Reklama

Aspekty

Osoby o wielkim sercu

Biskup Tadeusz Lityński wręczył statuetki „Lubuski Samarytanin”. To nagroda Biskupa Diecezjalnego przyznawana za wzorową i bezinteresowną pomoc na rzecz chorych i cierpiących.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 44/2023, str. I

[ TEMATY ]

Żary

Karolina Krasowska

Laureaci tegorocznej i poprzednich edycji nagrody z bp. Tadeuszem Lityńskim

Laureaci tegorocznej i poprzednich edycji nagrody z bp. Tadeuszem Lityńskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piąta edycja nagrody odbyła się 18 października w Żarach. Najpierw sprawowana była Msza św. w kościele Miłosierdzia Bożego, a później odbyła się uroczysta gala w Żarskim Domu Kultury.

Spoiwem jest miłość

– Od 5 lat spotkanie wokół idei „Lubuskiego Samarytanina” jest dla diecezji chwilą, w której nie tyle mamy się licytować, kto ile uczynił, ale kiedy mamy przede wszystkim pokazać, że sensem miłości jest zawsze bycie dla drugiego, mieć o niego staranie. Bóg patrząc dziś na was przypomina nam, o jakim świecie marzy, o jakim Kościele marzy! – mówił w homilii bp Tadeusz Lityński. – Żyjemy dziś często w świecie w swoistej „cywilizacji bloku”. W bloku ludzie mieszkają obok siebie i często nie mają o sobie żadnego pojęcia. Blok staje się niejako symbolem naszych relacji, które tak często stają się ostatecznie nieosobowe, zdepersonalizowane. Wasza codzienna posługa, zaangażowanie, poświęcenie przypominają nam, że piękno świata będzie najbardziej widoczne nie tyle wtedy, gdy będzie blokiem, ale prawdziwym domem. Uczycie nas, że prawdziwego i trwałego domu nie da się zbudować bez wysiłku i rezygnacji z siebie. Najpiękniejszym i najbardziej wytrzymałym spoiwem jest miłość, która nie tylko cechowała Samarytanina, ale powinna być także filarem domu, którym jest Kościół – dodał pasterz diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zobaczyć bliźniego

Reklama

Ks. Tomasz Duszczak, który zajmuje się organizacją wydarzenia, podkreśla, że nagrodzeni to osoby o wielkim sercu, które wychodzą poza pewne kryteria pracy przy drugim człowieku. – Nagrodzeni faktycznie realizują postawę ewangelicznego miłosiernego Samarytanina i tak, jak on potrafią zobaczyć w drugim człowieku bliźniego. A jeśli tak, to potrafią mu pospieszyć z konkretną pomocą – mówi diecezjalny duszpasterz chorych i służby zdrowia. Dodaje, że laureatów wskazała kapituła nagrody, która składa się z kilkunastu osób odpowiedzialnych za ochronę zdrowia w regionie. Statuetkę tradycyjnie wręczono w 3 kategoriach: wolontariusz, pracownik służby zdrowia i instytucja. W każdej z nich wyłoniono 2 laureatów. W pierwszej – Dawida Juszczyszyna, dyrektora Fundacji „Możesz Inaczej” w Zielonej Górze oraz s. M. Elżbietę Zofię Glinkę, elżbietankę z DPS we Wschowie. W drugiej – dr. Jacka Mikulskiego, chirurga z zielonogórskiego szpitala oraz Teresę Romanów, emerytowaną pielęgniarkę z Międzyrzecza. W kategorii instytucji statuetkę otrzymały zielonogórskie Hospicjum im. Lady Ryder of Warsaw oraz Ośrodek Terapeutyczny „Profil” z Żar.

Wdzięczna Bogu

– Nagroda jest dla mnie wielkim zaskoczeniem i wyróżnieniem. Jestem wdzięczna Bogu za to, co przez te lata pozwolił mi zrobić razem ze współsiostrami i personelem świeckim dla podopiecznych i że udało nam się stworzyć dla nich prawdziwy dom, którego im zabrakło – powiedziała s. M. Elżbieta Glinka. Elżbietanka przez 33 lata ofiarnie służyła i nadal pomimo sędziwego wieku poświęca siły, aby stwarzać mieszkańcom Domu Pomocy Społecznej jak najlepsze warunki życia i poczucie bezpieczeństwa.

– Prowadzę Fundację „Możesz Inaczej” i Dzienny Ośrodek Młodzieżowy „Dom”, do którego przychodzą młodzież, ale też osoby starsze, wolontariusze. Tworzymy przestrzeń do ich rozwoju, spotkań i odpoczynku, budowania wzajemnych relacji – mówi Dawid Juszczyszyn. Czy łatwo być dzisiaj Samarytaninem? – Nie jest to łatwe zadanie, ale jeśli się wie, co jest do zrobienia, to można stawić czoła wszelkim trudnościom – dodaje.

2023-10-24 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Peregrynacja św. Michała Archanioła w Żarach

[ TEMATY ]

peregrynacja

św. Michał Archanioł

Żary

Joanna Ruchniewicz-Wywigacz

W dniach 15 – 16 sierpnia parafia pw. Wniebowzięcia NMP w Żarach gościła kopię figury Św. Michała Archanioła z groty objawień na górze Gargano. Nawiedzenie figury zbiegło się z uroczystością odpustową parafii.

Przybycie figury i jej uroczyste powitanie nastąpiło podczas Sumy Odpustowej. Wieczorem, pierwszego dnia nawiedzenia, została odprawiona Eucharystia z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów za przyczyną św. Michała Archanioła. Pierwszy dzień peregrynacji zakończył wieczór modlitwy za wstawiennictwem św. Michała w godzinie Apelu Jasnogórskiego. W niedzielę podczas każdej Mszy, odmawiano Akt Poświęcenia się św. Michałowi Archaniołowi. O godz. 15.00 podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, pod przewodnictwem ks. Rafała Szwajcy CSMA, odmówiono Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a następnie były prowadzone modlitwy za przyczyną św. Michała Archanioła. Peregrynację figury św. Michała Archanioła zakończyła wieczorna Eucharystia, podczas której pożegnano św. Michała Archanioła.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Oświęcim: zakonnicy spotkali się z biskupem bielsko-żywieckim

2025-10-02 17:46

[ TEMATY ]

Oświęcim

zakonnicy

biskup Roman Pindel

wikipedia.org

Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.

Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję