Reklama

Niedziela Małopolska

Zobaczyć, jak było

Chciałem zrobić film krakowski i już wy ocenicie, czy to się udało, czy nie – powiedział reżyser Robert Gliński.

Niedziela małopolska 44/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Kraków

MB

Wielu twórców, którzy współpracowali przy filmie, jest z Krakowa – podkreślił reżyser na premierze

Wielu twórców, którzy współpracowali przy filmie, jest z Krakowa – podkreślił reżyser na premierze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poniedziałkowy wieczór, 16 października w kinie Kijów w Krakowie odbyła się premiera filmu Figurant. Wzięli w niej udział m.in. reżyser Robert Gliński, kompozytor Zygmunt Konieczny oraz aktorzy: Marianna Zydek, Zuzanna Lit i Adrian Brząkała. – Jestem szczególnie wzruszony i trochę zdenerwowany z tego powodu, że odważyłem się ruszyć z motyką na słońce – powiedział do zebranych Robert Gliński. I zaznaczył: – Chciałem zrobić film krakowski i już wy ocenicie, czy to się udało, czy nie. Staraliśmy się oddać tę atmosferę, zapach Krakowa z tamtych lat. Myślę, że częściowo się to udało także dzięki temu, że wielu twórców, którzy współpracowali przy tym filmie, jest z Krakowa.

Figurant to opowieść o czasach PRL. Wkraczamy w nie z głównym bohaterem Bronkiem Budnym (w tej roli Mateusz Więcławek), agentem komunistycznej służby bezpieczeństwa, który przez 20 lat inwigilował Karola Wojtyłę. Twórcy filmu nawiązują do znanych historycznych faktów, m.in. walki o krzyż i budowę kościoła w Nowej Hucie czy prowadzonej przez SB inwigilacji środowisk kościelnych. Jak podkreślają: „Bohater dla awansów, pieniędzy, kariery coraz dalej przesuwa granice moralnych kompromisów…”.

Film pokazuje Kraków lat 60. minionego wieku. Przypomina przerażające, bezwzględne sposoby działania systemu komunistycznego. Twórcy przywołują tamtą codzienność, w której bohaterowie konfrontują swe marzenia, ideały z PRL-owską rzeczywistością. Wraz z agentem Budnym i jego aparatem fotograficznym widzowie zaglądają m.in. do krakowskich kościołów, ale też do Piwnicy pod Baranami. Poznają też siedzibę SB, z której Budny obserwuje drzwi do mieszkania bp. Wojtyły na Kanoniczej. Dla widzów starszych to konfrontacja wspomnień z przedstawioną historią, dla młodszych to warta polecenia opowieść, którą od 20 października można oglądać w kinach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-10-24 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzieńczy portret Karola Wojtyły

Wysportowany młodzieniec, ubrany w koszulę w dyskretną kratkę i marynarkę, wszedł po schodach zakładu fotograficznego. Paweł Bielec, właściciel nowego laboratorium fotograficznego przy ul. Karmelickiej 50 w Krakowie, wymienił kilka zdań ze studentem. Wyjął brązową kopertę, na której napisał: „tableau”. Młody mężczyzna spojrzał jeszcze w lustro i poprawił zaczesane do tyłu włosy. Zajął miejsce wskazane przez fotografa. Ten przez dłuższą chwilę ustawiał specjalne oświetlenie, by w jak najbardziej korzystny sposób wydobyć charakterystyczne rysy modela. Podchodząc do przywiezionego z Lwowa, drewnianego aparatu, Paweł Bielec nie przypuszczał, że zdjęcie, które zaraz wykona, uratuje kiedyś jego zakład przed likwidacją. I że właśnie powstaje portret przyszłego… Papieża.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Potrzeba nowych form biblijnego przekazu

2025-11-17 20:35

[ TEMATY ]

Pismo Święte

Katolicka Federacja Biblijna

Vatican Media

Ojciec Święty spotykając się z przedstawicielami Katolickiej Federacji Biblijnej, (Catholic Biblical Federation, CBF) powołanej do promowania obecności i znaczenia Słowa Bożego na całym świecie, podkreśllił, że „Kościół czerpie życie nie z siebie samego, lecz z Ewangelii”, dlatego istnieje potrzeba korzystania z nowych form biblijnego przekazu, by Pismo Święte docierało i inspirowało ludzi z różnych środowisk oraz kultur.

Leon XIV wskazał, że dziś społeczeństwo skupia się na mediach i korzysta głównie z internetu. Często zdarza się, że inne treści przysłaniają Słowo Boże. Istnieją też takie miejsca na świecie, “w których Ewangelia jest nieznana lub zniekształcana przez oddolne interesy”. Wobec tych wyzwań należy zastanowić się jak szeroko docierać z Pismem Świętym do ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Rząd chce przyjąć projekt wykreślający karę więzienia za obrazę uczuć religijnych

2025-11-18 21:00

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

kara

Karol Porwich/Niedziela

Do końca roku rząd ma przyjąć projekt noweli Kodeksu karnego wykreślający możliwość wymierzenia kary pozbawienia wolności za obrazę uczuć religijnych – wynika z wtorkowego wpisu do wykazu prac Rady Ministrów. Zgodnie z planami MS za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.

Jak przypomniano w zapowiedzi projektu zawartej w wykazie prac rządu, przestępstwo obrazy uczuć religijnych jest uregulowane w art. 196 Kodeksu karnego i obecnie jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Takie kary grożą sprawcy, który „obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję