Valentina Alazraki Crastich to meksykan´ska dziennikarka, korespondentka watykańska, autorka ksia?z˙ek, działaczka społeczna. Przez 48 lat relacjonowała najwaz˙niejsze wydarzenia z z˙ycia Kos´cioła – za czasów Pawła VI, Jana Pawła I, Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Towarzyszy papiez˙om w ich apostolskich pielgrzymkach po s´wiecie. W trakcie pontyfikatu Jana Pawła II uczestniczyła w 100 jego (na 104!) zagranicznych podróżach. Ta znana i uznana publicystka ma na Facebooku 281 tys. obserwujących!
Obiektywizm i profesjonalizm
11 stycznia dziennikarka otrzymała tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Uroczystość odbyła się w krakowskim sanktuarium św. Jana Pawła II. Senat UPJPII docenił dziennikarski obiektywizm i profesjonalizm Valentiny Alazraki Crastich, zauważany w przykładnym i rzetelnym relacjonowaniu wydarzeń z życia Kościoła, ale też w obronie właściwego obrazu małżeństwa i rodziny oraz w wielowymiarowej działalności na rzecz każdego człowieka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W wygłoszonej laudacji ks. prof. dr hab. Michał Droz˙dz˙ – dziekan Wydziału Nauk Społecznych UPJPII przypomniał m.in., że laureatka służy dziennikarską pracą ludziom i Bogu. Podkreślił, że szczególny szacunek i miłość okazywała Janowi Pawłowi II. Gdy zwracał się do wyróżnionej, stwierdził: – Uczy nas Pani, z˙e bogate dziedzictwo s´w. Jana Pawła II nie jest tylko s´ladem czy jakims´ reliktem przeszłos´ci, ale ma ogromny potencjał do kształtowania przyszłos´ci naszego pokolenia i nowych pokolen´... Na zakończenie laudacji podkreślił: – Jest Pani profesjonalistką, dziennikarką łączącą w sobie zawód i wiarę, wierność Kościołowi i troskę o poszanowanie godności człowieka. Jest Pani wielką damą dziennikarstwa!
Szczęście i przywilej
W wygłoszonym lectio magistralis Valentina Alazraki Crastich przypomniała swą drogę zawodową, przywołała m.in. pierwszy lot do Meksyku z nowo wybranym papieżem Janem Pawłem II. – Moje z˙ycie zawodowe, ludzkie i duchowe byłoby zupełnie inne, gdyby nie miały miejsca ten wybór i ta pierwsza podróz˙ – przyznała wyróżniona. I zaznaczyła: – Jan Paweł II pokochał Meksyk, a Meksykanie Jana Pawła II. Ja znalazłam sie? w s´rodku tej miłos´ci. To było moje najwie?ksze szcze?s´cie i przywilej. Nawiązując do życia polskiego papieża, przypomniała m.in. jego sposób postępowania, ale też fakt, że modlitwa była siła? nape?dowa? wszystkich działan´ Ojca Świętego. – To, co jest niezaprzeczalne, to fakt, że Jan Paweł II żyje w historii XX i początku XXI wieku, którego był niekwestionowanym bohaterem: w naszej pamięci, w sercach tych, którzy go znali, w wierze ludzi, na których życie wywarł niezwykły wpływ, jak to jest w moim przypadku – stwierdziła.
W rozmowie z Niedzielą wyznała: – Patrzę na ten doktorat jako uznanie mojej pracy i tego, że zawsze starałam się pokazać ludzkie oblicze Jana Pawła II. Osobiście bardzo wiele otrzymałam od Jana Pawła II, podobnie jak moja ojczyzna – Meksyk. Ale myślę, że cały świat, zaczynając od Polski i Polaków, otrzymał bardzo wiele od Jana Pawła II. A na tych, którzy wiele otrzymali, spoczywa obowiązek moralny, aby wiele oddać.
Zapytana, jaka jest recepta na wzorowe połączenie pracy z wiarą, odpowiedziała: – Myślę, że należy szanować drugiego człowieka. W mojej pracy zawsze słucham i opowiadam. Odbiorcom pozostawiam ocenę i dochodzenie do własnych konkluzji. Nigdy nie powiedziałam niczego, co było kłamstwem. Jeśli jest coś, co uważam, że nie powinnam powiedzieć, nie mówię. Mówię tylko to, w co wierzę.