Góry zajmują w Biblii miejsce szczególne. Hebrajskie słowo "har" - "góra" pojawia się w niej 558 razy. Pod względem częstości występowania w Starym Testamencie, zajmuje
ono 93. miejsce w całym słownictwie hebrajskim. Wiara biblijna podkreśla Boski prymat nad górami, które zawsze pozostają tworami, a nie bóstwami, ale w Bożej historii
zajmują bardzo istotne miejsce. Istnieje pewien związek między Bogiem a górą oraz między postaciami biblijnymi - a górami.
Dramatyczna ofiara Izaaka wiąże się z wędrówką na górę Moria. Z działalnością Mojżesza ściśle łączą się góry Synaj i Nebo, z Aaronem utożsamiamy górę Hor;
są góry Balaama, Debory, Samuela, Saula; także Dawida, Salomona, Eliasza i Elizeusza. Wędrówka po górach w towarzystwie różnych bohaterów biblijnych, nie może się obyć bez pary oblubieńców
z "Pieśni nad Pieśniami", którzy swój taniec miłości wykonują w wiosennej scenerii, z urokliwą panoramą gór w tle. Góry Starego Testamentu, z ich
licznymi szczytami i bogatą symboliką, G. Ravasi przedstawia jako obraz duchowej wspinaczki, mistyczne wchodzenie, na wzór wznoszenia się ku Najwyższemu, ku transcendentnemu Bogu Izraela, z całym
wewnętrznym i moralnym wyzwaniem - dążenia ku świętości.
Góry często stanowią tło dla życia Jezusa. Urodził się w Betlejem, mieście wznoszącym się na wysokości niemal 800 m n. p. m.; przemierzał ścieżki, które pięły się po górskich zboczach,
często wchodził na górę. "To zwracanie się ku wyżynom było różnie tłumaczone przez uczonych, przekonanych, że nie chodzi o zwyczajne zamiłowanie do gór, typowe dla nas, ludzi Zachodu" - pisze
autor. "Poprzez taki wybór Jezus odrywał się od codziennej perspektywy. Kiedy indziej natomiast wchodził na górę z bardzo konkretnych względów akustycznych, aby mogła Go usłyszeć większa rzesza
ludzi. Czasami przyczyną było pragnienie samotności (...), w niektórych przypadkach, na przykład podczas kuszenia, było to doświadczenie panoramicznego widoku".
Autor książki wymienia dziesięć ważnych, związanych z górami sytuacji, w których Ewangelie umieszczają Jezusa. Chrystusowe góry postrzega w różnych kategoriach: jako
góry Zmartwychwstałego, góry "żyjące", góry "ostateczne".
W drugiej części publikacji zostały wyszczególnione z nazwy i starannie opisane w oparciu o ewangeliczny przekaz, tzw. góry święte. Autor wymienia ich jedenaście:
Ararat, Moria, Synaj, Nebo, Karmel, Syjon, Góra Błogosławieństw, Hermon, Tabor, Kalwaria, Góra Oliwna.
Zatrzymajmy się chwilę choćby przy Górze Oliwnej. Jest to wzniesienie o zboczach pokrytych drzewami oliwnymi, drogie kulturze żydowskiej. Szczyt o wysokości 809 m tradycja chrześcijańska
identyfikuje jako górę Wniebowstąpienia. U stóp góry znajdował się ogród, który Ewangelie określają "Getsemani" czyli "tłocznia oliwy". Tutaj Jezus na dramatycznej modlitwie spędził ostatnie
godziny swego wolnego życia. Osiem prastarych drzew oliwnych (wiek jednego z nich oceniono na 2500 lat!) zapewne było świadkiem tamtej nocy boleści. Teraz stoi tutaj Bazylika Konania. Z innym
miejscem Góry Oliwnej złączone jest wspomnienie nauczania modlitwy Ojcze nasz. Teraz w tych miejscach są świątynie, kaplice, klasztory, a w nich Jezus - choć ukryty, to nadal obecny,
jak przed 2000 lat.
W błyskotliwym i zarazem głębokim ujęciu, Ravasi przedstawia rolę gór w historii religijnego kultu. Kreśli fascynujący obraz, który oprócz wymiaru estetycznego, odkrywa wartości
duchowe, jakie temat gór niewątpliwie posiada w tradycji chrześcijańskiej i judaistycznej. Książka stanowi cenną pomoc w lepszym zrozumieniu Pisma Świętego, bowiem wszystkie
ważniejsze wydarzenia biblijne działy się w konkretnych górach. Opatrzona pięknymi fotografiami gó, jest cennym przewodnikiem po Ziemi Świętej.
Gianfranco Ravasi: "Góry Boga. Tajemnica gór w słowie i obrazie"; Wydawnictwo "Jedność", Kielce 2002.
Pomóż w rozwoju naszego portalu