Reklama

Aspekty

Nowa codzienność

Dobrze się czuję na takich otwartych spotkaniach, na których padają bardzo różne pytania – mówi bp Adrian Put.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Krawcewicz: Jeszcze nie tak dawno redaktor Aspektów, a od kilku już miesięcy biskup pomocniczy. Jak zmieniła się Księdza codzienność od czasu ogłoszenia nominacji?

Bp Adrian Put: Zmieniła się znacznie. Przestałem być proboszczem, więc nie mam już typowo parafialnych obowiązków. Natomiast pojawiły się zupełnie nowe, czyli wizytowanie i odwiedziny parafii, bierzmowania, spotkania z radami duszpasterskimi, rozmowy z księżmi i ze świeckimi. Kolejna rzecz to dyżury w kurii i różne przy tej okazji załatwiane sprawy. Czasami księża przyjeżdżają, żeby omówić jakieś wydarzenia czy uroczystości. Czasami trzeba też z jakimś księdzem po prostu porozmawiać o sytuacji na parafii czy w duszpasterstwie, które prowadzi.

Zmieniło się też to, że mam teraz więcej czasu na modlitwę, tę indywidualną. Mogę sobie bardziej zaplanować dzień właśnie pod tym kątem, bo nawet kiedy nie mogę być w kaplicy czy w swoim mieszkaniu, to zawsze mam ten komfort, że mogę się pomodlić czy coś poczytać w samochodzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Skoro już jesteśmy przy mieszkaniu... To chyba dość nietypowe, że biskup mieszka na plebanii. Czy to oznacza, że bierze Ksiądz udział w życiu parafialnym?

Jeżeli życie parafialne rozumiemy jako codzienną Mszę św., spowiedź, kancelarię, pogrzeby, chrzty – to jest mi bardzo trudno w tym uczestniczyć ze względu na biskupie obowiązki. Chociażby w niedziele: jestem na wizytacjach, więc na parafii mnie zwykle nie ma.

Miałem szansę być na parafii w czwartą niedzielę Adwentu, więc wtedy pomagałem i spowiadać, i rozdawać Komunię św., i pozbierać tacę, i tak po prostu pobyć. Czasami też odprawiam w katedrze Msze św., nie te uroczyste, tylko w zwykły dzień. Zdarza się również, że spowiadam. Jednak nie jest to na pewno regularne. Staram się być, jak mogę. To, że mieszkam na plebanii, oznacza też wspólne posiłki i rozmowy z księżmi, którzy również tu mieszkają.

Niedługo po przeprowadzce do Gorzowa Wlkp. zaprosił Ksiądz ludzi na „kawę z biskupem”. Potem studenci zaprosili Księdza na Pogadaj z Czarnym. Czym są dla Księdza takie spotkania?

Osobiście bardzo się cieszę z takich spotkań i chętnie się na nie wybieram. Jestem teraz świeżo po spotkaniu w Domu Brata Alberta w Gorzowie Wlkp., gdzie rozmawiałem z mieszkańcami. Byłem m.in. w Szkole Podstawowej w Wilkowie koło Głogowa. Mam też zaproszenie do szkoły w Rogozińcu. Dobrze się czuję na takich otwartych spotkaniach, na których padają bardzo różne pytania. Choć muszę przyznać, że bywają pytania bardzo zaskakujące. Na przykład, ile mam guzików przy sutannie, o której wstaję i kładę się spać, kto mi sprząta – czyli takie o życie codzienne. Padają też oczywiście pytania religijne, teologiczne, dotyczące posługi biskupiej.

Gorzów Wlkp. to Księdza rodzinne miasto, więc można powiedzieć, że wrócił Ksiądz do siebie. Chyba dość łatwo wpaść na ulicy na znajomych z dawnych lat?

Rzeczywiście, kiedy chodzę po Gorzowie, to witam się ze sporą liczbą osób. Znajomych mogę podzielić na dwie grupy, bo część z nich to przyjaciele, z którymi utrzymywałem i utrzymuję stały kontakt od lat. A część to znajomi sprzed lat, z którymi takiego kontaktu nie miałem. Na początku padało dużo pytań o to, jak się w tej nowej sytuacji czuję. A teraz to już bardziej wspominamy dawne czasy.

W ogóle muszę przyznać, że spotykam się z dużą życzliwością. Kiedy na przykład idę na piechotę do seminarium, to po drodze mijam „Elektryka”, tam zawsze stoi młodzież, ktoś powie „dzień dobry”, albo „szczęść Boże”. Albo kiedy wracaliśmy z Pasterki na Starym Rynku namierzyliśmy grupę „radosnej” młodzieży, która akurat była w trakcie spożywania czegoś mocniejszego – i też tak sobie z nimi zwyczajnie porozmawialiśmy. To właśnie lubię. Nie przeraża mnie człowiek, który chce rozmawiać.

2023-01-11 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To szósta wdowa poświęcona Bogu w naszej diecezji

[ TEMATY ]

Bp Adrian Put

Wdowieństwo poświęcone Bogu

Wilkanowo parafia

Karolina Krasowska

Decyzja pojawiła się w 2020 r. i od tamtego czasu nigdy nie miałam wątpliwości - mówi Zofia Biczyńska

Decyzja pojawiła się w 2020 r. i od tamtego czasu nigdy nie miałam wątpliwości - mówi Zofia Biczyńska

Pani Zofia Biczyńska z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wilkanowie k. Zielonej Góry została włączona do stanu wdów poświęconych Bogu. Jej włączenia do tego stanu dokonał bp Adrian Put w uroczystość Zwiastowania Pańskiego.

Wdowieństwo poświęcone Bogu to jedna z indywidualnych form życia konsekrowanego. – Pani Zofia przez 5 lat przygotowywała się do tego, by złożyć śluby czystości, posłuszeństwa i ubóstwa i ofiarować się Bogu jako wdowa konsekrowana, służąc w Kościele poprzez działalność charytatywną, opiekując się kościołami przy parafii, a także współpracując z proboszczem w różnych innych dziełach - wyjaśnia ks. Grzegorz Słapek, delegat biskupa diecezjalnego ds. indywidualnych form życia konsekrowanego. Dodaje, że charakterystyczne dla obrzędu błogosławieństwa wdowy jest złożenie przyrzeczenia wierności Bogu oraz przyjęcie jako znaków konsekracji krzyża i księgi Liturgii Godzin, do odmawiania której pani Zofia jest zobowiązana, włączając się tym samym w modlitwę całego Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Kupny w TVP: niech Boże Narodzenie będzie czasem niegasnącej nadziei

2025-12-24 20:13

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

abp Józef Kupny

BP KEP/Archidiecezja Wrocławska

O budowanie pokoju, pojednania i wzajemnej odpowiedzialności w życiu społecznym zaapelował w słowie na Boże Narodzenie wyemitowanym w TVP1 abp Józef Kupny. Życzył też wszystkim rodakom "oraz tym, którzy znaleźli w naszym kraju swój drugi dom, by ten świąteczny czas stał się źródłem niegasnącej nadziei". - Niech ona nam towarzyszy teraz i w nadchodzącym nowym roku - powiedział metropolita wrocławski.

Szanowni Państwo, drodzy Rodacy, pozwólcie, że przywitam Was pierwszymi słowami Leona XIV wypowiedzianymi po wyborze na papieża. Niech pokój będzie z Wami wszystkimi. Cieszę się, że mogę w tym wyjątkowym czasie za pośrednictwem telewizji gościć Wasze domy.
CZYTAJ DALEJ

Lublin: Komunikat abp. Stanisława Budzika w związku z pożarem kościoła

2025-12-25 15:50

[ TEMATY ]

pożar

Karol Porwich/Niedziela

O pomoc w odbudowaniu kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Lubinie w związku z dzisiejszym pożarem świątyni zaapelował abp Stanisław Budzik. Metropolita lubelski przekazał, że w najbliższą niedzielę będą zbierane ofiary do puszek, zwrócił się także do księży o wpłaty z własnych środków. Pieniądze można wpłacać także na konto parafii.

25 grudnia rano, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn, pojawił się ogień na dachu kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Lubinie. Dzięki wielogodzinnej, ofiarnej i kompetentnej pracy strażaków pożar został ugaszony, ale straty są ogromne. W najbliższą niedzielę, 28 grudnia, zbierać będziemy ofiary do puszek na najpilniejsze prace remontowe oraz zabezpieczenie zniszczonej świątyni. Niech księża proboszczowie poproszą członków rad parafialnych o ich zebranie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję