Reklama

Niedziela Podlaska

Bóg jest wdzięczny

W niedzielę 14 stycznia bp Piotr Sawczuk odwiedził parafię w Narwi, by wziąć udział w dziękczynnej modlitwie podsumowującej kolejny etap prac remontowych narewskiej świątyni.

Niedziela podlaska 5/2024, str. I

[ TEMATY ]

parafia

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. prał. Zbigniew Rostkowski, od wielu lat związany z parafią w Narwi. Słowa powitania skierował miejscowy proboszcz ks. Krzysztof Dobrogowski. Jak podkreślił główny celebrans, swoją wdzięczną modlitwą podczas Mszy św. otacza w sposób szczególny głównego fundatora nowej podłogi w kościele – Sergiusza Martyniuka – prezesa firmy PRONAR, który przybył na uroczystość wraz z małżonką.

W homilii ks. Zbigniew nawiązał do historii budowy pierwszej świątyni jerozolimskiej. Taką myśl podjął król Dawid. Pragnienie budowy domu Bożego zostało jednak zrealizowane przez jego syna Salomona. Chęć wzniesienia świątyni Bóg wynagrodził Dawidowi złożeniem obietnicy, że jego imię i dom zostaną utrwalone na wieki, a jego potomek stanie się potężnym władcą. Obietnica ta została zrealizowana dziesięć wieków później w osobie Jezusa, który jako człowiek pochodził z rodu Dawida.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kaznodzieja podkreślił ogromną wdzięczność Boga wobec człowieka, który dba o Jego świątynię i jej piękno. Taka postawa Boga nie dotyczy tylko wieków przeszłych i historii zawartych w Piśmie Świętym. Bóg i obecnie okazuje wdzięczność każdemu, kto troszczy się o współczesne kościoły. Chce im hojnie błogosławić i obdarzać potrzebnymi łaskami. Tak też się dzieje w przypadku świątyni w Narwi, która w ostatnich latach, dzięki życzliwości wielu osób, przechodziła i wciąż przechodzi szereg prac remontowych. Ostatnim dziełem jest położenie nowej podłogi.

Na zakończenie przemówił bp Piotr Sawczuk. Podkreślił, że wciąż trwają prace remontowe kościoła. Zaplanowane są jej koleje etapy, ale już teraz wypada podziękować Panu Bogu i ludziom, którzy zechcieli być jego narzędziem, za pomoc, ludzką życzliwość i zaangażowanie. Przypomniał również, że kiedyś, kiedy wznoszono kościół umieszczano wotywną tablicę ze skrótem D.O.M. – Deo Optimo Maximo, co oznacza Bogu Najlepszemu, Największemu. Każda świątynia jest wotum wdzięczności, oddania czci Temu, którego wyznajemy, od którego pochodzi nasze życie i ku któremu zmierzamy. Świątynia jest miejscem, w którym możemy spotkać się z Bogiem. Zaznaczył, że miłość do Boga wyraża się w trosce o jego świątynie. Biskup imiennie podziękował Sergiuszowi Martyniukowi za jego hojność, wsparcie i życzliwość. Wyraził również wdzięczność ks. prał. Zbigniewowi Rostkowskiemu za przygotowanie i wydanie monumentalnej książki Dzieje parafii rzymskokatolickiej w Narwi. Zaapelował, żeby każdy był wiarygodnym i prawdziwym świadkiem chwalebnej przeszłości naszej Ojczyzny, abyśmy kochali i cenili pracę oraz modlitwę przodków. Na zakończenie biskup udzielił zebranym pasterskiego błogosławieństwa.

2024-01-30 11:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tu proboszczem był Hugo Kołłątaj

Niedziela kielecka 50/2017, str. 4

[ TEMATY ]

parafia

TER

Kościół w Tuczępach

Kościół w Tuczępach

Stary drewniany kościół w Tuczępach nie przetrwał do naszych czasów. Został spalony przez Szwedów, którzy wcześniej go złupili. Jednak bardzo szybko świątynia została odbudowana i to tak solidnie, że przetrwała kolejne wojny i niepokoje. W przyszłym roku minie 350 lat od jej budowy.

Według ks. Wiśniewskiego, który sto lat temu wizytował parafię, św. Jana Chrzciciela w Tuczępach: „Starożytna wieś Tuczępy już w XII wieku była nadana klasztorowi w Busku przez Dzierżka z Hotla, brata Wita, biskupa płockiego”. Według zapisków parafia istniała w tej miejscowości już w 1326 r. a w połowie XV wieku stał w miejscowości kościół drewniany pw. św. Jana Chrzciciela. Losy tej świątyni nie są bliżej znane, ale można domniemywać, że na początku XVI w. kościół został zamieniony na zbór kalwiński. Ówczesny protestancki dziedzic tych ziem Stanisław Dymitrowski wygonił miejscowego plebana i z sąsiadami zajął jego ziemie. Kościół od tej pory służył protestantom za zbór. Na szczęście taki stan rzeczy nie trwał długo. Żona dziedzica po śmierci męża w 1595 r. sprowadziła księdza katolickiego Zygmunta Wielickiego, który odbudował wspólnotę. Drewniany kościół przetrwał aż do czasów najazdu szwedzkiego. Wtedy to najeźdźcy złupili i spalili świątynię. Nowy kościół, który przetrwał do naszych czasów powstał staraniem kolejnego proboszcza ks. Krzysztofa Mastkiewicza. Świątynia została wybudowana w 1674 r. jednak nad wejściem do świątyni widnieje data 1666 r. a na belce tęczowej wyryto datę 1668 r., – która to uznawana jest za faktyczną datę budowy kościoła. Murowany kościół nie był rozbudowywany, aż do 1800 r., kiedy to do nawy głównej od strony północnej dobudowana została kaplica, w której znajduje się ołtarz Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję