Reklama

8 minut

Szczęśliwe związki muszą mieć stały czas dla siebie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyniki wyborów zaskoczyły nas jak zawsze, niemal jak zima drogowców co roku. Emocje tak silne, jakby chodziło o naszą rodzinę, towarzyszyły nam przez ostatnie miesiące w czasie tej bezlitosnej, pełnej oszczerstw, propagandy i agresji kampanii wyborczej. Czas jednak na małą refleksję, do czego byliśmy zdolni w tym okresie. Z iloma osobami o poglądach innych niż nasze jesteśmy w stanie nadal utrzymywać relacje, normalnie rozmawiać, dostrzec w nich człowieka, a nie partię polityczną i karykaturę Donalda Tuska lub Jarosława Kaczyńskiego? Polityka jest ważna, dotyka nas bowiem w praktyce w codzienności. Decyzje ekonomiczne wpływają na zasoby naszych portfeli, ale nie wyczerpują naszych możliwości i nie zastępują starań. Zrzucanie wszystkiego, co złe, na partię X, a przypisywanie wszystkiego, co dobre w naszym życiu, partii Y nigdy nie doprowadzi nas do poczucia szczęścia. A tuż obok dzieje się najważniejsza rzeczywistość we wszechświecie – nasze relacje z bliskimi.

Reklama

Małżeńskie życie bardzo łatwo poddaje się rutynie – wspólne rachunki, zakupy, sprzątanie, zajęcia, dzieci... do tego problemy ze zdrowiem, wizyty lekarskie, zepsuty katalizator w samochodzie, a więc kolejne nieprzewidziane wydatki, konieczność zostawania w pracy po godzinach, rosnące zobowiązania i wymagania pracodawcy. Żyjemy obok siebie pod wspólnym dachem, ale coraz bardziej się zmieniamy i coraz mocniej czujemy się sfrustrowani. Wszechobecne są: stres, ciągłe pretensje małżonka, brak umiejętności stawiania granic przełożonym, lęk, wreszcie bezsenność i ogromne zmęczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlatego nie ma co czekać na nowy rok, kiedy to zazwyczaj podejmuje się nowe postanowienia; warto zmienić pewne zasady od nowego miesiąca i dobrze się do nich przygotować. 1 listopada jest dniem wolnym od pracy. Być może warto wtedy stworzyć z mężem lub żoną wspólny kalendarz, aby przestać się nieustannie mijać. Być może trzeba wpisać weń raz w tygodniu czas tylko dla siebie, zarezerwować 2 godz. na bycie razem i rozmowy, zadbać o to, aby dzieci pobyły wtedy z dziadkami, opiekunką, rodzeństwem czy sąsiadami... Przecież związek to najlepsza inwestycja w życie, szczęście, bliskość i poczucie sensu. Czas na miłość i relacje musi być wpisany w nasze kalendarze regularnie, na stałe i nie może być przekładany.

Pary na corocznym Kongresie Małżeństw w Świdnicy jednogłośnie podkreślały, że szczęśliwe związki muszą mieć stały czas dla siebie, w którym nie umawiamy się ze znajomymi i nie zmieniamy harmonogramu. Jesteśmy bowiem umówieni z kimś dla nas najważniejszym – z najbliższą osobą. Marta i Stanisław Jędrzejewscy nazwali taki czas „zebraniem zarządu”, w którym planują nie tylko regularne rozmowy, ale także bliskość i seks. I coś w tym jest, bo zebrań zarządu się nie odwołuje. A to tylko 2 godz. ze 168 w tygodniu dla najbliższej osoby na świecie. Anna Saj z mężem potrafią odmówić nawet wnukom wpadnięcia do nich w czasie, w którym zaplanowali wspólny godzinny spacer.

Na początku, kiedy trudno jest o powrót na nowo do rozmów, zatroskania o relacje, wystarczy 8 min, ale codziennie. Najpierw, być może w milczeniu, patrzeć sobie w oczy, potem powoli zatrzymywać ten szalony pęd codzienności i odkopywać pozarastane ścieżki czułości, aby nie mieszkać z całkowicie obcą osobą pod wspólnym dachem. Każda samotna osoba również ma koło siebie znajomych, przyjaciół czy sąsiadów, którym może zaproponować regularne spotkania przy herbatce, grze w chińczyka czy szachy, aby choć pobyć razem.

Może warto przemyśleć także nasze relacje z rodzicami, aby do nich, już starszych i schorowanych, regularnie, przynajmniej raz w tygodniu, zadzwonić i zapytać, co u nich słychać. I tak samo wpisać to w kalendarz jako ważne spotkanie. Jak zauważą tę regularność, będą czekać na ten telefon z ogromną radością, a my wyrobimy sobie nawyk okazywania miłości i troski. Jeśli będziemy dbać o bliskość, być może odsuniemy na bok politykę i zaczniemy się odnajdywać w prawdziwych rolach, na które mamy wpływ – żony, męża, babci, dziecka... Bo czas to naprawdę miłość.

2023-10-17 13:38

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego Narodzenia. Tego nie było od czasów Jana Pawła II

2025-12-23 11:12

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

zmiany

uroczystości

Papież Leon XIV

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV, który po raz pierwszy będzie przewodniczył uroczystościom Bożego Narodzenia, wprowadził do nich zmiany. Przywrócił poranną mszę 25 grudnia, która nie była odprawiana od czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Papież dokona też zamknięcia Roku Świętego, zainaugurowanego przed rokiem w Wigilię przez Franciszka.

Przed intensywnymi uroczystościami Leon XIV wypoczywa w podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, z której wróci do Watykanu we wtorek wieczorem. Takie krótkie wyjazdy w poniedziałek są już stałym punktem tygodniowego programu 70-letniego papieża, który przyznał, że potrzebuje odpoczynku i gdy czas mu na to pozwala uprawia sport.
CZYTAJ DALEJ

Po co święcimy wino na św. Jana?

[ TEMATY ]

wino

Wolfgang Cibura/Fotolia.com

W dniu św. Jana święci się wino, które podaje się wiernym do picia. Jest to bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza.

Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

Papież wysłał na Ukrainę trzy tiry z pomocą humanitarną

2025-12-27 20:03

[ TEMATY ]

pomoc humanitarna

Papież Leon XIV

trzy tiry

na Ukrainę

Adobe Stock

Papież wysłał na Ukrainę pomoc humanitarną

Papież wysłał na Ukrainę pomoc humanitarną

Papież Leon XIV wysłał na Ukrainę trzy tiry z pomocą humanitarną dla ludności. Dary, jak wyjaśnił w sobotę portal Vatican News, dotarły przed Niedzielą Świętej Rodziny. W ciężarówkach zawieziono między innymi 100 tys. porcji pożywnej zupy.

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski powiedział watykańskim mediom, że gest Leona XIV to myśl skierowana ku ukraińskim rodzinom, które tak jak Święta Rodzina z Nazaretu „podążają bolesną drogą wygnania w poszukiwaniu schronienia”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję