod tym hasłem odbył się Orszak Trzech Króli, w którym wzięli udział mieszkańcy ziemi biłgorajskiej.

Tegoroczne uroczystości orszakowe rozpoczęły się od Eucharystii sprawowanej w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy ta Pascha nas obchodzi?

2025-04-13 20:47

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Nic nie zbudujesz, bo cały czas patrzysz w przeszłość. Nie potrafisz obrócić się ku przyszłości. Cały czas siedzisz w Egipcie! - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas rekolekcji. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję