Reklama
Świętowanie rozpoczęło się w kościele parafialnym Mszą św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego. Pięcioro młodych ludzi z Bolesławca, z par. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa złożyło przyrzeczenia i tym samym zostali włączeni do wspólnoty. Ewelina Wołoszyn, prezes KSM podkreśliła, że młodzież jest entuzjastyczna, chce się spotykać we wspólnocie, aby wzrastać w wierze. – W świecie pełnym szumu medialnego, KSM pomaga młodemu człowiekowi trwać w wierze, formować się w duchu chrześcijańskim i wspólnie działać w różnych obszarach życia – mówi Ewelina. Ks. Mateusz Wyspiański, asystent diecezjalny, zaznaczył, że warto być w KSM-ie, ponieważ daje on możliwość pełnego rozwoju młodego człowieka. Kornelia z Bolesławca jest już po przyrzeczeniu, co więcej, jest prezesem swojej wspólnoty. – Wspólnota pomaga mi pogłębiać moją wiarę – wyznała. Julia natomiast złożyła przyrzeczenie podczas Eucharystii. Dlaczego? – KSM pomaga mi być lepszym człowiekiem, wiele wnosi w moje życie. Każdemu życzę, aby znalazł takie swoje miejsce, jakim dla mnie jest KSM – stwierdziła. Również Ania z Bolesławca, choć jest we wspólnocie od dwóch lat, na tym spotkaniu złożyła przyrzeczenia. – Dla mnie ważne jest to, że dzięki wspólnocie wiem, że jest wielu młodych, którzy mają podobne wartości. Mogę się rozwijać, wymieniać doświadczeniami i poznawać wielu wartościowych ludzi – mówi.
Ks. Damian Konieczny od niedawna opiekuje się kołem KSM-u w parafii Matki Bożej Królowej Polski. Zaskoczyło go to, że młodzi mają wiele pomysłów, chcą się angażować w życie nie tylko swojej wspólnoty, ale i parafii, a także całego Kościoła. – Na uwagę zasługuje akcja „Polak z sercem”, podczas której młodzi zbierają dary i fundusze na pomoc Polakom na Wschodzie. Angażują się także w inne dzieła parafialne i diecezjalne. Potrafią działać i zaskakują nas pomysłami i chęciami – przyznaje ks. Damian. Ks. Dawid Kostecki jest asystentem w Bolesławcu. W parafii młodzi formują się, ale też przygotowują się do formacji innych, zwłaszcza przygotowujących się do bierzmowania. – Młodych jest u nas pełno wszędzie. Cieszą się sobą, lubią spędzać razem czas, trudno ich wygonić z plebanii. To jest taka moja kapłańska radość – mówi ks. Dawid.
Po Mszy św. w sali parafialnej było składanie życzeń, dzielenie się opłatkiem oraz śpiew kolęd. Nowi członkowie KSM-u otrzymali legitymacje z rąk biskupa Andrzeja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu