Korzystając z zaproszenia odwiedziłem gościnne mury szczecińskiego Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego, gdzie ważne w życiu szkoły wydarzenia niezmiennie poprzedza uroczysta Eucharystia.
Szczeciński „Katolik” od lat należy do grona jednej z najlepszych szkół w mieście oraz regionie Pomorza Zachodniego. – W tym roku w murach naszego liceum naukę będzie pobierało 196 uczniów – mówi Magdalena Biskup, zastępca dyrektora. – W klasach pierwszych, w klasie matematyczno-geograficznej i biologiczno-chemicznej naukę podejmie 41 uczniów, natomiast do matury w tym roku szkolnym przystąpi 55 osób.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Inaugurującą nowy rok szkolny Mszę św. sprawował dotychczasowy prefekt szkoły ks. Michał Mikołajczak wraz z podejmującym tę funkcję od tego roku ks. Jakubem Rogowskim, który w trakcie homilii apelował do młodzieży, by z odwagą spoglądała w przyszłość oraz ku Bogu.
W końcowej części Mszy św. miał miejsce symboliczny i wzruszający gest przekazania przez ks. Michała Mikołajczaka stuły kapłańskiej z wyhaftowaną tarczą szkoły swojemu następcy.
Z podejmującym funkcję prefekta KLO udało mi się zamienić kilka słów.
Reklama
Adam Szewczyk: Czy to Księdza debiut w roli prefekta?
Ks. Jakub Rogowski: Tak, nie byłem wcześniej prefektem w żadnej szkole katolickiej. Liceum katolickie pamiętam z odbywanej tu praktyki katechetycznej. Mimo wszystko obecna posługa to dla mnie coś nowego, nowe wyzwanie, odkrywanie nowych możliwości, ale i nowych obowiązków. Wierzę, że Pan Jezus będzie wspomagał mnie i całą szkołę w tych nowych zadaniach.
Jak pośród krzykliwych ofert współczesnego świata głosić młodzieży Chrystusa?
To pewnego rodzaju wyzwanie. Najważniejszą rzeczą jest po prostu być sobą, przedstawiać im Kościół takim, jakim jest naprawdę. Mówić prawdę o Kościele, prawdę o Jezusie Chrystusie, bo Kościół to właśnie On. Jeżeli będziemy mówili kim naprawdę jest Jezus Chrystus i jaki On jest, z pewnością wystarczy to, by przedstawiać pozytywny, piękny obraz Kościoła, którym jest Jezus Chrystus. Kościół to ja i ty. To jest każdy człowiek, który buduje tę całość, Kościół Chrystusowy.
Czego Księdzu życzyć u progu nowej posługi?
Mam w sobie wiele obaw, niepokoju, trochę stresu, co przyniosą kolejne dni, dlatego, że funkcja prefekta, o czym wspomniałem, jest dla mnie czymś nowym. Na pewno potrzebuję wiele łask Pana Boga. Myślę, że jak Boża łaska będzie w moim sercu, to współpraca z nią w zupełności wystarczy.